Henryk - moje kaktusy i sukulenty 5

[czarny]

Niby optymalnie 5 stopni. Ale w ostatnią "zimę" moje miały 10-15 stopni na zimowisku i obecnie śmigają z pąkami jak zwykle. Jedyny minus, że trza na jesień podlać jaką chemią bo przy cieplejszym zimowaniu lubi przędzior zaatakować (jak u mnie niedawno). Mediolobiwki to ich przysmak.

[przemo1413]

Moje z racji ciepłej zimy też miały w tym roku na zimowisku jakieś 10-15 *C i na rebucjowatych krucho z pąkami ... no może poza R. flavistyla Tylko notkom taka temperatura chyba odpowiada bo pąki skubańce puszczają

[piasek pustyni]

A widzicie, to z tym trochę kłopot, chociaż te 13-15 to już nie. Chemią nadziewam wszystkie swoje w ostatnich podlaniach. No cóż...trzeba pomyśleć

[przemek_pc]

Generalnie moim nawet na minusie nie szkodzi W największe mrozy u mnie na balkonie temperatura nocami spada nawet do -5 (oczywiście krótkotrwale) i jakoś żyją Ale generalnie staram się utrzymywać ją na poziomie pomiędzy 7 a 2 st.

[piasek pustyni]

No widzisz, a ja miałam tej zimy w okolicach 13-15, głównie ze względu na aurę było za ciepło, stąd tefraki na pewno nie zakwitną. Niemniej na następną już coś wymyśliłam, ale na ile skutecznie, to się okaże. Stąd dumam...

[hen_s]

Dziękuję za tak liczne odwiedziny i ożywioną dyskusję na moim wątku.

sokolica napisał(a):
Zajrzałam sobie w wątek sprzedażowy i widzę tam ogrom haworcji. Poza gymno i parodiami to była taka Twoja wizytówka. Aż korci zapytać, na co szykujesz miejsce, skoro jeszcze część kaktusów na wylocie?

Ogrom haworcji to stoi u mnie na balkonie i tworzy trzon kolekcji. Na wątku sprzedażowym wystawiłem tylko te które obecnie wypadły z orbity moich zainteresowań głownie przez bujny wzrost. No i jeszcze to, że tam są nie oznacza, że zmienią właściciela - też o tym należy pamiętać.

Zamierzam też pozbyć się reszty kaktusów z A. Północnej poza naprawdę nielicznymi wyjątkami - może już jutro dam ich listę wszystkich zbędnych kaktusów na wątek sprzedażowy.

Co w zamian?
Echinopsis hybryd. To najważniejsza zmiana w kolekcji, rośliny niestety duże i zajmujące sporo miejsca. Mam ich już naprawdę dużo.
Mediolobivia. Nieopatrznie wszedłem w ten rodzaj i mnie urzekł... jako jeden z tych jedynie słusznych.
Rebutia, Aylostera, Sulcorebutia, Weingartia - te były u mnie, są i będą tylko nieco w poszerzonym składzie.

Miejsce pod nie bardzo potrzebne więc myślę, że nie jest to koniec pozbywania się kolejnych roślin.

[czarny]

Toś nie mówił, że masz jeszcze dużo więcej tych meksykańców =]

[hen_s]

Mówiłem/pisałem dużo, tylko słuchać nie chciałeś.

[piasek pustyni]

No ja tych Meksykańców to nieśmiało wyczekuję odkąd wiem, że chcesz je eksmitować...Oj ta przysłowiowa cierpliwość...

[moritius]

Henryku, a pod Echinopsis hybrid wliczasz też chamaecereus? Bo jeśli myślisz się ich pozbywać, to pewnie z Arturem będziemy szli w szranki...

[przemek_pc]

Chyba Alek nie do końca zrozumiałeś... Henryk właśnie w tym kierunku podąża

[hen_s]

Wliczam, ba, wciąż nowe sprowadzam... A to również ekspansywne roślinki.

[czarny]

A hybrydy echinopsów fajne u Andreasa Wessnera http://www.wessner-kakteen.de , od którego brałem oczywiście mediolobiwki (w tym eburnejki). W sumie niedrogo stamtąd wyszło mając na uwadze zamówienia z niektórych innych krajów

[hen_s]

A jak myślisz - skąd ściągałem swoje nowości?? Właśnie od Wessnera.

Bo sprowadzanie z tych innych krajów to masakra.

[czarny]

Aha