Jeszcze raz od początku... cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3

Aniu - sadźce to niesamowita bylina. Wierzyć się nie chce, że w trakcie jednego sezonu może urosnąć tak ogromna, tym bardziej, że wyjątkowo późno zaczyna wegetację. :wink:

Misiu - w planach mam jeszcze kilka odmian ale to chyba musi poczekać, ponieważ jesienią chcę "przemeblować" skalniak. Tam też ma trafić kilka host, oczywiście odpowiednich na takie warunki.

Marysiu - faktycznie masz rację, sama nie wiem jak to się stało, że potraktowałam je po macoszemu, a mam ich sporo. Marzy mi się jeszcze kilka odmian, ale bardzo trudno je dostać. ;:174

Nie wiem czy w następnych dniach uda mi się znaleźć czas na FO. Pokażę jeszcze dzisiaj (jutro?) trochę zdjęć.


Najpierw mieczyki. W tym roku mam z nimi trochę kłopotów. Ułamują im się pędy kwiatowe, takie mocno już rozwinięte. Flakony mam zapełnione, ale wolę je oglądać w ogrodzie. ;:174


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Cynie - nie sądziłam, że kwiaty mogą być tak różnorodne. :shock: Niemal każdy kwiat jest inny! :D
Dedykuję je przede wszystkim Misi. :D


Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Chyba dzisiaj przesadziłam, tym bardziej, że jutro muszę wcześnie wstać. :lol:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6843
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Piękne mieczyki Helenko to są te bardziej wymyślne i świecowane. Czytałam w watku Krysi, która zawodowo uprawia mieczyki, że ona je obsypuje ziemią aby były bardziej stabilne - tylko pewnie u Ciebie inny problem- takie pełne falbaniaste muszą byc bardzo ciężkie i dlatego się łamią..
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Tak też pomyślałam, że są bardzo ciężkie ! ale są piękne pewnie będziesz musiała w przyszłości pomyśleć o jakiejś podporze, albo o większym flakonie ;:306
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3

Znalazłam chwilkę dla siebie przed jutrzejszą imprezą. :? A nic tak dobrze nie robi na samopoczucie jak FO. :lol:

W temacie mieczyków - Marysia miała rację, niestety. :evil: Po wczorajszej nawałnicy, co najmniej połowa kwiatostanów ułamana. Nawet największy flakon by ich nie pomieścił. ;:145 Nie dość, że same kwiatostany są bardzo ciężkie, to jeszcze do kielichów nalała się woda, nie miały szans...
Syn z kandydatką na synową układali najrozmaitsze kompozycje i jakoś te najładniejsze zagospodarowali. Nie mogę przecież z domu kwiaciarni zrobić. ;:224
Do tego doszedł ogromny bukiet pachnących frezji od syna i od eMa.... storczyki w doniczce... :shock:
A wszystko przez Elę! Nie dalej jak dwa dni temu, radziła, żebym spróbowała uprawiać storczyki.

I co mi pozostaje na stare lata?...... Obrazek...i ...Obrazek
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

To wcale nie jest nieprzyjemne, Heleno, ani szkodliwe, jeśli od czasu do czasu, za sprawą natury przyjdzie Ci z domu zrobić kwiaciarnię. Ja tam bym chciała ;:170. No może tylko ten kłopot z flakonami ;:224.

Udanej, radosnej imprezy ;:136 - Jagoda
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

:wit Heleno ;:196 dziękuję przynajmniej u Ciebie nacieszyłam oczy cyniami... :)
...oj szkoda bardzo mieczyków...ale masz ustrojony dom wspaniale jak przystało na tą uroczystość.. ;:167
...he, he oby ten storczyk nie zaważył o zamianie hodowli kaktusów na storczyki... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko życzę następnych wielu lat ...
Ależ kaktusy możesz hodować razem z storczykami .Oby dwa gatunki potrzebują cierpliwości i uwagi .
Roślinki oczywiście przesadzałam sama do jakiejś specjalnej ziemi do kaktusów. Kupiłam w ogrodniczym. Czy dobra? Pojęcia nie mam ale wolałam zdać się na fachowców, niż eksperymentować.
Helenko niestety troszkę może Ciebie zasmucę nie używałam nigdy mieszanki do kaktusów ale wszyscy co ją używamją dodają jeszcze piasku i żwirkiu1:2 ,czyli jedna część substratu na 2 części żwirku ,piasku .
Doniczki miały tylko po dwa odpływy, więc M dzielnie i z wielkim samozaparciem wiercił dodatkowe dziury, myślę, że teraz jest ich wystarczająco. :lol:
I jeszcze na dno doniczki drenaż
Co do głębokości posadzenia. One są posadzone płycej niż rosły w dotychczasowej doniczce i to mnie trochę martwi. Na zdjęciach może to wygląda odwrotnie ale w rzeczywistości jest tak jak napisałam.
Ok,super
Nazwy, przynajmniej na tym etapie nie mają dla mnie znaczenia, chyba, że się rozszaleję i zacznę kolekcjonować... ;:224
Trzymaj kciuki za moje kaktusy! ;:173
Miałam odwrotnie na początku zależało mi na identyfikacji -teraz wszystkie doniczki są bez fiszek ;:306
Kciuki będę trzymać i za kaktusy i za storczyki.
Helenko nie wal czasami głową o mur po moich wywodach .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko nie chciałabym mieć racji, moje mieczyki są bez falbanek i woda tak nie zatrzymywała się; parę złamanych spokojnie weszło do flakonu i zdobi pokój! Reszta jeszcze nie rozwinięta w pełni zdobi grządki :D
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

W sprawie kaktusów jakbyś miała problem to mam w rodzinie kaktusiarza patrz u mnie stronę wstecz.
Wiem tylko ,że się miesza ziemię ze żwirkiem,drenaż i na wierzch tez drobne kamyczki.U kogoś widziałam na wierzchu np keramzyt.
pozdr :wit
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Witajcie!

Moja czterodniowa nieobecność nie oznacza, że tak długo imprezowałam. :lol: Choć przyznam, było miło i mogłoby to potrwać dłużej.

Wszystkim dziękuję za życzenia i ciepłe słowa. Bardzo się przydały. ;:173

Jagódko - ja jestem jak ten pies ogrodnika - sobie nie wezmę i drugiemu nie dam. :oops: Z zasady nie ścinam kwiatów z ogrodu do wazonu. Najbardziej mi się podobają jak rosną sobie na rabacie Szczerze się ucieszyłam z wiązanki róż od córci i zięcia. :lol:

Misiu - fakt, dawno nie miałam tyle ciętych kwiatów w domu. Frezje pachną cudownie. Bardzo mi się podoba powrót formy "bukietów" w miejsce "wiązanek." Cynie zostały też uszkodzone podczas ulewy. Jeden krzak został całkowicie złamany.

Grażynko - rady i uwagi praktyka są bezcenne. Nie zastąpi ich nawet najlepsza teoria.

Marysiu - po wyjeździe gości, zrobiliśmy z eMem porządki w ogrodzie. Pomocy potrzebowały również hortensje i niektóre róże.

Ewuniu - dzięki za rady. Przydadzą się. Jak widzisz, mam już osobistego konsultanta - Grażynkę. ;:108



Moja kolekcja roślinna powiększyła się o ... laur. :shock: I to duży. Poczytałam i owszem, trochę się wystraszyłam opiniami, że jest trudny w uprawie i może się ona zakończyć niepowodzeniem. ;:174
Muszę się zmobilizować i ostro dokształcić, bo w ciągu dosłownie tygodnia wzbogaciłam się o: bonsai Ficus ginseng, kaktusy - szt.6, storczyk, no i laur. Będzie wielki wstyd jak padną, szczególnie ten ostatni. :?

Uroczystości się skończyły i trzeba było realizować wcześniejsze ustalenia, czyli badania.

Dzisiaj wróciłam, wiem jeszcze niewiele, no może tyle, że jeszcze pożyję.. :wink: Część badań trzeba powtórzyć i wykonać następne. Diagnozy ostatecznej brak.
Zamykają mi się oczy i chyba mój organizm potrzebuje odpoczynku.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

O laur dbaj, Heleno, w końcu będzie Ci z czego wieniec zwycięzcy ogrodowego zrobić ;:224.

Dobrej nocy i dobrych diagnoz medycznych - Jagoda
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko mam laur od kilku lat, stoi na parapecie w części kuchennej jest niekłopotliwy jedynie trzeba podlewać, jak zapomnisz od razu zrzuca listki i można obrywać liście świeże do potraw :roll:
No to pomyślnej diagnozy skoro jeszcze pożyjesz ;:306
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 635
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helios pisze: Zamykają mi się oczy i chyba mój organizm potrzebuje odpoczynku.
Nie chyba, ale na pewno. Dobrej nocy. ;:19
Pozdrawiam. Gosia
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3

Trochę doszłam do siebie i ogród też. Stwierdziłam, że róże szybko przekwitają. Wydawało mi się, że przed wyjazdem usunęłam wszystkie przekwitnięte, a dzisiaj znowu mnóstwo było do usunięcia. :(

Jagódko - Liście laurowe zamierzam dodawać do zupy, tak, że na wieniec pewnie nie wystarczy, a i szkoda by go było (lauru oczywiście). :?

Marysiu - a czy latem wynosisz laur do ogrodu? Trochę mnie zmartwiła temperatura jaką powinien mieć w okresie zimowym (4 - 10 st.). Nie mam takiego pomieszczenia, a w domu mam raczej sucho, chyba będę musiała mu prysznic serwować. :wink:

Magos 13 - miło, że wpadłaś. :lol:


Hortensjowo u mnie się robi. Trochę aktualnych zdjęć:

Obrazek


Przebarwiają się już: Vanilka, Phantom i Rendia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Kilka moich róż, tych mocno uszkodzonych wiosną, które jednak jakimś cudem odbiły i nawet zakwitły. To dowód na to, że nie wolno się śpieszyć z usuwaniem róż, które wydają się martwe.:D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Astry przypominają o nieubłaganie nadciągającej jesieni, ale są piękne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Trochę mieczyków jednak ocalało... :lol:

Obrazek Obrazek

Obrazek


I takie jeszcze roślinki...

Obrazek

Sadziec nie wytrzymał ciężaru kwiatów i pokłonił się na boki.


Obrazek

Obrazek
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Nie znam nikogo, kto jeszcze miałby tak piękne hortensje :D Przyćmiewają nawet róże.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”