
Ogród Agnieszki i Zbyszka
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko - mam już nasionka tego ciemnego orlika. Mogę Ci wysłać albo dostaniesz je razem z pierwiosnkami ząbkowanymi, które sobie spokojnie rosną czekając na Ciebie. Napisz którą opcję wybierasz 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko, jak zwykle super plastyczne aranżacje (jak na plastyka przystało)
Jestem ciekawy tego czerwonoróżowego płomyka. Czy to ze starszych odmian, czy trafiła Ci się jakaś perełka z nowszych

Jestem ciekawy tego czerwonoróżowego płomyka. Czy to ze starszych odmian, czy trafiła Ci się jakaś perełka z nowszych

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Małgosiu
Dzięki
Jednych podobny nastrój zachwyca innych przeraża
Korci mnie żeby coś porobić ale, jak zacznę się bawić w drobne nawet remonciki to właściciele cenę za siedlisko podniosą
Marysiu
Dziękuję za to, że pamiętasz o mnie
Myślę, że trafi się jesienna okazja naszego spotkania
Ach jak ja lubię minorowo ciemne kwiaty
Jacku
Dziękuję
Myślę, że to stare odmiany, delikatne pędy i rzadkie kwiatostany.
Powyciągałam je z krzaków.
Nie zrobiłam zdjęć niestety, jak posadziłam ino jeden pojedynczy kwiatostan się ostał
Kolor żarówiasty, cynober zmieszany z różem.
Cieszę się tymi wszystkimi płomykami jak to pisze comcia ,jak małpa broszką
Posadziłam łupy częściowo na miejscu tymczasowym.
Na działce zakwitły najciemniejsze mieczyki, pokładły się od wiatru razem z czarnymi malwami.
Zakwitły też mocno pachnące białe lilie.
Pożarliśmy pierwszego pomidorka żółtą gruszeczkę
Zerwałam cały kosz ogórków.
No i cały czas pakuje do słoików jeżyny, porzeczki,gruszeczki....tych ostatnich mało cóś i chorują.
Dziś mam egzamin nr 7
Wstyd pisać po prostu. Denerwuję się coraz bardziej, tak, że spać nie mogę
Dzięki

Jednych podobny nastrój zachwyca innych przeraża

Korci mnie żeby coś porobić ale, jak zacznę się bawić w drobne nawet remonciki to właściciele cenę za siedlisko podniosą

Marysiu
Dziękuję za to, że pamiętasz o mnie

Myślę, że trafi się jesienna okazja naszego spotkania

Ach jak ja lubię minorowo ciemne kwiaty

Jacku
Dziękuję

Myślę, że to stare odmiany, delikatne pędy i rzadkie kwiatostany.
Powyciągałam je z krzaków.
Nie zrobiłam zdjęć niestety, jak posadziłam ino jeden pojedynczy kwiatostan się ostał

Kolor żarówiasty, cynober zmieszany z różem.
Cieszę się tymi wszystkimi płomykami jak to pisze comcia ,jak małpa broszką

Posadziłam łupy częściowo na miejscu tymczasowym.
Na działce zakwitły najciemniejsze mieczyki, pokładły się od wiatru razem z czarnymi malwami.
Zakwitły też mocno pachnące białe lilie.

Pożarliśmy pierwszego pomidorka żółtą gruszeczkę

No i cały czas pakuje do słoików jeżyny, porzeczki,gruszeczki....tych ostatnich mało cóś i chorują.
Dziś mam egzamin nr 7


Wstyd pisać po prostu. Denerwuję się coraz bardziej, tak, że spać nie mogę

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Oj, to się wstrzymaj troszeczkę 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Musiałem wygooglować sobie, jak wygląda cynober
Ale to przydatna wiedza, bo liliowce miałem właśnie cynobrowe i nie potrafiłem precyzyjnie określić ich koloru
A jeśli ma go płomyk, to może być odmiana 'Orange Perfection'.
Tak, stare odmiany mają luźne wiechy i kwiatki są drobniejsze, przez co cały kwiatostan jest bardziej ażurowy. Ja mam jedną taką starą odmianę.


Tak, stare odmiany mają luźne wiechy i kwiatki są drobniejsze, przez co cały kwiatostan jest bardziej ażurowy. Ja mam jedną taką starą odmianę.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Małgosiu
Tak
Muszę przekabacić panią właścicielkę aby nie oddawała komuśtam starej szafy ze spiżarni.
Po pierwsze fajna jest, nic tam, że zapach kościelny w środku, szczelna jest . Po drugie nie wyobrażam sobie fizycznie wydobycia jej stamtąd bez zdemolowania i zakurzenia pokoju w którym śpimy
Ale okienka to raczej pomaluję przed zimą, inaczej mogą odpaść albo do środka albo na zewnątrz
Jacku
A ''Orange perfection'' to starsza odmiana ?
Tak mi się też skojarzyło z tym floksem. Podejrzewam, że w następnych latach będzie miał większe i mocniejsze kwiatostany.
Dwa dni temu zdałam egzamin na prawo jazdy, pan egzaminator zasnął prawie na koniec egzaminu i na moje pytanie "Pan śpi ?" _ pani tak świetnie jedzie, że...
A na koniec egzaminu powiedział " Taki z pani kierowca " i tu pokazał gest
Więc teraz strzeżcie się użytkownicy szos woj. pomorskiego
Przyklejam liścia i ....
Z radości kupiłam sobie nowego niebieskiego floksa Purple cośtam. Już zdobi błękitną rabatę.
Teraz mam największą jazdę na floksy i astry bylinowe.
Byłam na wsi jeden dzień zaledwie.
Skubiąc z świetle księżyca nasiona sałaty do pudełeczka odczułam smutek.
Szkoda mi odchodzącego lata.
Czuje się już jesień w opadających ,kolorowych liściach starej czereśni, zimnych wieczorach...
Widać pierwsze szczytowe kwiatuszki u niektórych astrów.
Część dnia zabrała mi transformacja w kombajn porzeczkowy. Stare czerwone, dziadkowe porzeczki, wielkie krzaczory dają wiadra owoców.
Pomidory grożą zawaleniem trzymającej się siłą woli szklarni a dynie wielkości standardowej rośliny pokojowej nie mają owoców
Wszystkie ostatnio pozyskane rośliny przyjęły się.

Biała rabata.

Mocno pachnąca lilia.


Ciemnoczerwona róża ze starego o grodu.

Nowy floks na zdjęciu w koszyku z astrami. W rzeczywistości bardziej fioletowy.

Jeden z dzielżanów.

Zakwitły pierwsze mieczyki w bliższej pasiece. Ten kupiony jako różowy
Tak


Muszę przekabacić panią właścicielkę aby nie oddawała komuśtam starej szafy ze spiżarni.

Po pierwsze fajna jest, nic tam, że zapach kościelny w środku, szczelna jest . Po drugie nie wyobrażam sobie fizycznie wydobycia jej stamtąd bez zdemolowania i zakurzenia pokoju w którym śpimy

Ale okienka to raczej pomaluję przed zimą, inaczej mogą odpaść albo do środka albo na zewnątrz

Jacku
A ''Orange perfection'' to starsza odmiana ?
Tak mi się też skojarzyło z tym floksem. Podejrzewam, że w następnych latach będzie miał większe i mocniejsze kwiatostany.
Dwa dni temu zdałam egzamin na prawo jazdy, pan egzaminator zasnął prawie na koniec egzaminu i na moje pytanie "Pan śpi ?" _ pani tak świetnie jedzie, że...
A na koniec egzaminu powiedział " Taki z pani kierowca " i tu pokazał gest

Więc teraz strzeżcie się użytkownicy szos woj. pomorskiego


Przyklejam liścia i ....
Z radości kupiłam sobie nowego niebieskiego floksa Purple cośtam. Już zdobi błękitną rabatę.
Teraz mam największą jazdę na floksy i astry bylinowe.



Byłam na wsi jeden dzień zaledwie.
Skubiąc z świetle księżyca nasiona sałaty do pudełeczka odczułam smutek.
Szkoda mi odchodzącego lata.

Widać pierwsze szczytowe kwiatuszki u niektórych astrów.
Część dnia zabrała mi transformacja w kombajn porzeczkowy. Stare czerwone, dziadkowe porzeczki, wielkie krzaczory dają wiadra owoców.
Pomidory grożą zawaleniem trzymającej się siłą woli szklarni a dynie wielkości standardowej rośliny pokojowej nie mają owoców

Wszystkie ostatnio pozyskane rośliny przyjęły się.


Biała rabata.

Mocno pachnąca lilia.


Ciemnoczerwona róża ze starego o grodu.

Nowy floks na zdjęciu w koszyku z astrami. W rzeczywistości bardziej fioletowy.

Jeden z dzielżanów.

Zakwitły pierwsze mieczyki w bliższej pasiece. Ten kupiony jako różowy

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
No! W końcu! Poznali się na Tobie! Wielkie gratulacje! I to jest ten moment, w którym cieszę się, że mieszkasz daleko...raczej nie napotkamy się na szosie i nie zabiję Twojego entuzjazmu do prowadzenia auta wlokąc się niemiłosiernie środkiem szosy (tak mi się wygodniej jeździ
)
-- 23 sie 2013, o 12:00 --
No! W końcu! Poznali się na Tobie! Wielkie gratulacje! I to jest ten moment, w którym cieszę się, że mieszkasz daleko...raczej nie napotkamy się na szosie i nie zabiję Twojego entuzjazmu do prowadzenia auta wlokąc się niemiłosiernie środkiem szosy (tak mi się wygodniej jeździ
)

-- 23 sie 2013, o 12:00 --
No! W końcu! Poznali się na Tobie! Wielkie gratulacje! I to jest ten moment, w którym cieszę się, że mieszkasz daleko...raczej nie napotkamy się na szosie i nie zabiję Twojego entuzjazmu do prowadzenia auta wlokąc się niemiłosiernie środkiem szosy (tak mi się wygodniej jeździ

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Pat
Hehehe
Dzięki
Teraz czeka mnie przyzwyczajenie do innego układu skrzyń biegów
Mój Z. też ma podobną skłonność....już raz "Uważaj'' było zaaa póóóźźźno
Hehehe




Teraz czeka mnie przyzwyczajenie do innego układu skrzyń biegów

Mój Z. też ma podobną skłonność....już raz "Uważaj'' było zaaa póóóźźźno

- E-mienta
- 500p
- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Gratulacje, cieszę się Twoim szczęściem. A Twoje komentarze do wiejskich fotek bardzo trafione 

Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Ewciu
Dzięki
Luuudzieee
Przed chwilą wróciłam z działek i na rozklekotanym rołwerze przywiozłam przygwazdżającą karpę astrów nowoangielskich te włochatolistne ? zawsze mi się mylą nowobelgijskie i nowoangielskie
To była chyba jedyna na całych działkach, Kwiat ciemnoróżowy , pełny.
Wcześniej chyba z tej samej karpy odcięłam kawałek. Teraz mam co najmniej odmian 7 tych astrów. Dwa dostałam od Geni, po jednym od Joasi ,Małgosi i Jacka, jedne znalazłam w wyrzuconej ziemi koło pasieki w lesie _ te będą wrzosowo, różowo , fioletowe ze środkiem.
W sprzedaży nigdy ich nie widziałam.
Wykopałam też niskie marcinki, kolejną odmianę, jak myślę i goździki
Więcej się na rołwer nie zmieściło

Czarna malwa.

Rozwar w kompozycji przy domu.

Słonecznik karłowy z nasion mojej hodowli. W tym roku mam wyjątkowo mało kupnej rozsady.
Wszystkie warzywa też z nasion wyhodowane. Kupiłam parę kwiatków jednorocznych dosłownie, głównie byliny do kompozycji doniczkowych. Planuję jeszcze trochę chryzantem.

Żółte cytrynki posadzone w maju a dopiero jeden zjedzony.

A tu prawdopodobnie czarny pomidor z nasion o d forumowiczów.
Pod folia mam z 5 rodzajów pomidorów, paprykę i ogórki.
Te ostatnie pożarły przędziorki, na ich miejsce przesadzę chyba patisony.

Kompozycje w ciemnym różu i czerwieni przy stodole.
Jedna stonczana róża zmarniała no to ciach zamieniłam z zapasową w gruncie.
Dzięki




Luuudzieee
Przed chwilą wróciłam z działek i na rozklekotanym rołwerze przywiozłam przygwazdżającą karpę astrów nowoangielskich te włochatolistne ? zawsze mi się mylą nowobelgijskie i nowoangielskie

To była chyba jedyna na całych działkach, Kwiat ciemnoróżowy , pełny.
Wcześniej chyba z tej samej karpy odcięłam kawałek. Teraz mam co najmniej odmian 7 tych astrów. Dwa dostałam od Geni, po jednym od Joasi ,Małgosi i Jacka, jedne znalazłam w wyrzuconej ziemi koło pasieki w lesie _ te będą wrzosowo, różowo , fioletowe ze środkiem.
W sprzedaży nigdy ich nie widziałam.


Wykopałam też niskie marcinki, kolejną odmianę, jak myślę i goździki

Więcej się na rołwer nie zmieściło


Czarna malwa.

Rozwar w kompozycji przy domu.

Słonecznik karłowy z nasion mojej hodowli. W tym roku mam wyjątkowo mało kupnej rozsady.
Wszystkie warzywa też z nasion wyhodowane. Kupiłam parę kwiatków jednorocznych dosłownie, głównie byliny do kompozycji doniczkowych. Planuję jeszcze trochę chryzantem.

Żółte cytrynki posadzone w maju a dopiero jeden zjedzony.

A tu prawdopodobnie czarny pomidor z nasion o d forumowiczów.
Pod folia mam z 5 rodzajów pomidorów, paprykę i ogórki.
Te ostatnie pożarły przędziorki, na ich miejsce przesadzę chyba patisony.

Kompozycje w ciemnym różu i czerwieni przy stodole.
Jedna stonczana róża zmarniała no to ciach zamieniłam z zapasową w gruncie.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Przede wszystkim gratulacje ze zdanego egzaminu! A że będziesz dobrym kierowcą - jestem pewien
Czy płomyk 'Orange Perfection' to stara odmiana? Tego nie wiem ale myślę, że do najnowszych nie należy. Mam go od Krysi z Wrocławia.
7 odmian astra nowoangielskiego?
Gratuluję!

Czy płomyk 'Orange Perfection' to stara odmiana? Tego nie wiem ale myślę, że do najnowszych nie należy. Mam go od Krysi z Wrocławia.
7 odmian astra nowoangielskiego?

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jacku
Dziękuję
Życie pokaże hihihi
Patrzałam na '' Orange Perfection'',ten mój ma nawet podobny kolor kwiatów , ale gdzież mu do OP jeśli chodzi o pokrój i ilość kwiatków.
Wyciągnęłam małymi kawałkami z krzaków, może w następnym roku mnie zaskoczy
Taksony astrów liczyłam hipotetycznie, zobaczymy czy się nie pokrywają rodzaje.
Parę fotek z działki.

Rabata blue bye night.

A tu mój najnowszy floksiany nabytek. Trochę spłowiał na słońcu.

Floksik wykopany z działek trochę ucierpiał na skutek suszy.

Rabata bordo. W tym roku palmę pierszeństwa za efekt masowego kwitnienia ciemnego kwiecia dostają goździki brodate. Mieczyki mimo posadzonych kilkudziesięciu cebul nie popisały się.

Ciemny mieczyk ''Black Sea''

Mieczyk w towarzystwie pęcherznicy ''Diabolo'' od Ewy Eminenty i łobody.

A tu obżarty bąk na jednej z trzech dalii.

Morze słoneczników Zbyszka. Moje przykiblowce jeszcze nie kwitną.
Ostatnia dwudniowa wizyta na wsi zaowocowała posadzeniem jedynie zdobycznych astrów przy płotku warzywnika na zewnątrz i przesadzeniu z wewnątrz mieczyków.
Przesadziłam ostatniego słonecznika ozdobnego z zapasowego ogródka i stłoczona cukinię.
Nie wiem co będzie z ciepłolubnymi warzywami, w nocy temp. spadła do 8 stopni a zapowiadają 4
W łikędt przyjezdża mój brat z Australii i będzie rodzinne spotkanie u moich Rodziców na ich wsi.
Przyjedziemy tylko podlać i nocować
Dziękuję

Życie pokaże hihihi

Patrzałam na '' Orange Perfection'',ten mój ma nawet podobny kolor kwiatów , ale gdzież mu do OP jeśli chodzi o pokrój i ilość kwiatków.
Wyciągnęłam małymi kawałkami z krzaków, może w następnym roku mnie zaskoczy

Taksony astrów liczyłam hipotetycznie, zobaczymy czy się nie pokrywają rodzaje.




Parę fotek z działki.

Rabata blue bye night.

A tu mój najnowszy floksiany nabytek. Trochę spłowiał na słońcu.

Floksik wykopany z działek trochę ucierpiał na skutek suszy.

Rabata bordo. W tym roku palmę pierszeństwa za efekt masowego kwitnienia ciemnego kwiecia dostają goździki brodate. Mieczyki mimo posadzonych kilkudziesięciu cebul nie popisały się.

Ciemny mieczyk ''Black Sea''

Mieczyk w towarzystwie pęcherznicy ''Diabolo'' od Ewy Eminenty i łobody.

A tu obżarty bąk na jednej z trzech dalii.

Morze słoneczników Zbyszka. Moje przykiblowce jeszcze nie kwitną.
Ostatnia dwudniowa wizyta na wsi zaowocowała posadzeniem jedynie zdobycznych astrów przy płotku warzywnika na zewnątrz i przesadzeniu z wewnątrz mieczyków.
Przesadziłam ostatniego słonecznika ozdobnego z zapasowego ogródka i stłoczona cukinię.
Nie wiem co będzie z ciepłolubnymi warzywami, w nocy temp. spadła do 8 stopni a zapowiadają 4



W łikędt przyjezdża mój brat z Australii i będzie rodzinne spotkanie u moich Rodziców na ich wsi.
Przyjedziemy tylko podlać i nocować

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Nic Nie piszecie Mili
Wczoraj przy okazji zabierania przedwojennej szafy zajrzałam z latarką do mojego starego ogrodu
Zabrałam omszałe popiersie aniołka ,teraz będzie pilnował na wsi.
Ogród strasznie zarośnięty, posiały się nawłocie i pokrzywy.
Następnym razem zabiorę żeliwny mini zlew i tyczki.
Zerwałam kwiat cudnego starego białego floksa.
Wczoraj podlewaliśmy ogródek w bliższej pasiece, tak sucho jeszcze nie miałam nigdy.
Kwitną mieczyki żółte, łososiowe i amarantowe.
Wieczorem jedziemy na wieś, będę latać z konewkami....

Wczoraj przy okazji zabierania przedwojennej szafy zajrzałam z latarką do mojego starego ogrodu

Zabrałam omszałe popiersie aniołka ,teraz będzie pilnował na wsi.
Ogród strasznie zarośnięty, posiały się nawłocie i pokrzywy.
Następnym razem zabiorę żeliwny mini zlew i tyczki.
Zerwałam kwiat cudnego starego białego floksa.
Wczoraj podlewaliśmy ogródek w bliższej pasiece, tak sucho jeszcze nie miałam nigdy.
Kwitną mieczyki żółte, łososiowe i amarantowe.
Wieczorem jedziemy na wieś, będę latać z konewkami....
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko ten niebieski floks śliczny , taki ma kolor czy aparat przekłamuje ?
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Aguniu, gratulacje serdeczne driverko
A tak ogrodniczo, to muszę sobie zapisać gdzieś na wierzchu o przetacznikach. Tak bardzo mi się podobają a ciągle zapominam się za nimi rozejrzeć. Potem jak oglądam je gdzieś na zdjęciach to doznaję nagłego olśnienia, przypomnienia....i zapominam o nich do następnego spotkania w necie ...
U Ciebie ślicznie się prezentują.
Nocne fotki

A tak ogrodniczo, to muszę sobie zapisać gdzieś na wierzchu o przetacznikach. Tak bardzo mi się podobają a ciągle zapominam się za nimi rozejrzeć. Potem jak oglądam je gdzieś na zdjęciach to doznaję nagłego olśnienia, przypomnienia....i zapominam o nich do następnego spotkania w necie ...
U Ciebie ślicznie się prezentują.
Nocne fotki

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
