Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2

[mrinwestor]

Miło kochani, że wpadacie.
Kasiu, chyba chodzi Ci o syngonium "Godzilla"
Halinko, perukowca już nie mam, nie pozbierał się po zimie.
Dziwne to trochę, bo zima nie była mroźna......mógł mu ktoś pomóc , bo jest dobry dostęp z chodnika do niego.

[kubasia]

Jasiu o to zdjęcie https://lh3.googleusercontent.com/-wIAl ... GA0038.JPG
Chyba jakiś filodendron.

[mrinwestor]

A ten, tak to filodendron cv."Ring of Fire", pod taką nazwą go kupiłam.

[maadro]

Oj szkoda Twojego perukowca Jasiu, to taki śliczny krzew.
Mam na perukowca widok z balkonu i też po zimie jakoś zmarniał, pół go nie ma, ale rośnie w pobliżu ścieżki, którą prowadzane są psy i to chyba ich podlewanie mu zaszkodzilo.
Ale pieknie odbił od korzeni i jest już spory.

[Paulinaaa]

Jasiu cudowne nowości w szczególności philodendrony
Zakochałam się w nich po uszy, nie wiem jak ich mogłam wcześniej nie doceniać

[mrinwestor]

Ja jakoś ostatnio mam odwrót hojozy i wtedy aracea, moja stara miłość powraca ze zdwojoną siłą.
Może się starzeję, a z aracea zawsze lepiej się dogadywałam .....może coś innego.
Dzisiaj mam taki dzień zwątpienia, pomyślałam, że szkoda  mi energii na walkę.
Padły mi 3 z 4 hoi zamówionych w Tajlandii.
Dobrze, że  ogródku się rozbuchało.











Maluch, który tak mnie cieszy.





Lilie też zaczynają.



Nie mam balkonu, co mi wynagradza widok z okna

[byna]

Jasiu, czytałam dwa razy z niedowierzaniem, że hoje zamówiłaś w Tajlandii. Pół świata przejechały to zdrówko im się nadwyrężyło. A może nie mogły się zaaklimatyzować. Szkoda, że padły, bo miałabyś wyjątkowe okazy a miłośniczki hoi ustawiałyby się w kolejce po sadzonki. Maluszek hortensjowy zakwitł za to obiecującą czerwienią i próbuje ci wynagrodzić starania.

[nowapasja]

Jasiu szkoda hojek z Tajlandii Podziwiam was i tak, że potraficie wszystko załatwić, żeby kupic hojki z tak daleka
Ogrodowe śliczne - cieszą oko

[nieulozona-tak]

Dopiero zauważyłam nowości syngoniowe Pink i red spot cudowne, ale chyba pink jest tą naj

[Paulinaaa]

Jasiu nie martw się, straty nadrobisz albo zastąpisz innymi roślinami tyle masz pięknych okazów
Ogród masz niesamowity

[maadro]

Cudne masz hortensje Jasiu i chociaż szkoda roślin straconych, hortensjowy widok za oknem i wszystkie inne Twoje śliczności domowe są pocieszeniem.

[mrinwestor]

Grażynko, już trochę uspokoiłam nerwa, straty w roślinach są wpisane w byt amatora ogrodnika.
Dobrze, że czasem coś zdołam ukorzenić, a ono odwdzięczy się??rośnie i jeszcze zakwitnie
Olu czasem zamawiamy coś grupowo, czasem we dwie lub trzy.
Bywa, że import przeżywa, ale czasem?.ech .
Kasiu, w realu Red Spot jest boskie, chociaż to rzecz gustu .
Paulinko no tak, pewnie zastąpię.
Życie nie znosi próżni, a w branży ogrodniczej też ruch musi być .
Ewa, ja jestem fanką hortensji, mam kilka ogrodowych i dwie bukietowe, ale te jeszcze w małych pąkach
One długo kwitną, a i przekwitnięte jeszcze długo zdobią, bo przekwitnięte kwiatostany też są dośćm ozdobne.
Wszystkim dziękuję za pochwały w imieniu mojego małego ogródeczka (4x6) nazywanego szumnie ogrodem

[maadro]

Jasiu i mnie urzekły hortensje. Zawsze najbardziej lubiłam niebieskie, ale widzę, że i Twój dwukolorowy maluszek jest śliczny.
Od kilku lat miewam zimą bukiety zasuszonych kwiatów hortensjowych, aż żal wiosną je wyrzucać.

[byna]

Jasiu, chyba wypatrzyłam w ogrodniczym taką hortensję, jak twój dwukolorowy maluch. I cena chyba też przystępna-15zł za kwitnącą roślinę. Mam nadzieję, że jeszcze tam czeka na mnie. Znasz może nazwę tej zielono-czerwonej piękności?

[mrinwestor]

Ewa
Grażynko, ja podejrzewam odmianę "Deutschland", ale że szczepkę dostałam, to nie mam pewności, czy to ona