Borówka amerykańska - 3 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
krab_ik1
100p
100p
Posty: 187
Od: 18 maja 2012, o 19:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Wiem, wiem, już jedną mam wsadzoną Atut. Poszukuję odmiany Wojtek i to dla niej ta jedna miejscówka:)
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3970
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Atut i Wojtek ma chyba mało do tematu wątku.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
anestle
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 16 sty 2012, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

krab_ik1 pisze:Wiem, wiem, już jedną mam wsadzoną Atut. Poszukuję odmiany Wojtek i to dla niej ta jedna miejscówka:)
Atut i Wojtek to odmiany Jagody Kamczackiej nie Borówki.
Albo masz kupione nie to co miało być, albo to nie ten temat, rośliny o innych wymaganiach, inaczej rosną i owocują.
Pozdrawiam Andrzej
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
krab_ik1
100p
100p
Posty: 187
Od: 18 maja 2012, o 19:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Ale obok siebie mogą rosnąć.
Awatar użytkownika
DarRoman
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 11 maja 2013, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mytarka/podkarpacie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

:cry: jak nie urok to... Wczoraj boróweczki były w super stanie. Dziś przy oględzinach zauważyłem, że prawie na każdej liście zaczynają obumierać... Brązowieją i więdną. Co to za cholerstwo? Dodam, że od wczoraj leje i jest zimno, a do tej pory było sucho i ciepło.
paras
100p
100p
Posty: 146
Od: 22 lip 2012, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Możesz zrobić zdjęcie?
Może po prostu są to przebarwienia od zimna na młodych listkach. A to, że wyglądają jakby więdnące.. moje młode przyrosty mają tak cały czas :wink: , a rosną pięknie. Myślę, że zdjęcie ułatwiło by sprawę.
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

krab_ik1 pisze:Ale obok siebie mogą rosnąć.
W zasadzie tak.
Jedyne co może im przeszkadzać do różnica pH podłoża. Jagoda potrzebuje gleby o pH 5,5-6, a borówka 3,5-4,5.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Awatar użytkownika
DarRoman
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 11 maja 2013, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mytarka/podkarpacie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Tak to wygląda. Póki było ciepło wszystko było okey. Teraz się gwałtownie ochłodziło i borówki szlag trafia :cry:
Obrazek
Obrazek
krab_ik1
100p
100p
Posty: 187
Od: 18 maja 2012, o 19:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Moje też mają czerwone listki,ale nie wszystkie,a w sobotę były jeszcze zielone.
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Mam zanotowane coś takiego (nie pamiętam skąd):
Brak fosforu - fioletowe zabarwienie młodych liści i ogonków liściowych; na początku wegetacji (maj) podobne objawy - korzenie trudniej pobierają fosfor z zimnej gleby.
To drugie zdjęcie trochę by do tego pasowało. Jeżeli tak, to poczekać, robi się cieplej.
krab_ik1 pisze:Moje też mają czerwone listki,ale nie wszystkie,a w sobotę były jeszcze zielone.
Tutaj stawiałbym na niskie temperatury nocą. Może być jeszcze brak azotu, ale lepiej poczekać co się będzie działo dalej. Temperatura idzie do góry.
:wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Awatar użytkownika
DarRoman
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 11 maja 2013, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mytarka/podkarpacie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Czyli mam to uznać za normalne? Ta borówka to bardzo ciekawa roślina. Zmienia się w mgnieniu oka ;:oj
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Normalne to nie jest, ale znaleźć rozwiązanie ..... Konia z rzędem temu, kto pomoże.
Na wcześniejszych zdjęciach z robaczkami (głównie tym pierwszym) widać czerwone przebarwienia.
Być może od zimna, albo brak azotu. Czy dawałeś jakiś nawóz?
Jak masz możliwość, to jeszcze sprawdź pH podłoża. Ja robię płynem heliga, nieźle wychodzi.
Wysokie pH (nadmiar wapnia) utrudnia pobieranie mikroelementów z gleby.
:wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Awatar użytkownika
DarRoman
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 11 maja 2013, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mytarka/podkarpacie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Od początku maja (co poniedziałek) co tydzień podlewam roztworem siarczanu amonu w proporcji 1 łyżka stołowa na 20 l wody. Borówki sadziłem w zeszłym roku w torfie o pH 4,5.
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Czyli powinno być dobrze.
Tylko za dużo tego siarczanu amonu nie dawaj, bo on nie tylko zakwasza, ale dostarcza azotu, czyli nawozi.
O nawożeniu pisałem TU.
Powtórz jeszcze jedną dawkę w czerwcu i siarczanu amonu wystarczy.
Nie wiem co Ci jeszcze doradzić. Może ktoś jeszcze pomoże?
:wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
paras
100p
100p
Posty: 146
Od: 22 lip 2012, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia.. Jednak na 100% to nie od mrozu, jak początkowo zakładałem..
Wygląda na jakąś chorobę, lub brak jakiegoś składnika( tak wiem, to już wiemy :wink: ).
W zeszłym roku miałem podobne objawy, ale wtedy było to spalenie od słońca, bo stało się tak w wakacje jak temperatury były strasznie wysokie. Teraz w tym wypadku trzeba to wykluczyć.
Musisz obserwować na bieżąco krzaki. Jeśli się to nasili trzeba będzie coś wymyślić...
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”