
Mój fijoł 12
- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Mój fijoł 12
Ewa, przypomnij mi czy masz Evę-Sambucus nigra Black Lace? Kupiłam, a teraz myślę z czym ją komponować 

Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6843
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój fijoł 12
myślałam, że rano post poszedł do Ciebie a tu du..a blada
Głosili, że na północy Polski były straszne ulewy w nocy i burze a u Ciebie kilka kropel spadło. U mnie znowu 33 stopnie nie to co wczoraj 42 stopnie...

Głosili, że na północy Polski były straszne ulewy w nocy i burze a u Ciebie kilka kropel spadło. U mnie znowu 33 stopnie nie to co wczoraj 42 stopnie...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Aneta, zrobiło się już cieplej niż było rano, schowałam się na trochę do domu, żeby otrzeć pot
Pocieszę Cię, że to muszą być jakieś wczesne chryzantemy, reszta jeszcze w pączkach.
Kasia, już czytałam o Twoich wątpliwościach co do werbeny, ciekawa jestem zdjęć. Swojej też jeszcze cyknę
Liści toto prawie nie ma, wąskie są i rzadko rozmieszczone na łodydze, podobne raczej do liści szałwii, nie pokrzywy. Może masz werbenę hastata? Zajrzę do Ciebie, kiedy zacznę ogórki ogarniać-miliony ich
Kasiu, nie mam, ale wytrwale marzę o tym, żeby ten bez kupić
Ewa, sama się przestraszyłam, kiedy zobaczyłam w TVN doniesienia o nawałnicach w moim województwie. Poleciałam zaraz patrzeć na ogród, ale to nie u mnie natura szalała. Po tym "deszczu" poszłam pielić-przygotowałam właśnie wodę w konewce, bo zamierają nawet chwasty
Susza. Pierwszy raz w życiu widzę, żeby chwasty schły 

Kasia, już czytałam o Twoich wątpliwościach co do werbeny, ciekawa jestem zdjęć. Swojej też jeszcze cyknę


Kasiu, nie mam, ale wytrwale marzę o tym, żeby ten bez kupić

Ewa, sama się przestraszyłam, kiedy zobaczyłam w TVN doniesienia o nawałnicach w moim województwie. Poleciałam zaraz patrzeć na ogród, ale to nie u mnie natura szalała. Po tym "deszczu" poszłam pielić-przygotowałam właśnie wodę w konewce, bo zamierają nawet chwasty


- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fijoł 12
A koło mnie buczy i buczy ,burze gdzieś krążą .Ciekawe ,czy coś z tego wyjdzie .Ewciu u mnie też zielsko schnie ,kropli wody ode mnie nie dostało .Jak słuchałam o tych nawałnicach ,to też o Tobie pomyślałam czy Ci szkód nie wyrządziły .Zastanawiam się nad wieczornym podlewaniem ,może jednak popada 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój fijoł 12
U mnie nie tylko chwasty, ale winogrona poschły i dzisiaj zauważyłam, że metasekwoja też wygląda nieciekawie, poopuszczała igły, obwisła. Gdzie te burze, o których w radio wciąż głośno? Jak u ciebie ich nie ma, to gdzie są?
Dzisiaj zrobiłam pranie, wystawiłam na dwór, to po 15 minutach wszystko było suche.Nawet grube dżinsy.
Dzisiaj zrobiłam pranie, wystawiłam na dwór, to po 15 minutach wszystko było suche.Nawet grube dżinsy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 12
Pomruczało, pokropiło, ochłodziło się i na tym koniec
świerszcze znowu grają w najlepsze czyli deszczu nie będzie
Jutro z rana podlewanie przez dwie godziny znowu mnie czeka


Jutro z rana podlewanie przez dwie godziny znowu mnie czeka

- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój fijoł 12
A u nas burza, bez dużego wiatru i nawałnicy. Nareszcie.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Ewa, nie podlałam dziś nawet doniczek, bo zajęłam się ogórkami i jakoś dziwnie ciemno się zaraz zrobiło
Może jeszcze popada...
Wanda, one na pewno są, tylko gdzie indziej
Sucho, ale burzy nie pragnę.
Kasia, na pewno nie w weekend, dam Ci znać (zdaje mi się, że cały tydzień będziecie
).
Majka, u mnie też grają, ale niebo się chmurzy...Nie tracę nadziei
Może Perseidy już zaczynają spadać-dziś nie zobaczę.
Aneta, a mnie się marzy normalny deszcz, taka regularna trzydniówka.
Narzekam na suszę-oto dlaczego. Hamlet leży na trawniku, który nie został zdewastowany przez remont
Tak mam zielono

Liliom nie przeszkadza.

Przez onętki traw nie widać.

Łasica wcina trzcinnik. Na pewno go lubi

Kupiłam sobie w tym roku miskant Cabaret.

Werbena patagońska.

Ząbkowane liście dla Kasi.

Łysa łodyga (w tle to nie trawnik-trawy tam raczej nie ma, ale jest zielono
).

Trzcinnik.


Wanda, one na pewno są, tylko gdzie indziej

Kasia, na pewno nie w weekend, dam Ci znać (zdaje mi się, że cały tydzień będziecie

Majka, u mnie też grają, ale niebo się chmurzy...Nie tracę nadziei

Aneta, a mnie się marzy normalny deszcz, taka regularna trzydniówka.
Narzekam na suszę-oto dlaczego. Hamlet leży na trawniku, który nie został zdewastowany przez remont


Liliom nie przeszkadza.
Przez onętki traw nie widać.
Łasica wcina trzcinnik. Na pewno go lubi

Kupiłam sobie w tym roku miskant Cabaret.
Werbena patagońska.
Ząbkowane liście dla Kasi.
Łysa łodyga (w tle to nie trawnik-trawy tam raczej nie ma, ale jest zielono

Trzcinnik.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój fijoł 12
Po zeszłotygodniowej burzy tylko wspomnienie zostało. Podlewania mam już serdecznie dość.
Ta Burlesca bardzo elegancka. Można wiedzieć gdzie kupiłaś?
Ta Burlesca bardzo elegancka. Można wiedzieć gdzie kupiłaś?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Iza-są tylko dwa wyjścia
Albo w Lilypolu, albo u Ewy-Rozanki
Innych lilii nie kupowałam. U mnie nie pada-przelatują mżawki i to tylko parogodzinne.
Miskant (tradycyjnie nie sięgam do znacznika
).

Dainty Bess.

Nn.





Miskant (tradycyjnie nie sięgam do znacznika

Dainty Bess.
Nn.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój fijoł 12
U mnie też nie pada. Nawet mżawki. Mam dość podlewania konewką 

- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Mój fijoł 12
Ewa, tak, tydzień. Czekam na znak
. Na forum będę zaglądać, ale rzadziej
W Warszawie regularna burza, grzmi, błyska i leje.
Mojemu byłemu kocurkowi
Dyziolcowi smakują za to liście liliowców 


W Warszawie regularna burza, grzmi, błyska i leje.
Mojemu byłemu kocurkowi


Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Iza, ja nawet nie próbuję z konewką
Kasia, gdzieś zapisałam numer telefonu, pewne Cię znajdę
Zazdroszczę ulewy.





Kasia, gdzieś zapisałam numer telefonu, pewne Cię znajdę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 12
U mnie znowu grzmi i wieje, ciekawe czy coś popada
Trawnik miałabym w całości taki sam ale ciągi nad rurami rązsączowymi są całkiem zielone mimo że rury na głębokości około 1,5m. Ale gdzie ich nie ma to wygląda podobnie.

Trawnik miałabym w całości taki sam ale ciągi nad rurami rązsączowymi są całkiem zielone mimo że rury na głębokości około 1,5m. Ale gdzie ich nie ma to wygląda podobnie.
to jest albo OT Black Beauty albo OT Scarlet Delight , powinnam mieć obie i tak jest bo mam bardzo podobne dwie lilie ze znacznikami ale mnie się wydają takie same
