




Powiem Wam, ze zdiagnozowałam żółte plamki na moim dendrobium Yellow Magic, takie jak tu, do tej pory nie wiedziałam skąd się wzięły i o czym świadczą ale wszystko wskazuje, że to wirus mozaiki cymbidium. Zastanawiające jest to, że nowe pseudobulwy są zupełnie zdrowe.. mam też jednego falka z brzydkimi liśćmi, takie pierścieniowate przebarwienia jak tu na fotografii "b". Nowe listki wyrastają zdrowe, ale nie wiem co robić z tą rośliną. Do tej pory łudziłam się, ze to może poparzenie, chociaż ten "wzorek" nie dawał mi spokoju. Mam ją już sporo czasu z takimi zmianami i uznałam, ze gdyby był to poważny wirus to zniszczyłby roślinę dość szybko a tymczasem ona normalnie rośnie, kwitnie..
Jakby tego było mało, na końcach niektórych liści pojawiły się brazowo-czarne plamy.. u jednego storczyka w domu cały liść taki oderwałam.. Nie wiem czy to nie jakaś antraknoza bo wszystko się z tym pokrywa. Chyba obetnę te zmiany i zasypię cynamonem, niestety żadnego środka grzybobójczego nie posiadam

Ja się tu urządzam pod storczyki, nawet ostatnio kupiliśmy takie małe ścienne półeczki by zawiesić je koło okna balkonowego a tu widzę, ze gdy wszystko będzie gotowe to chyba nie będę miała co na tych pólkach postawić, bo takie dziwne rzeczy się ze storczykami dzieją
