Ewa - Ogród z aniołem

[Ewa_tuli]

Oj czego ja nie lubię Poszłabyś z torbami.

[gajowa]

Ewo, trafiłam do Ciebie jakoś tak "okrężnie" ale to teraz nieistotne - od razu powiem, że ogrodu nie zdążyłam jeszcze obejrzeć, ponieważ od razu trafiłam na zdjęcie "oczka w budowie" i ...aż mi się twarz roześmiała , bo już myślałam, że tylko my wpadliśmy na pomysł, żeby jeszcze teraz jesienią wykopać oczko
Moje wygląda w tej chwili zupełnie identycznie, jesteśmy więc chyba na tym samym etapie. Przyznam, że nie znamy się na tym kompletnie i mam milion wątpliwości...Czy możesz napisać coś na temat Twojego oczka? Głównie interesuje mnie to, czy będziecie jeszcze teraz kończyć - wykładać folią, napuszczać wodę i sadzić w nim rośliny?
A ogród na pewno obejrzę, bo już widzę, że jest co oglądać

[tade k]

Ewciu , znowu jestem
I kto u kogo miał oczko podglądać. Moje nie ,,drgnęło'' .Kamoli przybyło na pryzmie ,ale z budowy nici. W tym roku już nie będę zaczynał.
Rybki , na haczyku i na patelni jednakowo uwielbiam. Do tego rybka pływa

[Ewa_tuli]

Ewo, dziękuję za odwiedziny
Kompletnie nie znam się na budowaniu oczek...czytam...pytam...kombinuję.
W tym roku chciałabym położyć folię i przygotować podłoże dla roślin, żeby dobrze osiadło.
Rośliny zacznę sadzić raczej na wiosnę (no może coś niecoś posadzę ).
Pisz o Waszych poczynaniach, jestem równie ciekawa.

Tadku moje oczko, to zupełny przypadek...ale brnę w to...dam z siebie wszytko...
kamienie do oczka zbieram skrzętnie. Mam nadzieję, że podołam.
Miło Cie znowu czytać.

[gajowa]

To tak jak ja...czytam...pytam...kombinuję...
My z kolei chcemy posadzić rośliny już teraz (tak nam poradzono), oczywiście te, które przetrwają zimę, żeby trochę się zdążyły zadomowić i od razu mogły wiosną oczyszczać wodę. Ciekawa jestem, jak duże i jak głębokie jest Twoje oczko; czy będą w nim ryby?

[lora]

patrzę i czytam..oczko jesteś Ewo niesamowita... w takim szybkim tępie
..a karpiki bedą w nim

[Ewa_tuli]

Ewo oczko ma jakieś 1,20 w najgłębszych miejscach.
Jakie rośliny przetrwają zimę, może zdążę coś posadzić???
Ryby nie były planowane, ale ...może karasie, stąd głębokość poniżej przymarzania (u mnie 0,8m)

Misiu to tylko na zdjęciach idzie tak szybko. W rzeczywistości, to żmudna i długa robota.
Misiu, ja nie chcę ryb, ale znajomi już zapowiedzieli, ze wpuszczą mi karasie.

[gajowa]

Napiszę Ci chyba o roślinach już na pw, bo tutaj chyba za moja przyczyną zaczyna się robić "podtemat oczkowy" Jakoś w ogóle to oczko mnie za bardzo zajmuje, pewnie dlatego, że - jak pisałam - nie znam się na tym, więc ostatnio do znudzenia o tym wszystkim gadam

[Ewa_tuli]

Ewuś ja też nie mówię o niczym innym, bo muszę się z tym zmierzyć.

[gajowa]

No to nareszcie znalazłam kogoś, kto będzie słuchał a raczej czytał...

[Ewa_tuli]

Z miłą chęcią i otwartą buzią poczytam Ewciu.

[Jule]

Ale dziura bedzie gdzie nogi pomoczyc a tak powaznie, to kawal dobrej roboty juz wykonaliscie ... kurka ze tez Wam sie tak chce ja mam jakies przesilenie jesienne i nawet nie chce mi sie o zieleninie myslec, nie mowiac juz o robieniu czegos w ogrodku.

[Olusia]

W moim oczku , którego już ze względu na wnuczka nie ma , zaczęło się od rybek wpuszczonych przez znajomych.

[asma]

Ewuniu-ja cały czas chodze z torbami
widzę,że temat oczka podnosi temp.
napięcie rosnie od oglądania ,a co dopiero sie dzieje u Was?

[Ewa_tuli]

Jula u mnie wciąż wiosenne porządki...nie myślę o jesieni, bo jak wpadnę w dołek, to po mnie i po robocie...a tu jeszcze zostało a zostało Spotykamy się w czwartek

Olu ja też mam znajomego co już czycha z karasiami w garści, żeby mi je wpuścić.

Asiu oj dzieje się, a czas ucieka...jesień...zima...zastój...nie mogę sobie na to pozwolić.