Jadziu, angielki potrzebują dużo przestrzeni, moje najlepiej prezentują się jako solistki, tam gdzie są gęsto nasadzone nie mają jak pokazać swoich walorów.
Piszesz, że The Prince beznadziejny to samo Tradescant ,Abraham Darby źle rosną, może spróbuj ich jeszcze ratować.
U mnie w tym roku FF ma mączniaka i chyba się z nim pożegnam, bo jest bardzo mizerny, chociaż uwielbiam jego zapach i aksamitny mocno bordowy kolor kwiatów.
Kilka wielkokwiatowych czerwonych róż wypadło mi z Czerwonej Rabaty, po zimie pozostały puste miejsca, okazało się, że miały podgryzione korzenie, więc coś jesienią tam dosadzę.
Ciągle chodzi mi po głowie The Darc Lady, muszę też zmienić jej miejscówkę jesienią, nie bardzo mam gdzie, to potężna róża, ma cudowne, pachnące i ogromne kwiaty ale ani na naszym forum ani na innych nie widziałam jej pięknie wyeksponowanej, potrzebuje jakiejś specjalnej podpory, na którą na razie nie mam pomysłu.
Tymczasem dołączę moją
A Shropshire Lad
