Ło matko, ale zima

U mnie na razie jesień, paskudna zresztą
Nie wiem jak Wy się organizujecie, że macie więcej ode mnie czasu na FO. Nie potrafię się wyzbyć jakichś przyzwyczajeń czasożernych, jak np. prasowanie pościeli, firan itp. Duży dom to dużo sprzątania i tak jakoś nie mogę się wyrobić. Święta już pukają do drzwi, więc zadań przybędzie niestety.
Pożaliłam się trochę i już mi lepiej. Miłych snów życzę.
