BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1541
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
A jak fasolka z orzełkiem? Ja dzisiaj wyłuskałem kilkanaście strąków orki. Połowa jest już sucha, a reszta jeszcze wisi na krzakach żółta.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14018
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Nie wiem jak fasola z orzełkiem. Powiem szcserze, że będąc na działce, nie zwracałem na nią uwagi, z tego powodu, że myślałem, że za wcześnie jeszcze. Jak tylko wrócę, to się jej dokładnie przyjrze. 

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14018
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dostałem fotki moich pomidorków samoobsługowych. Rosnące pod daszkiem, podlane z cztery razy z cztery razy przez cały sezon. Przy czym raz z siarczanem magnezu. Jeden opryskz florovitem, bo ciągle mnie nie ma.
Prezentują się kiepsko ale tragedi nie ma.







Prezentują się kiepsko ale tragedi nie ma.








- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
A w czym Ty widzisz kiepskość, ja miewałam gorsze.
Są całkiem ładne i całkiem nieżle plonują.
Jak na to co piszesz to powiem że wręcz super, bo mają liście bez chorób, owoce bez plam, i nawet dojrzewają - to czego chcieć więcej ?
Moja kukurydza ma już całkiem spore kolby, ale nie wiem kiedy nadaje się do zebrania na spożycie.
Może coś podpowiesz ?
Są całkiem ładne i całkiem nieżle plonują.
Jak na to co piszesz to powiem że wręcz super, bo mają liście bez chorób, owoce bez plam, i nawet dojrzewają - to czego chcieć więcej ?

Moja kukurydza ma już całkiem spore kolby, ale nie wiem kiedy nadaje się do zebrania na spożycie.
Może coś podpowiesz ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14018
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Bo zdjęcia tylko takie na grona.
Pytanie co jest wyżej i na innych krzakach.
Oby było co pojeść, to więcej nie oczekuje od tych pomidorków. 
Co do kukurydzy, to nie uprawiałem nigdy jej dla gotowania, a tylko na ziarno, więc nie orientuje się jak się taką zbiera.



Co do kukurydzy, to nie uprawiałem nigdy jej dla gotowania, a tylko na ziarno, więc nie orientuje się jak się taką zbiera.

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14018
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dzisiaj troszke pomidorków zerwałem.

Popracowałem też trochę na działce. Sporo chwastów urosło niestety.
Jednak dynia gigant niestety zakończyła swój żywot, dlatego też krzak został skasowany. Druga rośnie ładnie, mamto nadzieje że nie zrobi mi jakiegoś psikusa.
Zawiązało się sporo kabaczków gigantów ale nie zamierzam zbytnio ingerować w tym poletku, będe jedynie kasować nowe zawiązki.
Działka jest cały czas podmokła, kolejne słoneczniki padają na ziemie z każdą kolejną burzą. Selery nie chcą tworzyć zgrubień, marchewka też troszkę zmarniała. Pory troszkę się odbudywują, a buraki są wybierane systematycznie. Niestety szału nie ma z ogórkami i na kolejny sezon muszę mieć ich więcej.
Na podwórku Pepino troszke też przymarniało ale owocki rosną. Zastanawiam się jak się dowiem czy są dojrzałe.
Trombocino zaczynają dojrzewać, więc z rana zapyliłem kolejną sztuke.
Tykwa gigant ładnie przybrała na wielkości. Druga nie rośnie tak ładnie, bokrzak krzak mizerny. Trzecia niestety dopiero niedawno się zapyliła i chyba nic ciekawego już nie urośnie.
Kukurydza gigant po burzach przestała rosnąć i zaczęła kwitnąć. Jest malutka w porównania do tamtego sezonu.
Kalarepy zostały dosłownie zjedzone przez gąsienice.
Wybrałem ostatnie dwa ziemniaki z nasion, co rosły w pojemnikach.
Fasola gigant ma zawiązanych trochę strąków, jestem ciekaw jak urosną.
Fasola piękny jaś coś słabo wiąże strąki, fasola z orzełkiem też nie rośnie super. Szparagówka na działce zaczęła kwitnąć ale ją fieldy ikabaczki zarosły. Tyczna Borlotto zawiązała trochę strąków, więc będzie na rozmnożenie.

Popracowałem też trochę na działce. Sporo chwastów urosło niestety.
Jednak dynia gigant niestety zakończyła swój żywot, dlatego też krzak został skasowany. Druga rośnie ładnie, mamto nadzieje że nie zrobi mi jakiegoś psikusa.
Zawiązało się sporo kabaczków gigantów ale nie zamierzam zbytnio ingerować w tym poletku, będe jedynie kasować nowe zawiązki.
Działka jest cały czas podmokła, kolejne słoneczniki padają na ziemie z każdą kolejną burzą. Selery nie chcą tworzyć zgrubień, marchewka też troszkę zmarniała. Pory troszkę się odbudywują, a buraki są wybierane systematycznie. Niestety szału nie ma z ogórkami i na kolejny sezon muszę mieć ich więcej.
Na podwórku Pepino troszke też przymarniało ale owocki rosną. Zastanawiam się jak się dowiem czy są dojrzałe.
Trombocino zaczynają dojrzewać, więc z rana zapyliłem kolejną sztuke.
Tykwa gigant ładnie przybrała na wielkości. Druga nie rośnie tak ładnie, bokrzak krzak mizerny. Trzecia niestety dopiero niedawno się zapyliła i chyba nic ciekawego już nie urośnie.
Kukurydza gigant po burzach przestała rosnąć i zaczęła kwitnąć. Jest malutka w porównania do tamtego sezonu.
Kalarepy zostały dosłownie zjedzone przez gąsienice.
Wybrałem ostatnie dwa ziemniaki z nasion, co rosły w pojemnikach.
Fasola gigant ma zawiązanych trochę strąków, jestem ciekaw jak urosną.
Fasola piękny jaś coś słabo wiąże strąki, fasola z orzełkiem też nie rośnie super. Szparagówka na działce zaczęła kwitnąć ale ją fieldy ikabaczki zarosły. Tyczna Borlotto zawiązała trochę strąków, więc będzie na rozmnożenie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
U mnie też tyczna rośnie lepiej niż karłowa.
Dynia już złapała jakieś choróbsko bo liście jej zasychają, więc wiele nie urośnie, chyba zostanie na 2, 3 kg.
Pepino zacznie żółknąć / owoc / i wtedy będzie super, ale zostaw chociaż jeden owoc do całkowitego dojrzenia, dla porównania smaku.
Zbiór pomidorów całkiem spory, wiec nie masz się czym przejmować.
Dynia już złapała jakieś choróbsko bo liście jej zasychają, więc wiele nie urośnie, chyba zostanie na 2, 3 kg.
Pepino zacznie żółknąć / owoc / i wtedy będzie super, ale zostaw chociaż jeden owoc do całkowitego dojrzenia, dla porównania smaku.
Zbiór pomidorów całkiem spory, wiec nie masz się czym przejmować.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14018
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Z pomidorkami nie jest źle ale w kolejnym sezonie postawie bardziej na odmiany wielkoowocowe i bardziej kolor czerwony niż kolorowe.
Nie zmieniam jednak zdania co do odmian rosyjskich.
No i muszę się opanować z ilością ksmrzaków pod daszkiem, bo obecnie nie idzie spokojnie przejść pod daszkiem, by czegoś nie kopnąć lub szturchnąć. 
Pepino ma trochę owoce poobijane po ostatnim gradzie, niektóre pędy się też złamały alei owoce są i rosną, więc na pewno coś spróbuje.
Z odmian pomidorów, które powtórze w kolejnym sezonie, będzie na pewno Aurija i Barry's crazy cherry, którego fotka poniżej.

A to moje największe Pepino.

Jedna z fasol na długość dobiła do 50cm.

Fasola z orzełkiem ma sporo strąków zawiązanych ale ciągłe burze i deszcze położyły ją na ziemie i obawiam się by nie zaczęła gnić.

Pierwszy arbuz gigant zatrzymał się we wzroście, z niewiadomych przyczyn.

Natomiast drugi szybko go dogonił i jest jakaś nadzieja, że coś urośnie.




Pepino ma trochę owoce poobijane po ostatnim gradzie, niektóre pędy się też złamały alei owoce są i rosną, więc na pewno coś spróbuje.

Z odmian pomidorów, które powtórze w kolejnym sezonie, będzie na pewno Aurija i Barry's crazy cherry, którego fotka poniżej.

A to moje największe Pepino.

Jedna z fasol na długość dobiła do 50cm.

Fasola z orzełkiem ma sporo strąków zawiązanych ale ciągłe burze i deszcze położyły ją na ziemie i obawiam się by nie zaczęła gnić.

Pierwszy arbuz gigant zatrzymał się we wzroście, z niewiadomych przyczyn.

Natomiast drugi szybko go dogonił i jest jakaś nadzieja, że coś urośnie.

- Agnieszka1234
- 200p
- Posty: 276
- Od: 29 sty 2016, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lódzkie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Super ten pomidor no i inne też



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
No proszę jakie ładne Arbuzy.
Pewno te skoki temperatur im nie służą, ale może jeszcze urosną bo wracają upały.
Pepino pięknie wyrosło, będziesz zadowolony z niego.
Dlaczego piszesz, że idziesz tylko w czerwone pomidory ?
Pochodne Indygo to rozumiem, bo one mają inny nieco smak, tak samo zielone czy białe, ale brązowe, różowe, żółte, pomarańczowe są tradycyjne w smaku.

Pewno te skoki temperatur im nie służą, ale może jeszcze urosną bo wracają upały.
Pepino pięknie wyrosło, będziesz zadowolony z niego.

Dlaczego piszesz, że idziesz tylko w czerwone pomidory ?
Pochodne Indygo to rozumiem, bo one mają inny nieco smak, tak samo zielone czy białe, ale brązowe, różowe, żółte, pomarańczowe są tradycyjne w smaku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14018
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Tak mnie jakoś naszło. Może to efekt tego, że widzę iż inne nie mają jednak takiego brania w domu jak tradycyjne czerwone. Odmian tyle, że na pewno sobie coś dobiorę.
Chciałbym też zrobić większą ilość przetworów, dlatego raczej odmiany wielkoowocowe.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
No a taki np. zielony przecier z Malachitowej Szkatułki, tez by wam nie posmakował ?
Goście pewno byliby zdziwieni takim kolorem o pomidorowym smaku.
Goście pewno byliby zdziwieni takim kolorem o pomidorowym smaku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- RingoJelcz
- 200p
- Posty: 351
- Od: 1 mar 2012, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lesznowola
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Też mam kilka kolorowych i z nich zrezygnuję w przyszłym roku. Dopiero zaczynają dojrzewać, a czarnym zajmie to jeszcze trochę czasu, bo mimo fajnego koloru, to twarde i w środku zielono. Chorują mi tylko krzaki z kolorowymi...
Fasola od Ciebie na samym początku zawiązała kilka strąków, niektóre nawet długie, ale zdecydowana większość obecnych kwiatów opada po przekwitnięciu.
Pepino mnie zaciekawiło i pewnie będzie w przyszłym roku.
Fasola od Ciebie na samym początku zawiązała kilka strąków, niektóre nawet długie, ale zdecydowana większość obecnych kwiatów opada po przekwitnięciu.
Pepino mnie zaciekawiło i pewnie będzie w przyszłym roku.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14018
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
W tym wypadku akurat mnie nie pasują zielone odmiany. 
U mnie kolorowe dojrzewają elegancko, chyba nawet lepiej niż te malinowe czy czerwone ale jakoś nie ma na nich brania.
U mnie fasole(te z dużymi ziarnami Runner bean czy Piękny jaś) też kiepsko zawiązują. Aż żal patrzeć ile kwiatków opada.
Kolejna porcja fotek.
Kabaczki giganty, których nie mogę opanować w gąszczu jakie nadal rosną.


Piękna pomarańczowa dynia Field. Szkoda tylko że już zaczyna dojrzewać.

Fasola Borlotto, którą planuje rozmnożyć, by za rok wysiać większą ilość.

Trzy największe cebule. Niestety rok nie był dla nich sprzyjający.


U mnie kolorowe dojrzewają elegancko, chyba nawet lepiej niż te malinowe czy czerwone ale jakoś nie ma na nich brania.

U mnie fasole(te z dużymi ziarnami Runner bean czy Piękny jaś) też kiepsko zawiązują. Aż żal patrzeć ile kwiatków opada.
Kolejna porcja fotek.
Kabaczki giganty, których nie mogę opanować w gąszczu jakie nadal rosną.



Piękna pomarańczowa dynia Field. Szkoda tylko że już zaczyna dojrzewać.

Fasola Borlotto, którą planuje rozmnożyć, by za rok wysiać większą ilość.

Trzy największe cebule. Niestety rok nie był dla nich sprzyjający.

- Agnieszka1234
- 200p
- Posty: 276
- Od: 29 sty 2016, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lódzkie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Te kabaczki to takie sporawe 
