Grażynko -

dzięki! Lubię ją i chyba z wzajemnością
Ewo - brawo

to jedynie słuszna linia postępowania...
Sławku - azjatka zamawiana ze trzy-cztery lata temu w Lilypolu, nazwa na pewno była ale....uleciała....Sorrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!
Piękne dzięki za życzenia
Aniu - jak się cieszę że się pojawiłaś na forum i u mnie. Mam wrażenie, że bardzo długo Cię nie było..
Mnie też marzy się murowana wędzarnia. Grill niekoniecznie. My już nie bardzo grilowi jesteśmy. Wiesz to objaw podeszłego wieku, że się wątroby i inne podroby buntują na grilowany boczuś tudzież karkóweczkę, że o kupnej kiełbasicy nie wspomnę...
Na razie spróbujemy z tą beczką i zobaczymy, jak się ta konstrukcja sprawdzi - to może z czasem się obuduje cegiełkami i będzie piknie
Jakieś kwiecie trzeba...na poprawę nastroju zapodać...może liliowiec
Uploaded with
ImageShack.us