
Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
U mnie jeszcze nie pora na pysznogłówki, a powojnik Jackmanii dopiero wczoraj rozwinął pierwsze kwiaty. Za to mogę oglądać piwonie, które kończą kwitnienie 

- BassBecia
- 100p
- Posty: 108
- Od: 15 maja 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Cześć Aguś
Dużo zdrówka dla synka
U Ciebie jak zawsze wspaniałe powojniki-piękne i wprawiające w zachwyt obfitością kwitnienia. Moje wyrazy uznania
Hortensja faktycznie mało niebieska. Zawsze mnie zastanawiało, czy niebieski kolor to wynik dodatków chemicznych do gleby, czy faktycznie specyfika odmiany i coś czuję, że Twoja hortensja pomoże mi uzyskać odpowiedź. Czekam cierpliwie na finalny kolor kwiatu.
Jeżówka, pysznogłówi i liliowiec - zabójcze piękności, moje "najulubieńsze"
Koniecznie pochwal się liliowcem w pełnym rozkwicie, bo zapowiada się wspaniale.
Dalie od Ciebie rosną jak na razie na boki (ku mojej wielkiej radości, podobnie jak to biało kwitnące cudeńko z dołu), a u Ciebie już kwiaty. Jak Ty to robisz?
Za to kleome kwitnie
i zachwyca. W przyszłym roku koniecznie muszę ją sobie wysiać.



U Ciebie jak zawsze wspaniałe powojniki-piękne i wprawiające w zachwyt obfitością kwitnienia. Moje wyrazy uznania

Hortensja faktycznie mało niebieska. Zawsze mnie zastanawiało, czy niebieski kolor to wynik dodatków chemicznych do gleby, czy faktycznie specyfika odmiany i coś czuję, że Twoja hortensja pomoże mi uzyskać odpowiedź. Czekam cierpliwie na finalny kolor kwiatu.
Jeżówka, pysznogłówi i liliowiec - zabójcze piękności, moje "najulubieńsze"

Dalie od Ciebie rosną jak na razie na boki (ku mojej wielkiej radości, podobnie jak to biało kwitnące cudeńko z dołu), a u Ciebie już kwiaty. Jak Ty to robisz?
Za to kleome kwitnie


"Nigdy nie będzie szczęśliwy ten, kogo dręczy myśl, że ktoś inny jest od niego szczęśliwszy"-- SENEKA --
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Halinko, zwykła różowa jeżówkaHelios pisze:cudo na drugi zdjęciu od góry


GauraHelios pisze:"dziwaczek" na drugim zdjęciu od dołu


Ewuniu, niby nie tak daleko (niecałe 300 km jak podejrzewam) a jaka różnica

Witaj, Beatko


Hortensja Bluebird powinna zakwitnąć na niebiesko albo na różowo w zależności od warunków glebowych (raczej podejrzewam w tym roku różowy), a jest biała póki co. Może się wybarwi

Franek zdrowy według badań z piątku, jupiiiii

Chciałabym zobaczyć Twoje włości, może się umówimy?

Zapomniałam wczoraj



Beciu, były też lawendy po 6.49, tym razem wąskolistne.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Jednak ten Polish Spirit, to ladny jest
Czekam na swojego i doczekac sie nie moge - wszystkie kwitnal a ten jakby sie zawzial - wystawia mnie na probe, bo wie ze wlasnie na niego czekalam niecierpliwie
Rozyczka cacy - lubie takie nieokreslone kolory. Bedziesz ja do donicy czy do gruntu wsadzisz?


Rozyczka cacy - lubie takie nieokreslone kolory. Bedziesz ja do donicy czy do gruntu wsadzisz?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Francesca, Twoje powojniki kwitną jak szalone, coś pięknego
Comtesse u mnie tegoroczny, wypuszcza pojedyncze kwiaty, ale u Ciebie...co za widok! Krakowiaczek już kwitnie
Fantastycznie, ja czekam na mojego, to mój krajan
Polish Spirit - stan jak u Jule - stoi w miejscu. Mam 4 sztuki, wszystkie marne, chociaż miejscówki mają dobre...czy on taki kapryśny..?Pozdrowionka!



- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Dobrze że Franuś zdrowy , może teraz biegać nawet po kwiatkach ,, .. Piękna różyczka , moje karłowate muszę na jesieni przesadzić bo w tym miejscu co rosną mimo opieki wyglądają słabo .. Może przy skalniaku przy żurawkach będzie im lepiej .. Pysznogłowki i jeżówki dopiero zaczynają kwitnąć ale różyczki w tym roku szaleją , mają bardzo dużo pąków .. lilie i liliowce pokazuja pierwsze kwiaty , upał daje się we znaki nie tylko kwiatom ale i mnie nawet pod lipką za gorąco .. Może trochę popada jak obiecują ale bez burz , bo te narobią więcej szkody niz pożytku ..
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Ale szaleństwo powojnikowe, mój w tym roku ma jednego kwiatka. Tyle co u ciebie to w całym swoim życiu chyba nie miał.
A co to za roslina białe kwiaty podobne do storczyka tyle że pąki ma takie szpiczaste

A co to za roslina białe kwiaty podobne do storczyka tyle że pąki ma takie szpiczaste



Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
W Erwasie byłam 2 tyg temu, ale takiego nie widziałam. Muszę zajechać w najbliższą środę po drodze do pracy
.

Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- pratellina
- 200p
- Posty: 463
- Od: 23 kwie 2012, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Jakie niesamowite powojniki!! piękne kolory w Twoim ogrodzie



- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Polish Spirit fikuśnie się przewiesza przez kratkę. Czy on kwitnie cały sezon?
- BassBecia
- 100p
- Posty: 108
- Od: 15 maja 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Ponoć im wyższe zakwaszenie ziemi, tym intensywniejszy kolor hortensji. Swoją drogą różowy Bluebird brzmi intrygująco.
Aguś, marketowe lawendy wąskolistne mam już 3- wszystkie u mnie już zimowały, ale nie wszystkie dobrze rosną. Wniosek: mają dobre przepuszczalne podłoże, ale za dużo sąsiedztwa i cienia. Mini różyczkę mam jedną i chwilowo musi mi wystarczyć, chociaż muszę przyznać, że Twoja ma wielce kuszący kolor.
Postanowiłam, że teraz obieram zakupowy kurs na krzaczory i drzewa, bo jedna brzoza i dębaczek to dla mnie trochę za mało
Co do spotkania, to na pewno się umówimy. Obawiam się jedynie, że możesz być rozczarowana bardzo, bo mam tylko kilka metrów kwadratowych ziemi, na której kilka roślin niecierpliwie przebiera korzonkami w oczekiwaniu na nowe, docelowe miejsce. Nic ciekawego
Aguś, marketowe lawendy wąskolistne mam już 3- wszystkie u mnie już zimowały, ale nie wszystkie dobrze rosną. Wniosek: mają dobre przepuszczalne podłoże, ale za dużo sąsiedztwa i cienia. Mini różyczkę mam jedną i chwilowo musi mi wystarczyć, chociaż muszę przyznać, że Twoja ma wielce kuszący kolor.
Postanowiłam, że teraz obieram zakupowy kurs na krzaczory i drzewa, bo jedna brzoza i dębaczek to dla mnie trochę za mało

Co do spotkania, to na pewno się umówimy. Obawiam się jedynie, że możesz być rozczarowana bardzo, bo mam tylko kilka metrów kwadratowych ziemi, na której kilka roślin niecierpliwie przebiera korzonkami w oczekiwaniu na nowe, docelowe miejsce. Nic ciekawego

"Nigdy nie będzie szczęśliwy ten, kogo dręczy myśl, że ktoś inny jest od niego szczęśliwszy"-- SENEKA --
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Ale mi głowa pęka, pewnie znowu burze będą
.
Dwie starsze latorośle pojechały do babci, jestem tylko z Franiem. Uczymy nocniczka, z duuuużymi oporami
.
Jule, mój PS kwitł dopiero w drugiej połowie lipca w ubiegłym roku. Heh, a rekordzista w niekwitnięciu JP II po 14 miesiącach od posadzenia łaskawie wytworzył pąki, zobaczymy niedługo czy to naprawdę JP II.
Mam taki plan, żeby tę miniaturową różyczkę przesadzić w większą donicę i trzymać ją na tarasie, a na zimę z donicą zadołować.
Kasiu, Twoje powojniki na pewno się rozkręcą; u mnie rok temu miały metr i trochę kwiatów. Kurcze, jeszcze nie byłam u Ciebie w nowym wątku
, ciągle mi czasu brakuje albo ledwo zipię. Lenie przesilenie czy cóś?
Janeczko, róże masz faktycznie piękne. Niektóre miniaturki słabo rosną, oby zmiana miejsca im posłużyła. Mam nadzieję, że burze nie narobiły szkód w Twoim ogrodzie, u nas grzmiało całą noc
.
Emko, naprawdę masz tylko jeden kwiatek na powojniku? Pamiętam, że był taki ładny rok temu
. T storczykopodobna roślina to gaura, ma nieduże kwiatki, rozrośnięta ma śmieszne czerwone kropki na liściach i wypuszcza dużo kwiatostanów, u mnie ma tylko jeden póki co (siałam ją wiosną).
Edytko, jakbyś nie znalazła tego przetacznika, dam Ci przepis na ewentualne zakupy u producenta. W ogóle mogę Ci go dać, bo warto u nich kupić byliny, choć teraz mają już przebrany asortyment.
Gosiu, witam Cię u mnie serdecznie i dziękuję za miłe słowa
. Widzę, że jesteś z Podlasia, fajnieeee
Madziu, zabrakło mi wyobraźni, kiedy rok temu kupowałam kratki dla powojników
. Teraz PS musi zwisać w dół
. O ile pamiętam w ubiegłym roku miał przerwę w kwitnieniu w sierpniu, ale to był jego pierwszy sezon u mnie, więc w tym może być inaczej.
Beatko, krzaczory i drzewa też muszą być
. Koło mnie jest kilka szkółek (jedna naprawdę dość blisko), w razie czego służę pomocą. Już widziałam Twój wątek (w smartfonie, a tam nie mogę napisać odpowiedzi
), więc myślę, że wizyta u Ciebie nie będzie rozczarowaniem
. Dobrze wiesz, że i ja nie mam wymuskanego ogródeczka tylko jeszcze kawał ziemi do zagospodarowania
.

Dwie starsze latorośle pojechały do babci, jestem tylko z Franiem. Uczymy nocniczka, z duuuużymi oporami


Jule, mój PS kwitł dopiero w drugiej połowie lipca w ubiegłym roku. Heh, a rekordzista w niekwitnięciu JP II po 14 miesiącach od posadzenia łaskawie wytworzył pąki, zobaczymy niedługo czy to naprawdę JP II.
Mam taki plan, żeby tę miniaturową różyczkę przesadzić w większą donicę i trzymać ją na tarasie, a na zimę z donicą zadołować.
Kasiu, Twoje powojniki na pewno się rozkręcą; u mnie rok temu miały metr i trochę kwiatów. Kurcze, jeszcze nie byłam u Ciebie w nowym wątku


Janeczko, róże masz faktycznie piękne. Niektóre miniaturki słabo rosną, oby zmiana miejsca im posłużyła. Mam nadzieję, że burze nie narobiły szkód w Twoim ogrodzie, u nas grzmiało całą noc

Emko, naprawdę masz tylko jeden kwiatek na powojniku? Pamiętam, że był taki ładny rok temu

Edytko, jakbyś nie znalazła tego przetacznika, dam Ci przepis na ewentualne zakupy u producenta. W ogóle mogę Ci go dać, bo warto u nich kupić byliny, choć teraz mają już przebrany asortyment.
Gosiu, witam Cię u mnie serdecznie i dziękuję za miłe słowa



Madziu, zabrakło mi wyobraźni, kiedy rok temu kupowałam kratki dla powojników


Beatko, krzaczory i drzewa też muszą być




Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
No poważnie jeden kwiat i taki mizerny jakby malał. Może zmarzł i dlatego taki mizerny. Zobaczymy co 11 lipca powiedzą odnosnie działek rod jeśli bedzie trzeba się ewakuować to dostanie nowe stanowisko, jeśli będzie po staremu to niech się nowy właściciel tym martwi.Francesca pisze: Emko, naprawdę masz tylko jeden kwiatek na powojniku? Pamiętam, że był taki ładny rok temu. T storczykopodobna roślina to gaura, ma nieduże kwiatki, rozrośnięta ma śmieszne czerwone kropki na liściach i wypuszcza dużo kwiatostanów, u mnie ma tylko jeden póki co (siałam ją wiosną).
.
Kupię nowe powojniki ale jak zapanuje porządek w Kozino.
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Francj ja zklonowana a Ty zpowojnicowana
Piękne są Twoje powojniki, może kiedyś też będę mogła sobie na takie pozwolić bo na razie to te zimne wiatry u mnie na wygwizdowie szybko by sobie z nimi poradziły

Piękne są Twoje powojniki, może kiedyś też będę mogła sobie na takie pozwolić bo na razie to te zimne wiatry u mnie na wygwizdowie szybko by sobie z nimi poradziły

Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Dobry wieczór
Jak głowa? Moja jeszcze jakoś funkcjonuje, ale czuję, że coś się święci...
Agata, Kardynała Wyszyńskiego chyba trafił uwiąd... co mam mu zrobić, żeby powstał? Więdną liście i kwiaty...

Jak głowa? Moja jeszcze jakoś funkcjonuje, ale czuję, że coś się święci...
Agata, Kardynała Wyszyńskiego chyba trafił uwiąd... co mam mu zrobić, żeby powstał? Więdną liście i kwiaty...
