Miłko, dziękuję za polecane odmiany i za linka do daliowej encyklopedii
takasobie pisze:To może być Herbstfreude
Wymieniona firma słynie z tego, że odmiany są często niezgodne. Tylko dlaczego wszyscy nadal tam kupują...
Miłko, tę dalię rozpoznaną przez ciebie jako Golden Sceptre, zakupiłam w ww. firmie. Miała być biała pomponowa .
Zakupiłam też taką jak na zdjęciu poniżej opisaną jako Tsuki Yori No Shisha
Nie będę reklamować, bo bardzo mi się podoba, jakkolwiek nie skuszę się na ponowne zakupy.
Golden Scepter lub Sceptre (tak jak center i centre, w zależności czy z angielska, czy amerykańska) jest oczywiście żółta pomponowa.
Twoja biała to Snow Cap lub My Love. Raczej My Love...
Zauważyłam jedną zależność! Jak kupujesz piękne odmiany dalii z niepewnego źródła, to wyrośnie Ci odmiana raczej stara ustalona, niezawodna (dobrze przyrastają, dobrze się przechowują), ale na pewno nie taka jak na obrazku.
To już wszystkie dalie, jakie mam są zidentyfikowane. Miłko -
Najlepiej i uczciwiej by było gdyby sprzedawali je pod szyldem "dalie mix dla początkujących".
Wiesz, może to być różnie z tymi daliami z nieznanego źródła ale może i dobrze ,że trafiają się stare odporne odmiany. Jak wspomnę sobie jakie wielkie miałam karpy, że ich podnieść nie mogłam to jest mi żal ,że w jednym czasie utraciłam swoją kolekcie. Przymusowo musiałam posadzić w połowie kwietnia przed długim wyjazdem a jak się potem okazało przyszedł śnieg a po śniegu obfite 2 tyg opadów i praktycznie wszystko zgniło. Próbowałam kupować w marketach ale one musiały być jakieś pędzone i cherlawe, nie podejmowały wzrostu w mojej ziemi. W tym roku właśnie z powodu przystępnej ceny zamówiłam sporo dalii w w/w firmie i nie powiem, bo karpy dalii były malutkie, z zdrowymi bulwkami i dorodnym oczkiem a nie wyłamane i suche bulwki jak to w sprzedaży marketów się zdarza. Ponieważ u mnie gleba ciężka gliniasta więc postawiłam ,,co będzie to będzie". Wszystkie podjęły wzrost w gliniastej ziemi bez specjalnego przygotowania. Cieszę się ,że je mam a, że parę pomyłek to i nazwy udało się ustalić. Teraz też zaczynają kwitnąć pojedyncze z nasion więc dalii na przyszły rok już w ogrodzie mi nie braknie. Jak by mi w tym roku też nie wyszło z zakupionymi daliami to chyba bym już całkowicie z nich zrezygnowała lub szukała co popadnie u jakiś działkowców.
Staram się jeszcze zidentyfikować tą dalię zakupioną jako Dalia 'Friquolet' która ma prawie 2m wysokości i zdecydowanie aksamitny czerwony kolor.
Może to być jednak 'Friquolet', nawet jeśli dotychczas nie miała białych końcówek. Odmiana ta ma pięknie wygięte w górę płatki właśnie jak na Twoich zdjęciach. 'Herbstfreude' tego nie ma, choć kolorem rzeczywiście odpowiada. Poobserwowałbym jeszcze
A biała tak samo jak Miłka - od razu skojarzyła mi się z 'My Love', bo to dość popularna w handlu dalia
Jacku ta ostatnia, rozczochrana została kupiona rok temu jako Akita
Lady Darlen to moja faworytka od kilku lat,pomimo suszy wyrosła wysoka o pięknych i dużych kwiatach.
Ta pomyłka całkiem ładna, choć podobieństwo do 'Akity' delikatnie mówiąc - odległe
Oto moja tegoroczna pomyłka. Miał być 'Apache' - jest prawdopodobnie 'Autumn Fairy' (też dobrze )
Tak wyglądają moje dalie na froncie naszej działki!Pierwsze zdjęcie to lewa strona działki, a drugie zdjęcie to prawa strona działki. Pozostałe dalie rosną dookoła całej działki.Praktycznie to wszystkie dalie już mają kwiaty, zostało jeszcze 5 odmian maruderów ,które mają już wybarwione pąki kwiatowe
Ryszard! Twoje zdjęcia pokazują jak daliowy jest Twój ogród! Ale żadne zdjęcia nie oddadzą piękna Twoich kwitnących dalii tak posadzonych, że tworzą fajną ciekawą kompozycję z innymi roślinami, oczkiem i samymi sobą!
Miłko, to biało-czerwone zestawienie i lekkie przemieszanie się odmian - rewelacyjne! U dołu widzę jeszcze 'Snowflake'?
Zdaje się, że Christinkrysia pisała, że robi takie zestawienie dla swojego M
Działka Ryszarda - wzorcowa i pierwszorzędna o tej porze
Ryszardzie,ogród godzien podziwu.Na tak małej powierzchni , tyle nasadzeń.Alejka i ogrodzenie zadbane i estetyczne,co rzadko zdarza się w ROD.
Pisałeś,że masz kilka " maruderów",mnie też się przytrafiły i są obecnie w fazie dużego pąka.Nie wiem co się stało z moim Kornelem,bardzo chciałam go mieć......wreszcie w tym roku otrzymałam-posadziłam i ...nigdzie się nie pojawił , ani przy domu,ani na działce , zniknął.....