Witajcie

.
U mnie pogoda typowo barowa, od nocy leje. Właściwie ma to swoje plusy bo rośliny napiją się a nawóz rozpuści się i wsiąknie do gleby . Dzisiaj dzień spędzam w domu chociaż planowałam wyjazd do szkółki

. No niestety, w taką pogodę nie chce mi się po prostu. Co do drzewek to jest tego tak dużo, że zbaraniałam. Na nic nie mogę się zdecydować a i te sadzonki u mnie takie jakieś byle jakie. Jak drzewka w szkółkach wypuszczą liście może łatwiej będzie mi kupić ładną sadzonkę. Wczoraj byłam w jednym miejscu i widziałam klona "Crimson King " ?? Czy ktoś, coś na jego temat ?? Był jeszcze jakiś Klon czerwony ale nie wiele mówi mi ta nazwa. Był szczepiony ale Pani nie potrafiła mi powiedzieć nic na jego temat

. Ach Ci sprzedawcy ... Zanosi się na kolejny dzień poświęcony czytaniu w necie różnych informacji o drzewkach

.
Seba prawdę mówiąc ja już zgłupiałam i nie wiem kompletnie co chcę

. Za dużo tego i ciężko wybrać . Kuszą mnie śliwy i wiśnie bo wiosną kwitną wyglądając malowniczo

. Miłorząb ?? A to chyba wielkie drzewo

.
Mariuszu na razie czytam i zbieram informacje a potem okaże się czy coś w szkółkach dostanę

. Jeśli nie będzie kompletnie nic co mnie interesuje to najwyżej kupię coś jesienią albo ostatecznie zamówię przez internet.W każdym razie wybór jest faktycznie ogromny a myślałam, że mało jest takich drzewek ,które osiągają stosunkowo niewielkie rozmiary

.
mili17199 otóż to

. Gorzej jak sprzedawcy nie mają zielonego pojęcia co sprzedają a tak jest bardzo często . Dobrze, że mamy internet bo tam można sporo wyczytać.
Mati podeślij mi na pw bo jestem ciekawa gdzie się zaopatrujesz

. Wierzbę hakuro mam a o tym klonie nigdy nie słyszałam. Muszę wygooglować go . Śliwa Pissardi też warta uwagi . Masz taką form szczepioną na pieńku czy nie ?? Pytam bo zastanawiam się jak duża urośnie jeśli kupię sadzonkę normalną , nieszczepioną

.
Asiu dereń Kousa to fajna roślinka . Świdośliwę wygooglowałam i też jest ok . No nie pomogłaś

. Matko ależ jest tych roślin
Ula dzięki za namiary

. Rajską jabłoń Royalty mam i w tym roku chyba pięknie mi zakwitnie bo ma sporo pąków

. Ten sezon jest jej trzecim u mnie i jestem ciekawa jak się spisze. Ogólnie fajne drzewko i na razie nie narzekam . Czekam jedynie aż urośnie bardziej .
Lucynko myślę, że dojrzałam do sadzenia drzewek . Wcześniej bałam się, że zacienię sobie działkę a to dlatego, że jak ją kupowaliśmy było na niej kilkadziesiąt drzew , które były zapuszczone , zdziczałe i to wszystko wyglądało okropnie . Jest sporo niewielkich drzew o których istnieniu nie miałam pojęcia i na pewno coś wybiorę. Pozdrawiam

.
Marysiu katalpa była ale jej nie chcę. Dziękuję za kolejne propozycje chociaż jest ich już zdecydowanie za dużo

. Mam nadzieję, że wybiorę trzy z nich i posadzę jeszcze tej wiosny .
Beatko jeszcze na początku mojej drogi z ogródkiem to chciałam go kupić ale w końcu zrezygnowałam . Teraz mogłabym znaleźć tamaryszkowi miejsce . Co do niecierpka to wydaje mi się bezproblemowy chociaż trzeba uważać żeby go nie przelać bo bardzo tego nie lubi . Lubi pikowanie i potem rośnie bardzo szybko. Powodzenia

.
Małgosiu w zeszłym roku też poruszałam temat drzewek . Pamiętam jak pisałaś o tej łamliwości robinii . Bardzo mi przykro z powodu Twojej bo to faktycznie bardzo ładnie kwitnące drzewko . No szkoda

. Z tym zacienieniem to jest tak, że jak kupiliśmy działkę to były na niej praktycznie same drzewa i prawie sam cień . Wydaje mi się, że to zostało mi w pamięci dlatego bałam się sadzić drzewa. Teraz jednak dojrzałam do tego bo jest ogromny wybór niewielkich drzewek. Na działce miałam większość orzechów włoskich a wiesz jakie potężne potrafią rosnąć . Wszystkie były chore więc nie było po co trzymać chociaż żałowałam, że nie zostawiliśmy sobie chociaż jednego drzewa dla cienia.
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę .