Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wando, świetnie się u ciebie bodziszki czują. U mnie jedyny jaki mnie zachwyca, już przekwitł. Za każdym razem sobie powtarzam że muszę ich dokupić i jakoś się nie składa. A szkoda, bo twoje obrazy z bodziszkiem są niezwykle klimatyczne.
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, ja właśnie też przymierzam się do zabodziszkowania jednej rabatki. Długo to trwało zanim w ogóle te roślinki zauważyłam i zaczęłam się nimi interesować. U Ciebie widać, że czują się świetnie, a ja wciąż mam obawy, bo obiła mi sie o oczy ich podatność na grzyby. Jak to naprawdę z nimi jest? Czy to też zależy od odmiany? Czy jest jak z różami, że są mniej i bardziej odporne rodzaje? Czytałam też gdzieś, że bodziszki, właśnie ze względu na te grzyby, nie są dobrym towarzystwem dla róż. Ale chyba róże atakowane są przez inne gatunki grzybów? Bardzo proszę o wykład
.

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
ASK-anulla, zżeranie postów to koszmar
Dlatego ja teraz piszę po kawalku i od razu wysyłam. Jeśli nawet zeżre, to na szczęście nie wszystko. Swoją Concerto kupiłam przed laty w LM i chyba kosztowała 20zł. Ale ten market nie ma już kontraktu z Mailandem. Twoja jest rzeczywiście droga, ale to bardzo zdrowa róża, a kwiat trzyma długo, nawet mimo deszczu. Warto ją mieć, tym bardziej że znalazłabyś dla niej u siebie miejsce.
April, przynajmniej bodziszki mam duże, więc je sadzę i się cieszę. Chyba lubią kwaśny odczyn, bo rosną pięknie. Sądziłam, że u Ciebie też powinny dobrze się czuć, bo też masz klimat leśny. Może odmianę miałaś kiepską albo jeszcze nie nadszedł czas na jego porządne zadomowienie się. Na początku moje też były biedniutkie. Aha, nie lubią zbyt dużo cienia.
Pedrowa, moja opinia na temat bodziszków różni się diametralnie od informacji, które przytoczyłaś. U mnie są zdrowe, nic się ich nie ima. Ani choroby ani szkodniki. Ja je sadzę właśnie przy różach. Po kwitnieniu lub pod koniec kwitnienia pojawiają się czasem na liściach jakieś plamy, ale bodziszek można wtedy ściąć całkiem przy ziemi i za chwilę znów odbije zdrowy i wigorny. Mam sporo odmian i nie zauważyłam niepokojących objawów. Tak więc sadź śmiało i ciesz się ich kwiatuszkami
Patricia rośnie razem z hortensjami Limelight. Teraz są równego wzrostu.

Cardinal Richelieu o wyrafinowanym biskupim kolorze.


Eden Rose jest w tym roku niesamowita. Trzyma kwiaty już trzeci tydzień w nienaruszonym stanie. Dosłownie nietknięte, zupełnie jakby zastygły.


Heidi Klum - zawsze się na nią wściekałam za to, że od razu staje się chora, ale teraz jakby nigdy nic, jej liście są zdrowiutkie, a kwiat pachnie upajająco.

Razem z kocimiętką.

Nowy nabytek - brzózka Youngii. Miałam już dwie, ale tak bardzo mi sie podobają te ażurowe drzewka, że udało mi się zmieścić jeszcze jedno.

Zaczęła kwitnąć rabata Pastellowa.




April, przynajmniej bodziszki mam duże, więc je sadzę i się cieszę. Chyba lubią kwaśny odczyn, bo rosną pięknie. Sądziłam, że u Ciebie też powinny dobrze się czuć, bo też masz klimat leśny. Może odmianę miałaś kiepską albo jeszcze nie nadszedł czas na jego porządne zadomowienie się. Na początku moje też były biedniutkie. Aha, nie lubią zbyt dużo cienia.
Pedrowa, moja opinia na temat bodziszków różni się diametralnie od informacji, które przytoczyłaś. U mnie są zdrowe, nic się ich nie ima. Ani choroby ani szkodniki. Ja je sadzę właśnie przy różach. Po kwitnieniu lub pod koniec kwitnienia pojawiają się czasem na liściach jakieś plamy, ale bodziszek można wtedy ściąć całkiem przy ziemi i za chwilę znów odbije zdrowy i wigorny. Mam sporo odmian i nie zauważyłam niepokojących objawów. Tak więc sadź śmiało i ciesz się ich kwiatuszkami

Patricia rośnie razem z hortensjami Limelight. Teraz są równego wzrostu.

Cardinal Richelieu o wyrafinowanym biskupim kolorze.


Eden Rose jest w tym roku niesamowita. Trzyma kwiaty już trzeci tydzień w nienaruszonym stanie. Dosłownie nietknięte, zupełnie jakby zastygły.


Heidi Klum - zawsze się na nią wściekałam za to, że od razu staje się chora, ale teraz jakby nigdy nic, jej liście są zdrowiutkie, a kwiat pachnie upajająco.

Razem z kocimiętką.

Nowy nabytek - brzózka Youngii. Miałam już dwie, ale tak bardzo mi sie podobają te ażurowe drzewka, że udało mi się zmieścić jeszcze jedno.

Zaczęła kwitnąć rabata Pastellowa.



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Naprawdę masz świetnie te bodziszki. Muszę jeszcze poszukać ciekawych odmian.
Bardzo podoba mi sie Claridge Druce . Pokazałaś go na dwóch zdjęciach, ale na obydwu wygląda inaczej, Czy to aby ten sam?
Bardzo podoba mi sie Claridge Druce . Pokazałaś go na dwóch zdjęciach, ale na obydwu wygląda inaczej, Czy to aby ten sam?
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Różyczki odwdzięczają się pięknie za opiekę...
każda jak najbardziej chciane dziecko w rodzinie
Cudne są...
każda jak najbardziej chciane dziecko w rodzinie

Cudne są...

- Ewa7
- 200p
- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Moje ulubione pastelki - cudne 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu mnie wcale nie dziwi, że za kilka złotych sprzedają takie właśnie odmiany... Sprzedawcy nie mają licencji, więc napiszą, że to np. róża angielska różowa i nikt się nie będzie czepiał
W zeszłym roku tak trafiłam na Leonardo da Vinci, William Shakespeare i Graham Thomas. W tym roku dwie różowe, to Alnwick Rose - raczej, kolejny Graham Thomas, Abraham Darby i jedna zamiast morelowej, to różowa, ale śliczna nn. Natomiast totalną porażką są w tym roku róże kupione jako czerwone angielskie
Obie wielkokwiatowe, każda inna. Jednej zdjęcie już wrzuciłam, druga dopiero zakwitła. Fotki jeszcze nie mam.


- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Rabata Pasetlowa
wyglada cudnie. Moja sąsiadka ma jedną Pastellę i jest z niej bardzo zadowolona właściwie oprócz mszyc nic się jej nie ima. To młodziutki krzaczek i ledwo ma kilkanaście centymetrów a już jest okryty pąkami. Twoje wygladają przepięknie, ile ich rośnie razem na tej rabacie? Takie bladawce fajnie wygladaja z mocnymi kontrastami np kocimietką lub szałwią, a tych ostatnich u mnie dużo bo same się sieją.

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Oglądałam Wandziu Twoją Edenke i przypomniałam sobie, że muszę się rozejrzeć za podporą. Moja zaczyna powoli "nabierać ciała" ale jakoś tak wzwyż, więc podpora musi się do niej jakaś znaleźć
Rabata Pastellowa raczej Pastellowo-lawendowa. Śliczna

Rabata Pastellowa raczej Pastellowo-lawendowa. Śliczna

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, raz jeszcze podpatruję Twoją scieżkę, bo muszę swoja zmodernizować. Faktycznie i susza i nadmiar deszczu nie sprzyjają...
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
A moja Heidi Klum coś kiepsko kwitnie
Puści kwiatka z łachą i potem długo nic. Przycięłam, nawiozłam, a ona ma focha! Coś z nią robisz?

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, dziękuję Ci za odpowiedź w sprawie bodziszków
. Uspokoiłaś mnie, więc posadzę na próbę kilka z tych najmniejszych i zobacze jak im u mnie będzie. Mam dla nich właśnie miejsce przy róży, stąd moje obawy.

- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, wiosną'13 u p.Podstolca kupiłam bodziszki Laura, Double Jewel, Summer Skies, Patricia, Claridge Druce... Dzisiaj najładniej rosną te dwa ostatnie. Patricia u mnie też tworzy wielką kępę, tylko, żeby nie był tak żarówiasty
, Claridge Druce ma ładny subtelny kolor i jest mniejszy. Widząc Twojego, nie mogę odżałować Summer Skies, posadziłam go za blisko ekspansywnych dzwonków i nie dopilnowałam
. Wiem, kto ma go w swojej ofercie i nie jest to p.Marek, bo u niego już nie kupuję.




Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Witaj Wandziu.
Edeny są wspaniałe, mój też jakby zastygł.
Prawie dorównują mu Circusy, tyle tylko że mniejsze wzrostem.
Ale kwiaty też trzymają bardzo długo.
Pogoda niby normalna, ale codzienne deszcze trochę poniszczyły kwiaty róż.
Ale i tak nie ma na co narzekać, bywało gorzej.
Brzózka śliczna i to w dodatku moje ulubione drzewko, więc miło było zobaczyć następny taki egzemplarz.
Z bodziszkami daje nostalgiczny klimat.

Edeny są wspaniałe, mój też jakby zastygł.
Prawie dorównują mu Circusy, tyle tylko że mniejsze wzrostem.
Ale kwiaty też trzymają bardzo długo.
Pogoda niby normalna, ale codzienne deszcze trochę poniszczyły kwiaty róż.
Ale i tak nie ma na co narzekać, bywało gorzej.
Brzózka śliczna i to w dodatku moje ulubione drzewko, więc miło było zobaczyć następny taki egzemplarz.
Z bodziszkami daje nostalgiczny klimat.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu spacer po ogrodzie to wyjątkowa przyjemność.
Nigdy nie zachwycałam się bodziszkami, ale Twoje są cudne.
Też posadziłam białego, może będzie równie piękny i niekłopotliwy jak Twoje.
Pastella śliczna, chyba z Chopinem dobrze by wyglądała. Pozostałe róże zdrowe i świeże, pokazuj je często, biegam oglądać. 



