Kasiu tak zapowiadają..a co będzie to się okaże ja już im nie wierzę...lepiej aby ta zima teraz była niż ma przyjść w marcu
Tyle moich wspomnień z pierwszej połowy lipca..później już wyjechałam...ale mam parę fotek które to moja siostra zrobiła mieszkając u mnie. Tak że będę mogła zobaczyć co było dalej:))
Oj ja ja nie lubię zostawiać ogrodu na takie długie okresy. Fajnie ze masz Kogoś zaufanego do pielęgnacji.
i jeszcze zdjęcia robią.
Cudnie ujęłaś pysznogłówkę.
Kasiu do pielęgnacji to nie mam nikogo..siostra u mnie mieszkała bo miała warzywa pod ręką..do jej specjalnej diety...jest ciężko chora ale już w tym roku warzyw nie będzie
Kochani styczeń się powoli zbliża do końca..a zimy nie widać..oby w Lutym rogów nie pokazała):
na miły wieczór..dalsze lipcowe fotki:)widać że deszczowo u nas było..
Podziękuję jej Kasiu jutro będę u niej sprzątać..to przekażę:))
Na samą myśl że tego roku znowu od wiosny do sierpnia nie zobaczę ogrodu cierpnie mi na karku skóra..co zastanę jak wrócę.. ale siła wyższa..
powspominam sobie jeszcze naciesze oczyska.. tyle mojego;:108