Marzenko mam 7 kolorów hibiskusa, a krzaków więcej

Na zdjęciach nie zawsze widać , ale sa różne

A podlewam co jakiś czas obficie z węża, częściej po trochę z konewką , ale już mam dosyć bo plecy bolą.A tu upały dopiero przed nami

, poddaję się , będę patrzyła żeby tylko nie zginęły

Ale pewnie tak tylko gadam sobie , bo chociaż właśnie nie są bylinowe to piękne i olbrzymie mają kwiaty , więc szkoda mi
