Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Witam wieczorkiem z lampką winka ;:304
wielkie pochwały za różyczki a zwłaszcza za białą Da Vinci ;:114
nawet nie wiedziałam ze taka jest ;:oj jest cudna
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś, klony przy tarasie wyglądają zjawiskowo. Ilekroć patrzę na tą rabatę, przykuwają wzrok ;:180
Przegląd różyczek piękny! Czy jesteś zadowolona z białego Leonarda? Spisał się?
Dzięki Tobie posadziłam S. Kneipp'a i już w pierwszym sezonie dał czadu. Urósł na prawie 2 metry i cały czas ma zielone pędy. Będziesz go cięła tak, jak wielkokwiatowe?
merymg pisze: ;:136 za Justynkę!
;:136
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aga, tak długo świętujecie? :D
Czy pisałaś u mnie O tym Leonardo, którego zdjęcie wstawiłaś na końcu.
Pączek śliczny, ale czekam na pełen rozkwit
Do tematu bodziszków też się podłączam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Dobry wieczór!

Miałam dziś fajny dzień, chociaż nic szczególnego nie zrobiłam... ktoś inny jednak sprawił, że był wyjątkowy - Justyna! :D
Kamil też zachował formę i w treningu skoczył najdalej :D

A jak Wam minął 13-sty lutego? Prawdę mówiąc, w ogóle nie przywiązuję wagi do trzynastek... zresztą, nie jestem przesądna w najmniejszym stopniu.

Aha! Dostałam dziś nowiutkie ogrodowe rękawice i nowy sekator Fiskarsa :twisted: Mogę działać! :tan

Gosiu, siedzimy, jemy i gadamy - jest fajnie :)
Temat bodziszków rozwinę za chwilę, ale nie spodziewaj się niczego ;-)
Proszę bardzo - dla Ciebie Leonardo da Vinci Blanche, w rozwiniętym pąku... moim zdaniem jest przecudny ;:167

Obrazek

Robaczku, dziękuję w imieniu klonów! Wiesz, że je uwielbiam... i ogromnie mnie cieszy, że okazały się tak bezproblemowe oraz szybko rozrastające się...
Z białego Leonarda byłam bardzo zadowolona - to wyjątkowo subtelna róża. Zobaczymy po jego pierwszej zimie, jak będzie się sprawować w drugim sezonie.
Sebastian Kneipp to róża zachwycająca, w mojej opinii, niesamowicie spektakularnie kwitnąca. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie wszyscy zaakceptują tak wysoki i obszerny krzew. SK tnę zwykle o 1/3 wysokości - nie zauważyłam, by była potrzeba radykalniejszego korygowania pokroju.
Miłego wieczoru! :)
Ula, ja także witam wieczorem, tym razem kubkiem gorącej herbaty z sokiem malinowym :)
Dzięki za dobre słowo pod adresem róż - oby wspaniale w tym sezonie kwitły i nie chorowały!
Biały Leoś jest stosunkowo rzadko spotykany, ale moim zdaniem warto go poszukać...
Małgosiu, dziękuję - miło mi! :)
Małgoś, za Justynkę! :)
Daffo, dziękuję za sympatyczne jak zwykle odwiedziny i cały zestaw serdecznych słów pod adresem mojego ogrodu... czuję się wyróżniona!
Moim zdaniem powinnaś rozejrzeć się za różą Rhapsody in Blue - jest stosunkowo łatwa do zdobycia, a z pewnością nie zawiedzie Twoich oczekiwań... kolorystycznie i pokrojem kwiatu Cię ujmie za serce...
Kochana, bardzo bym chciała doradzić Ci w kwestiach bodziszkowych, ale zupełnie się na nich nie znam... kupiłam dwie odmiany - kilkanaście sztuk - sadząc u stóp szpaleru hortensjowo-budlejowego, ale bez specjalnego efektu... Magnificum co prawda całkiem przyjemnie się rozrósł, ale za to kwitnienia himalajskiego 'plenum' nie widziałam w ogóle. Zapytaj Jagódkę - ona Ci dobrze doradzi.
Pozdrawiam serdecznie!
Asiu, ależ mnie dziś przyjemność spotkała po przeczytaniu Twojego wpisu!
Działalność Danuty jest mi dobrze znana - w końcu jesteśmy niedalekimi sąsiadkami... mam też okazję przejeżdżać koło kilku zrobionych przez nią ogrodów i z całą pewnością nie można im niczego odmówić. To, czy się pewne rozwiązania, dobór roślin i zastosowaną linię rabat lubi czy nie, to już inna kwestia. Ogród pod brzozami jej wykonania bardzo mi się podoba! Jeśli mój choć trochę do niego przystaje - jestem szczęśliwa! Cieszę się, że tak pozytywnie odbierasz mój zakątek... chciałabym móc zobaczyć Twój!
Pozdrowienia!
Pat, nie zaobserwowałam żadnych kłopotów z Rhapsody in Blue, jestem więc przekonana, że doczekasz się jej fantastycznego kwitnienia. Moja rośnie od wschodu...
Madziu, bardzo dziękuję za garść słonecznych promieni - pokazały się u nas po południu :)
Kochana, lilaki Palibin z pewnością się i u Ciebie rozrosną... czy wspominałam, że drugi raz kwitną w lipcu? Mniej obficie oczywiście, ale jednak :) Trzeba tylko ściąć kwiatostany po pierwszym kwitnieniu...
Powodzenia!
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś , 13 dla mnie szczęśliwa ;:333 ;:108 ;:108 Może być i piątek . Za to czternasty często feralny. Ten jednak ''z planu'' trefny. ;:223 ;:223 A tak w ogóle dzień jak dzień , jak każdy inny ;:131
Justyna postawiła mnie na nogi , podziwiam jej zaparcie. Twarda góralka ;:215 I jeszcze jedno , z ręką na sercu , zwątpiłem . Nie w nią , nie byłem w stanie uwierzyć , że można wygrać z tak silną grupą Skandynawek. Nie tylko Polak potrafi , Polka też. ;:108 ;:108 ;:108
athshe
500p
500p
Posty: 763
Od: 12 cze 2009, o 09:10
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Agnieszko, masz tyle róż, tak pięknych.... Może mogłabyś doradzic mi różę - marzy mi się wielkokwiatowa, koniecznie biała/kremowa. Dla początkującego ogrodnika, czyli taka, z jaką dam sobie radę :)
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguniu witaj w piąteczek. Piękna ta Twoja różyczka, podobają mi się roślinki w kremowych barwach.
13-ty luty minął na szczęście bez przykrych niespodzianek.
A jak Tobie dziś mija dzień?
Czytam o nowym sekatorze, czyli będzie ostro :wink: .
Pozdrawiam ;:196 .
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Piątkowe dzień dobry! :wit

Pogoda dziś dość ponura, ale na pocieszenie jest całe +6 stopni. Zaraz wychodzę na kije, skoro jest aż tak ciepło.
Jak pisałam w kominkowym, gadać mi się dziś nie chce, ale spróbuję się zmobilizować!

Mam już zakupione nawozy naturalne: 20kg sypkiego oraz 20l koncentratu do dolistnych oprysków. Cieszę się ogromnie, a Beti i jej M. dziękuję za pomoc w przedsięwzięciu ;:196

Nowy sekator i rękawice w pogotowiu, zatem jak dobrze pójdzie, pierwsze prace w ogrodzie wykonam już jutro - liczę na pogodę!

BOGNA! Chodziłaś już z kijami??

Edka, kremowe kwiaty i ja bardzo lubię, a kwiat białego Leosia właśnie taki jest... liczę, że będzie pięknie kwitł w tym roku!
Dzień mija powoli, a chwilami przyspiesza - istna sinusoida...
Przed nami ferie, więc dwa tygodnie dłużej śpię :D
Pozdrowienia!
Agnieszko, witam serdecznie!
Kochana, z kremowych róż mam Chopina - wyrasta na potężny krzak (w lecie 2012 sięgał do 1,8m z około 30stoma kwiatami jednocześnie na jednym krzewie), jest zdrowy i wspaniale kwitnący. Zwykle wiosną dość nisko trzeba go przyciąć, jak to bywa z różami wielkokwiatowymi. Polecam Ci tę różę gorąco.
Tadziu, już jutro przed nami kolejne olimpijskie emocje, ale ja już dziś o 18:30 zasiadam przed tv, trzymając kciuki za naszych.
Przyznaję i ja, że wątpiłam w Justynę... nie tyle w jej umiejętności i twardy charakter, ale to, czy w ogóle wystartuje. To jest mega twarda dziewczyna = należy jej się szacunek i podziw!

Dobrego popołudnia życzę wszystkim!

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguniu zdjęcia jak zawsze piękne..... nie mogę napatrzeć się na różyczkę..... cudne ujęcie ;:180
Fajnie, że masz nowe narzędzia do pracy w ogródku..... takie drobiazgi bardzo uprzyjemniają pracę :D
Dziękuję za przemiłą i podnoszącą na duchu rozmowę ;:196
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Ooooo kochana wkleiłaś różyczki cudniste....ale mi ich już brakuje ;:173
Rhapsody...jest przepiękna,jestem pod urokiem tej róży i w tym roku będę miała też na nóżce :uszy
Agunia Ty już wyruszasz z sekatorem w ogród ;:oj na co się zamierzasz :wink: Ja machnę się na drzewa ...Klona Flamingo muszę zdyscyplinować na pewno ;:108
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Odwołuję plotki o tym, że 6 stopni na plusie oznacza ciepło :twisted:
Na kijach byłam zaledwie 20 minut - wieje przeokrutnie i jest bardzo nieprzyjemnie.
Może jutro będzie lepiej...

Dorotka, Rhapsody na nóżce to będzie prawdziwa królowa! Będziesz ją miała w donicy?
Kochana, do ogrodu z sekatorem ruszę dopiero, gdy będzie dobra pogoda... zasadzam się na ten weekend, ale gwarancji nie ma.
Na pierwszy ogień pójdą wierzby, trawy ozdobne oraz krzewy kwitnące latem.
A jaka u Ciebie sytuacja pogodowa?
Agusiu, ja także dziękuję za przesympatyczną rozmowę - bardzo lubię Twój głos przez telefon ;:196
Nowe narzędzie było mi już bardzo potrzebne... co prawda stary sekator działa, ale po 6 latach intensywnego używania nie jest już wystarczająco ostry.
Dziękuję za miłe słowa pod adresem zdjęć... te kolory to jest to, czego nam trzeba... czekam na Twój wątek ogrodowy i pierwsze wiosenne kwiaty!
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Witaj Aguś piątkowo. Nie byłam na kijach, od dwóch dni nic mi się nie chce. Jakaś zdołowana jestem, nic nie chudnę, coś robię źle, nie wiem, nie mam praktyki.
W każdym razie muszę coś zrobić z sobą, bo popadam w marazm. Wczoraj patrzyłam na kliniki dietetyczne, ale jak poczytałam po forach, że to odchudzanie tam to potrafi i tysiąc kosztować, to doszłam do wniosku, że za tysiąc to krzaczorów do ogrodu nakupuję.
Nie wiem muszę coś wymyśleć, co z tym fantem zrobić. W każdym razie niech przyjdzie już ta wiosna, to może ten fatalny nastrój minie. Że zimno dzisiaj to wiem, bo byłam ubezpieczenia załatwić na narty to poczułam w drodze do auta, wieje bardzo nieprzyjemnie.
Może sobota będzie przyjemniejsza i pozwoli na krzesełku w słoneczku posiedzieć.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Witaj Agnieszko .

U mnie też dziś wieje i siąpi . Pogoda nie szczególna . Nic mi się nie chce .
Siedzę więc na stronach Ośrodków Wczasowych nad Bałtykiem i planuję wakacje ;:3

Ps . Mam coraz większą ochotę kupić sobie kijki , tylko nie mam z kim chodzić .
Nie wiem więc jak będzie z moją motywacją .
Pozdrawiam serdecznie .
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Bogna, wcale Ci się nie dziwię temu ogarniającemu Cię marazmie - wierz mi, że sama z tym u siebie walczę. Wyjście na tą godzinkę czy pół na dynamiczny spacer z pewnością pomaga, ale pogoda jest taka kapryśna, że na razie nie mogę powiedzieć, iż te marsze są super przyjemne. Muszę naprawdę szybko iść, żeby jakoś utrzymywać ciepłotę ciała.
Spojrzę zaraz na prognozy...
Z odchudzaniem, moja droga, to chyba niełatwa sprawa jest... niektórym idzie jak z płatka, a pozostali się męczą.
Włączysz ruch na świeżym powietrzu i centymetry się skurczą, zobaczysz! Bieżnia to nie to samo, ale o tym już rozmawiałyśmy i zgadzamy się w 100%.
Pozdrowienia!
Agnieszko, witam prawie weekendowo!
Czytam, że pogoda i u Ciebie nie dopisuje... żal, bo człowiek chciałby już chwycić za narzędzia i zająć się czymś pożytecznym w ogrodzie.
Może weekend będzie przyjemniejszy i skorzystamy trochę ze słońca... tego nam życzę!
Aga, ja chodzę sama... zupełnie mi to nie przeszkadza, chociaż na pewno koleżanka pod bokiem byłaby super opcją. Póki co, wkłądam w uszy audiobook, podziwiam okolicę i idę w siną dal, ale nie po lesie, bo sama jednak się boję. Motywacja jest, bo to jest super przyjemna aktywność! Kupuj kijki i zaczynaj :)
Pozdrawiam również!

W moim ogrodzie w zasadzie nie występują niebieskości... a jednak, przełamane fioletami, są!:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kurczę, ładny ten niebieski jest!
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś,u mnie też wieje strasznie,ale wracałam szczęśliwa z miasta z 5 liliami krzaczastymi i jedna trąbkowa,no i jedną begonią żółtą.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”