hen_s pisze:Podziękowaniom za piękne fotki i wiedzę do nich przypisaną nie ma dziś końca!
I wzajemnie z mojej strony
Henryku i wszyscy, którzy tu zaglądacie
czarny pisze:Super faaaajno

Aż sobie klikam po mapie Madagaskaru, żeby zobaczyć co i gdzie.
Miłej podróży,
Marku - chociaż wirtualnie można tę wyspę zwiedzić, ja bardzo często tak robię, gdy czytam o roślinkach...I naprawdę dziękuję!
sokolica pisze:Żanetko, z ogromną przyjemnością przeczytałam tekst i obejrzałam zdjęcia niezwykłych, nietuzinkowych roślin. Przede wszystkich zachwyciły mnie pachypodia, pewnie dlatego, że jakieś kiedyś miałam. choć zdecydowanie nie tak oryginalne jak Twoje. W szczególności kibicuję P. brevicaule. Oby nie kaprysiło, bo to wyjątkowo ładna roślinka, jako już dorosły egzemplarz.
Magdo - naprawdę szczere i serdeczne podziękowania. Wy tak naprawdę nie wiecie, jakim miodem na mą duszę są Wasze wpisy i słowa uznania. Dla takich chwil warto czasami wręcz harować przy roślinach, by zachwyciły wyglądem. Oby dalej rosły zdrowo - to teraz mój cel.
sokolica pisze:Prześliczne P. namaquanum

W jakim wieku zaczynają się fałdować listki?
Ojej, ale tego niestety nie wiem

Nie miałam tej roślinki od siewki, to nie mogę wiele powiedzieć. Nabyłam ją już trochę mniejszą, ale ukształtowaną. Może kiedyś uda mi się wysiać to cudo, to będzie jakiś większy materiał poglądowy.
sokolica pisze:Przeciekawa Alluaudia procera. Nie słyszałam nawet o takiej roślinie. Ale pogoglowałam i jestem wręcz zachwycona

jakie to przepiękne urośnie.
Oj, tak, w naturze bardzo. A. procera była ciekawsza, ale upoluję ją jeszcze.
sokolica pisze:Aha, odnośnie suchego kija, od dziś to Mister Badylarz, w porównaniu z tym czymś

:
piasek pustyni pisze:
Ceropegia armandii
Nie miałam racji, że nie ma brzydkich roślin

Znów mnie serdecznie rozbawiłaś

Ale przyznaj, że rzeczywiście poczucie humoru jest przy nich przydatne!
bool pisze:Jejusiu

Ty to musisz kochać ten Madagaskar!
Co jeden to dziwniejszy, nawet pojęcia nie miałem, że takie cuda istnieją. I wszystkie tak ładnie opisane...
Rodzaj
Uncarina też będzie prezentowany?

Arturze - bardzo dziękuję raz kolejny dzisiaj, ale obsypujecie mnie takimi miłymi słowami, że i ja nie umiem się inaczej wypowiedzieć. Tak, kocham ten Madagaskar...

A Uncarina będzie, pewnie, gdy dojdę do "U". To już niedługo
Grażynko - ha ha, umiejętności pedagogiczne...No niestety jest to mój wyuczony zawód, ale pracuję zupęłnie gdzie indziej. I dobrze że moja śp. Mama tego nie czyta

Ale dziękuję bardzo serdecznie!
Korzystając, że za chwilę mecz, kilka roślinek, co prawda niedawno pokazywanych, ale po sezonie podrosły co niektóre. Czyli przegląd endemitów po sezonie ciąg dalszy:
Euphorbia francoisii ? występowanie: oczywiście prowincja Toliara, rejon: Anosy, a więc bioklimat ma wilgotny. W praktyce u mnie wygląda to tak, że podlewam ją bardzo mało, a staram się by wilgoć łapała z powietrza, mniej więcej jak ma w naturze. Jako ciekawostkę mogę dodać, że znana jest i opisana z dwóch do pięciu lokalizacji. Tę roślinkę opisał po raz pierwszy w 1946 roku Jacques Désiré Leandri. Rośnie na skalistym wybrzeżu, tworząc podziemne jakby kłącza - stolony, z których nie wyrasta nadziemny pęd, ale które służą roślinie do pobierania wody i przetrwania suszy.
Tak naprawdę to? im więcej o niej czytam, tym bardziej jestem przekonana, że to co mam to nie jest E. francoisii. Ma moim zdaniem za krótkie liście. Pod taką nazwą ją kupiłam, jednak nie doszłam jeszcze, co to tak naprawdę jest. Być może jest to jakiś podgatunek ? trudno mi powiedzieć. Jeśli ktoś wie ? będę wdzięczna.
Euphorbia gottlebei - ta występuje również w prowincji Toliara, jednak w zupełnie innej części: Atsimo-Andrefana. Teren wyższy, i jej występowanie jest na terenie od 500 do prawie tysiąca metrów. Bioklimat: półsuchy. Znana jest tylko z jednej lokalizacji. Euphorbia gottlebei rośnie na stromych zboczach wapiennych, jako półsuche, liściaste i cierniste zarośla. Obecnie prawdopodobnie ma bardzo wąski zakres występowania. Jej główne zagrożenia to degradacja siedlisk, pożary, ale i wycinanie rośliny w celach handlowych. Obszar, w którym występuje, charakteryzuje się wysokimi temperaturami i odrębnymi porami roku: mokrą i suchą, i skąpą ilością opadów. Rośliny tracą liście i kwiaty w krótkim czasie pory suchej (trwającej najczęściej u nas od lipca do sierpnia).
Euphorbia leuconeura ? tworzy lasy (a zobaczyć taki las to po prostu marzenie?) w prowincji Antsiranana, północny cypel Madagaskaru. Znane są 2 do 5 lokalizacji populacji tej roślinki, rośnie w klimacie suchym i pól wilgotnym. A prosta i znana, u nas pod nazwą Wilczomlecz białounerwiony. Znana roślinka, więc się rozpisywać nie będę. U mnie niewiele przyrosła przez sezon:
Euphorbia lophogona ? synonim: Euphorbia madagascariensis. Przepiękna roślinka, rosnąca w klimacie wilgotnym, w prowinacjach: Fianarantsoa, Toamasina, Toliara ? południe Madagaskaru. Klimat ma wilgotny, to i wody potrzebuje też więcej. Cudo od naszej Beatki, cenna tym bardziej, że przywieziona z Wyspy.
Euphorbia milii - roślinka znana, endemiczna dla Madagaskaru, w prowincjach Fianarantsoa, Toliara. Oczywiście powstało wiele hybryd i odmian, kwitnących różnokolorowo. Ja jednak mam to szczęście, że nabywszy tego sezonu od Krysi roślinki, jedna kwitła czerwonym kwieciem, a po raz drugi, już u mnie, zakwitła na biało. To się nazywa zmienność!
Euphorbia platyclada v. hardyi ? ta mało znana odmiana rośnie w skupisku w dolinie Fiherenana, 50 km od Toliary. Znana tylko z tej lokalizacji. Rośnie w liściastych lasach rodzaju Alluaudia. Kamufluje się poprzez tworzenie swoistych "dywanów" pod tymi roślinami. Gatunek, który ja mam, ma nieco gęstsze gałęzie, dłuższe międzywęźla i końcówki walcowate ze spłaszczoną częścią, ma kolor ciemnozielony.
Euphorbia stenoclada - występowanie oczywiście prowincja Toliara, ale i Fianarantsoa - południowo centralny Płaskowyż. Oznacza to różne wysokości, na których rośnie: do 499m oraz od 500 do 999 m. Jej obszar występowania - ponad 34 tysięcy kilometrów kwadratowych! Znana z ponad 30 lokalizacji. Rośnie na stosunkowo gęstym, przybrzeżnym lesie na wapiennych wydmach nad morzem oraz na suchych, skalistych terenach Płaskowyżu. Zagrożona - głównie z powodu degradacji, pożarów, a także z powodu pozyskiwania jej dla węgla drzewnego. Ekstrakt z tej rośliny jest stosowany w tradycyjnych leków ziołowych na Madagaskarze do leczenia niektórych chorób układu oddechowego (astma i zapalenie oskrzeli).
Operculicarya decaryi ? występuje w różnych skupiskach, na różnych wysokościach, w rejonie Fianarantsoa, Toliara. To małe drzewo jest członkiem rodziny Anacardiaceae, po raz pierwszy opisany przez Josepha Marie Henry Alfred Perrier de la Bâthie w 1944 roku. Rośnie w dobrze przepuszczalnej glebie z wodą i dużą ilością słońca, ale z tego, co zauważyłam, nie lubi bezpośredniego słońca. Zdecydowanie lepiej rośnie się jej w rozproszonym świetle, wytwarza pod ziemią kaudeks, a sam pokrój jest naturalnym drzewkiem bonsai. Roślinka wysiana w grudniu 2013:
I tak doszliśmy do S, bo na P były wszystkie pachypodia. Ale ciąg dalszy naprawdę kolejnym razem. Z góry bardzo dziękuję za kolejne komentarze, ale przede wszystkim za cały piękny z Wami dzień!
