Lilie-uprawa cz.6

[dotii]

[ewelkacha88]

Witam. Przepiękne te lilie. A te różowe z jasnym środkiem cudne jaka to odmiana ?
Jeszcze chciałam zapytać jak to jest z zimowaniem lili orientalnych ? Planuję kupić lilie ale azjatyckie bo podobno są mrozoodporne a te orientalne ponoć pachną. Doradzi ktoś zieleniakowi ? Będę wdzięczna bo w necie różne cuda piszą a nie ma to jak opinia posiadaczy. Pozdrawiam

[Jolek]

ewelkacha88 jak sobie nie podhodujesz lilii to nigdy nie będą inne wiadomości w miarę wiarygodne. Każdy ma inną glebę, inne warunki zimą i to od zimy też zależy w jakiej kondycji będziemy mieć nasze lilie. Do tego dochodzą jeszcze gryzonie które potrafią zniweczyć naszą hodowlę. Tak więc lilie azjatyckie są mrozoodporne i nie pachną. Mrozoodporność zależy też od gleby i jej przepuszczalności wody. Orientalne pachną i są mniej odporne na mrozy ale w czasie bardzo mroźnych zim potrafią wymarznąć. W czasie łagodnej zimy beż głębokiego zamarzania ziemi potrafią bezproblemowo przezimować.

[ewelkacha88]

Witaj Jolek . Masz rację będę musiała kupić na próbę kilka sztuk. Mam póki co tylko dwie tegoroczne lilie OT ale planuję dokupić azjatyckie i może kilka orientalnych. Ziemię mam z tych cięższych. Pozdrawiam

[wisia7]

Ewelina, lilia o którą pytasz to Lollypop, odporne są azjatyckie i mieszańce LA , OT i trąbkowe., te Ci polecam do sadzenia , z liliami orientalnymi mam niestety niezbyt dobre doświadczenia, więc ich nie sadzę.

[ewelkacha88]

Wiesiu (o ile mogę tak się zwrócić) dziękuję za informację, ta lilia jest piękna. Taka kolorystyka osobiście mi odpowiada. Będę musiała poszukać i jeszcze jakieś trabkowe skoro mi polecasz . Pozdrawiam

[wisia7]

Ewelina, ja najbardziej lubię i mam najwięcej lilii OT, dla mnie są przepiękne, dużo kwiatów i bardzo duże kwiaty, a odmian ogrom.

[Jolek]

To próbuj, próbuj , one są wspaniałe. Postaraj się tak dobrać lilie aby zakwitły wcześnie i bardzo późno. Dłużej będą cieszyć oczy. Myślę, że jak poczytasz str o liliach od okresu zimowego do teraz to naprowadzi to Ciebie, jakie lilie mniej więcej w jakim czasie kwitną. jeśli masz ciężką glebę to koniecznie ją rozluźnij kompostem albo zadbaj o drenaż. Wg mnie lilie OT lubią być głęboko sadzone i wtedy nie ma problemu z wymarzaniem czy suszą. O ile azjatki dobrze zimują w półcieniu o tyle orientalne nie lubią zbyt długiej ,,zastoiny zimowej" w cieniu. Po prostu po paru latach będziesz wiedzieć w których miejscach będą Ci rosły bezproblemowo piękne okazy - powodzenia

[wisia7]

Jolek , tak masz rację lilie OT sadzi się głęboko. Ja rozluźniałam ziemię piaskiem , i użyźniałam kompostem.

[patasko]

Jedne z ostatnich tegorocznych lilii, oczywiście NN-ki:

[karinos]

Witam. Mam w swoim ogrodzie kilka lilii (nie mam pojęcia jakich). Dwa lata temu było to pięć cebulek. W tym roku poprzednie pięć zakwitło + dwie małe też (chyba przybyszowe). Czy ktoś z osób mających doświadczenie z liliami mógłby pomóc mi w dwóch kwestiach?
Po pierwsze - w związku z tym, iż z 5 roślin zrobiło się już 7 kwitnących i kilka kolejnych malutkich w tym roku się pojawiło, mają ciasno. Jak i kiedy rozsadzić te lilie?
A po drugie - te 5 pierwotnych lilii ma w tym roku mnóstwo pąków. Jednak kilka z nich, znajdujących się w wyższej części roślinek, zamiera - zrobiły się żółte i opadają. Nie jest ich dużo, ale zastanawiam się skąd się to wzięło. Za mało nawożenia? Jakiś szkodnik?
Z góry dziękuję za pomoc

[wisia7]

Karinos , skąd wiesz , że im jest za ciasno , czy wsadzone są w donicach? Lilie nie lubią przesadzania przez kilka lat , ładnie wyglądają jak rosną w kępach. Jeśli musisz je przesadzić to najlepiej zrobić to późną jesienią , jak cebule są już dojrzałe.

[karinos]

Nie są sadzone w donicach. Pomyślałam, że im za ciasno, bo u sąsiadki rosną pojedynczo. Oto fotka jak teraz wyglądają. Rozsadzać czy nie?



A co do usychania, o którym wspominałam wcześniej. To wygląda to tak jakby pączki nie miały siły się w pełni ukształtować albo jakby je coś podgryzło na etapie zawiązywania się pączka, a później usychają. Nie wiem jak to dokładnie opisać więc też dodaję fotkę.

[gianna]

Moje lilie w tym roku bardzo szybko przekwitają. Niektórym nie zdążyłam nawet zrobić fotek Długie wyczekiwanie na kwiatki, a potem krótkotrwała radość.... Jeszcze tylko trzy w pąkach i koniec liliowego sezonu.

[wisia7]

Karinos , możesz jesienią rozsadzić, ale nie pojedynczo, jak u sąsiadki , mogą być posadzone po trzy cebulki , w odległości około 20 cm od siebie, w takie kępki, jak masz teraz, a pąki wyglądają jak zaatakowane przez robala (ostępkę liliankę) Rozerwij taki pąk i zobacz, czy nie ma tam larwy . Może też tak się dziać przy wysokich temperaturach , takich jakie są właśnie teraz.