Seba-nie ma za co, służe pomocą i poradą, co do temperatury podałam oczywiście optymalną, u Ciebie od razu widzę roślinki się hartują
Co do środka ascovigor udało mi się znaleźć o mniejszej pojemności, mi duża butelczyna nie jest potrzebna, a nawóz jest bardzo wydajny
https://horticenter.pl/foliq-ascovigor-1l
A co do wysiewów, nie poszalałam tak jak bym chciała, ale udało mi się z miarką wymierzyć ile mi się na grządkę zmieści

i wysiałam prawie wszystko co zaplanowałam, czyli kilka odmian ogórków na rozsadę oczywiście, cukinie, kabaczka, dynie, oraz kilka odmian arbuza od Ciebie
Ebabka- bardzo mi miło, że podczytujesz mój wątek, zapraszam w odwiedziny jak najczęściej, mi jest bardzo miło gościć wszystkich moich gości szczególnie jeśli mogę służyć dodatkowo radą oraz być inspiracją, to zawsze dodaje mi skrzydeł w ogrodowych zmaganiach

Co do cebuli nie słyszałam o rodzinnej, najwidoczniej to nazwa potoczna, ale koniecznie pokaż tą cebulkę jak Ci urośnie.
Cieszę się, że zainspirowałaś się moją metodą siewu marchwi, ja co roku sieję marchew wczesną wraz z rzodkiewką, a i z pietruszką można. Marchew sobie doskonale radzi w sąsiedztwie rzodkiewki, z moim deficytem ziemi ułatwia mi pomieszczenie wszystkich warzyw, no prawie wszystkich
Agnieszka1234, manilek- dzięki za pochwały, nie jestem zbyt pedantyczna, ale estetyka w ogrodzie bardzo mnie cieszy
tencia- Tereniu dwa dni popracowałam, potem trochę pogoda pokrzyżowała plany a i obowiązki domowe i zawodowe wzywają

ale na najbliższą sobotę zapowiadają piękną pogodę wiec będzie akcja sadzenia pomidorów, tylko gdzie ja pomieszczę swoją rozsadę

znowu będę upychać, a po tunelu fruwać
Mirek- w doniczkach siedzą dyniowate, a pomidory mają przygotowaną miejscówkę na dole, na jesieni było nawożenie obornikiem, wiec tylko sadzić, po posadzeniu będą musiały sobie tomaty poradzić, bo moje mini stoły z rozsadą muszą jeszcze pomieszkać w tunelu
Aguss85-

kuwetek już i zabrakło, a jeszcze muszę trochę kwiatków dosiać

, pójdą chyba w ruch skrzynki
elaos- zapraszam serdecznie

Mój warzywniak pod gołym niebem, ogrodzony jest pałąkami które czasami wykorzystuję do małych tunelików, w tym roku służa za ogrodzenie, a powodem zastosowania jest :
1. Mój pies, aby nie deptał mi po grządkach, a tylko chodził alejkami
2. Co roku wzdłuż zagonów sadzę kalarepę z rozsady, i w pierwszej fazie wzrostu osłaniam agrowłókniną, aby gołębie nie zjadły mi młodej rozsady ( na te ptaszyska nie ma siły, lubią u mnie młode siewki groszki i młode liście kalarepki

)
A czuprynki to część szalotka i druga część to cebula kartoflanka
