Gosia, te kratki są kupione przez moją sąsiadkę,
a niektóre zrobił nasz trzeci ogrodnik sąsiad p. Henio.
A tak wspólnymi siłami i jakoś to wygląda.
Iwonko, te kwiatuszki są najpiękniejsze na świecie. Pierwsze, wyczekiwane, wypatrywane i kochane.
Później już są róże, bylinki i pomimo, że kolorowo, to dopiero na zdjęciach człowiek widzi, jak coś pięknie kwitło.
37 dzionków!!!! Och, może być i 30!!! Ja się nie pogniewam
A WY?????
Mam siedem kwitnących przebiśniegów!!! nasadziłam ich dużo. Ale może jeszcze nie wylazły.
Zaczęły się włamania do altanek. naprzeciwko już debile wyrwali młodemu sąsiadowi okiennice.
Z daleka nie widać, a nie wiem gdzie on mieszka i nie mam telefonu. Muszę zebrać tel. od sąsiadów.
Żeby im łapy poodpadały sukin....nom!!!!!!