
Ja tylko wycinam i wyrzucam.
Nic nowego nie tworzę,bo tak jak napisałaś i nie chce się i trzeba mierzyć siły na zamiary.
Doszłam do stanu,że wolę poleżeć.

ale mój mąż,znowu tnie pęcherznice,tawuły,ostrokrzew, drastycznie tnie nad czym ubolewam.

Skoro masz do zagospodarowania Aniu rabatę po rododendronach,obsadzasz ją cebulowymi
to może warto pomyśleć nad bylinami ,które po cebulowych przejmą rolę dekoracyjną.
Pomyśl nad niskimi zestawieniami roślin typu andromeda i trawy
lub hosty i żurawki .
Nie bardzo chyba rozumiem, czy to część środkową wymaga obsadzenia?
Czy z przodu masz peonie,które niestety jako byliny dość wysokie zakryją ten środek ?
Jeśli tak to może pomyśl nad kalmiami?
Są piękne - popatrz
Oj Aniu, podziwiam Cię,że chce Ci się wprowadzać zmiany

Grzesiu witam Cię ponownie



Moje pęcherznice od dziś przedstawiają "obraz nędzy i rozpaczy"

Wpadły w ręce mojego eMa a właściwie poszły pod jego sekator i piłę...
Wiem,wiem odrosną ale ja lubię je takie naturalnie rosnące....
Trudno...
Lato zaczęło się i to jest miłe i optymistyczne