Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

[Maska]

Julciu o tak liście teraz lecą, ale jest mokro to nici z grabienia, zresztą ja okrywam nimi byliny i wygrabuję dopiero na wiosnę. Okrywam też róże sadzonkowane Czyli też jeszcze masz pomidory?

Lucynko u mnie wszystkie zwierzęta jedzą o konkretnych godzinach. My zresztą też, ale przewaga nasza jest taka że jak nas coś nęci to otwieramy szafkę i omiatamy, a zwierzęta nie Jakby Maciek miał dostęp do karmy cały dzień to chyba miałby problem ze zdrowiem. Znam kota z cukrzycą
A z karmą jest tak, że Monia woli suchą (ale inna też je) a Maciek mokrą i lubi coś domowego, stąd wiemy że miał dom przed azylem. Koty dostają trochę prawdziwego mięsa (ew. rybę) mieszanego z puszką Pies je w wolierze, bo inaczej nie mielibyśmy kotów Jeszcze są kury które dostają ziarno cały czas a gotowane raz dziennie. Już wszystko wiesz
Ale skłonności do poetyzowania masz Już idziesz lulu?

[plocczanka]

Marysiu, jak widać, co kot to inny zwyczaj .. Wiem: nie od zwierząt zależy, jak się zachowują, ale od nas.
Swoją kotę tak nauczyłam, to teraz tak mam.
Głupia baba - naczytałam się o opiece nad kotami i teraz tak książkowo postępuję. Napisali, że koty jedzą często i po trochu. A ja karmię to moje szczęście od czasu, gdy nie potrafiła jeszcze jeść samodzielnie i rozczulałam się jak nad niemowlakiem, to teraz kicia rozczula się sama nad sobą, a mnie zwyczajnie pozbadła.
Cóż, sama się o to prosiłam.

Poezje kocham, ale sama nigdy nie odważyłabym się poetyzować. Za wysokie progi na moje szaraczkowe nogi.

Spać pójdę nieco później, muszę jeszcze twitera nawiedzić. Wcześniej miałam mało czasu, a nie chcę zaniedbywać forumowych koleżanek i kolegów.

Dobrej nocy, udanej niedzieli, Marysiu.

[julcia1]

Marysiu na liście mam plan bo właściwie drzewa głównie na trawniku więc przejadę kosiarką i tak zapakuję do worków, zresztą będzie to trzeba jeszcze powtórzyć bo nie wszystkie liście opadły. U mnie właściwie nie jest specjalnie mokro
Tak pomidory,sałata i kapusta pekińska jeszcze rosną , chyba
bo nie wiem do końca jak wygląda działka po przymrozkach i deszczu.
Ja moją kotkę karmię właściwie raz dzienne, bo nasypuję dzienną dawkę raz , a ona zjada porcjami kilkanaście razy dziennie po troszkę też ma swoją ulubioną karmę i je tylko suchą popijając wodą. Niestety ostatnio utyła jak to starsza pani ma już 11 lat.

[besia]

Marysiu

Ja kota niestety nie mam .
Za to mam fajnego psa . Suczkę bulterierkę .
Ale ja do Ciebie z konkretnym pytaniem :
Ile lat mają pokazane na zdjęciach szparagowe karpy ?
Pytam , bo bardzo ładne . . Czy będziesz je teraz wsadzała na docelowe miejsce ?

[koziorozec]

Witaj Marysiu,górę roboty zrobiłaś ,ja nic ,ale to nic ,może nadrobię chociaż mi jakoś trudno się zmobilizować ,a teraz pada ,kot u mnie też cały czas głodny teraz ,a był taki niejadek i w misce było pełno much ,bo nic nie jadł ,albo niewiele ,teraz miska karmy z puszki i miska mleka to mało i patrzy na mnie litościwie ,ale przecież nie mogę go bardzo przekarmić ,bo się upasie ,chociaż już robi się baryłka na zimę, dostaje 3 razy dnia sporo i myślę ,że mu powinno wystarczyć ,a jeszcze w międzyczasie też coś mu spadnie ,pozdrawiam i życzę pięknych snów i wypoczywaj ,żeby nabrać sił do następnej pracy w ogrodzie

[Maska]

Lucynko no tak jak była kotką specjalnej troski to jej się należało i jak nie wpływa to na jej zdrowie negatywnie to co tam Zapomniałam dodać, że koty mają niejako dwa domy i u młodych dostają suche śniadanie a obiad u mnie. Tak się umówiłyśmy i koty to wiedzą. Dlatego nigdy rano nie idą do mnie o na obiad na górę
Lucynko jak skaczę tu i tam! no tak a Ty poukładana jej ja Ci nie dorównam nigdy
Dobrej nocy i pogodnej niedzieli

Julciu kosiarka ładnie sprząta, ale suche liście Ja eksperymentowałam ubiegłej jesieni i zapakowałam do worka liście podlałam wodą i ma to być podobno ziemia liściowa? zobaczymy. U mnie już nic nie rośnie, chociaż nie maliny jeszcze owocują
Julciu jak jest w domu jeden kot to można mu dać porcję i niech sobie dzieli, my mamy dwa i jeden drugiemu zjada

Beatko wiem, że masz śliczną bulterierkę i kot chyba nie byłby dobrze przez nią przyjęty
Karpy mają różnie największe i najstarsze jakieś osiem lat młodsze 5 i już wszystkie są zakopane w dwóch kopcach z gliny (mojej) piasku i kurzeńca. Liczę na solidny plon!

Martusiu a ja myślałam, że wczoraj ogród zaprzątnął Cię całkowicie Myślę, że kotek robi zapasy na zimę, a kulka bo oprócz jedzenia zmienił futerko na zimowe. Nie będzie gruby bo on biega po okolicy, a moje to kanapowce Dzisiaj tylko wypoczywam, bo pogoda jaka jest to wiesz. Pozdrawiam Cię serdecznie i spokojnej nocy życzę

[besia]

Marysiu

Moje szparagi są na razie w postaci ziarenek
I w tym roku wcale nie łatwo było je zdobyć .
Wysiewać je będę dopiero na wiosnę . Zbierać pierwszy raz za trzy lata .
Długo to trwa , ale warto mieć swoje szparagi
Mam na skarpie jedną starą karpę , ale to dla nas troszkę za mało .

[Maska]

Beatko ja raz kupiłam nasiona, a potem wysiewałam swoje. Właściwie to pierwsze konkretne warzywo, z którego coś można przyrządzić na obiad, a w dodatku ekskluzywne Te swoje szparagi są świeże, a te ze sklepu parę dni leżą czyli łykowacieją Koniecznie posiej na wiosnę

[julcia1]

Szkoda, ze nie mogę mieć szparagów, zajmują jednak trochę miejsca, a u mnie to deficytowy towar. Szkoda bo bardzo lubię , faktycznie naprawdę świeże rzadko uda mi się dostać.

[alicjad31]

Ja bym mogła z próbować przygodę ze szparagami ,ale jak będzie za długo padać to by się utopiły .
Pada u mnie
Marysiu koteczek fajniutki moja kotka wczoraj myszkę mi przyniosła i koniecznie chciała mi ją włożyć do torebki

[Maska]

Julciu szparagi są na wiosnę młodą jarzynką, a potem ozdobą bo do późnej jesieni mają atrakcyjną zieloną wiechę z czerwonymi kuleczkami. Na twoim piasku miałyby wymarzone miejsce Pomyśl może ze 2-3 karpy zmieściłyby się

Alu nie wiem jak w mokrym ale na pewno nie lubią zanadto zwięzłej gleby, bo szybko wtedy zachwaszczają się. U mnie miały takie warunki ostatni rok. Zobaczymy czy docenią teraz moje wysiłki i dadzą większy plon Kotka pewnie chciała sobie zostawić myszkę na potem

Zaczyna świecić słońce, zapowiada się ładna niedziela
Miłego świętowania!

[besia]

Marysiu
Takie mam szparagowe postanowienie .
Chciałam wysiać na jesień , ale jak sobie poczytałam o szparagach to jednak wysieję wiosną .
Nasionka zebrałam ze swoich szparagów . Nawet nie sprawdzałam czy są w sprzedaży , pewnie są .
Zajrzałam nawet do wątku o szparagach , ale tam na razie odpowiedzi na swoje pytania nie uzyskałam . Nie szkodzi .

Marysiu , życzę fajnej niedzieli .

[mar33]

Marysiu teraz w połowie działki kuchnia polowa aby było gdzie robić przystanek na kawusię i lekki odpoczynek a do domu powrót wieczorkiem

[julcia1]

Marysiu masz rację moje okolice to zagłębie uprawy szparagów. Na pewno było by im dobrze. Kiedyś miałam 1 karpę, ale niestety zrezygnowałam bo było za mało a więcej nie zmieszczę. Mam za małą działkę na wszystko czego bym chciała.
Marysiu liście z trawnika udało mi się zebrać bez problemu, lekko posypałam przyspieszaczem do kompostu i związałam teraz tylko czekać. Liście są na drzewach więc worków będzie więcej.W tym momencie jaszcze chcę deszczu niby popadało ale pod drzewami nadal sucho.\
Napracowałam się dziś co nie miara, niestety pomidory pod folią zmarzły i uprzątnęłam rośliny ,zerwałam ostatnie owoce , niestety niektóre lekko szkliste więc mus zrobić sałatkę z zielonych pomidorów.Dodatkowo przekopałam pod folią bo jeszcze lekko wilgotno potem byłoby trudniej. Jeszcze tylko muszę zagazować siarką i będzie folia gotowa do wiosny.

[plocczanka]

Marysiu, zdaje się, że miałaś nie tylko słoneczną, ale też pełną wrażeń , niedzielę.
Byłaś tam? Pewnie byłaś.....
A może odpoczywałaś na łonie natury.
U mnie pada, ciągle pada, ale niech sobie jeszcze popada. Bardzo mnie to cieszy. Znaczy: deszcz cieszy.
Miłego wieczoru.