
Aprilkowy las
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Aprilkowy las
Ja rozumiem leniuchowanie.... ale mogłabyś napisać choć słówko 

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las
No właśnie odpoczynek odpoczynkiem, ale żeby tak o FO zapominać ? 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Aprilkowy las
Jola jak zdrówko, czy już trochę się pod kurowałaś i odpoczęłaś? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Witajcie, owszem żyję i odcinam ostatnie dni grubą kreską.
Bardzo wszystkim dziękuję za troskę i życzenia.
Na początek kilka zdjęc zanim mi zerwie połączenie. Wreszcie zakwitła krzewuszka a już wbiłam koło niej łopatę

zakwitł też żylistek i szykuje się hortensja Anabellka oraz jedyna ocalała azalia wielokwiatowa Giblartar




Szykują się też lilie i biała ostróżka




Pierwszy w tym roku liliowiec i chyba zakwitnie pierwsza hosta

I pierwsze zdjęcie z powstającej dopiero rabaty wschodniej która będzie fioletowa z żółtym. Na razie żółty przeważa. Niestety siewki lawendy wzeszły kiepsko i nie mam co wysadzic. Będę musiała dokupic.

I na koniec kwitnąca lobelia niestety nie z moich siewek. Dwa lata porażek na tym polu. Ta jest kupna.


Jak różnie te delikatne kwiatki wyglądają przy różnym oświetleniu

Bardzo wszystkim dziękuję za troskę i życzenia.
Na początek kilka zdjęc zanim mi zerwie połączenie. Wreszcie zakwitła krzewuszka a już wbiłam koło niej łopatę


zakwitł też żylistek i szykuje się hortensja Anabellka oraz jedyna ocalała azalia wielokwiatowa Giblartar




Szykują się też lilie i biała ostróżka




Pierwszy w tym roku liliowiec i chyba zakwitnie pierwsza hosta

I pierwsze zdjęcie z powstającej dopiero rabaty wschodniej która będzie fioletowa z żółtym. Na razie żółty przeważa. Niestety siewki lawendy wzeszły kiepsko i nie mam co wysadzic. Będę musiała dokupic.

I na koniec kwitnąca lobelia niestety nie z moich siewek. Dwa lata porażek na tym polu. Ta jest kupna.


Jak różnie te delikatne kwiatki wyglądają przy różnym oświetleniu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
To jak się udało wkleic zdjęcia to może się też uda odpowiedziec
Tajko, dziękuję już lepiej, teraz bardziej optymistycznie muszę się nastawic do życia. A odpocznę chyba dopiero na tamtym świecie
jakoś się nie składa
Marzenko, nie zapomniałam ale z jednej strony zasięg w domu kapryśny a z drugiej nastrój się udziela więc po co psuc innym humor? Ale już jestem i ciągle nie widzę Twojego wątku
Gat, przepraszam, postaram się teraz wszystko odpracowac, zaraz biegnę oglądac zaprzyjaźnione ogródki
Gosiu, skutecznie trzymałaś kciuki
teraz już będzie lepiej. A Jubilee niestety nie znalazłam, ale ma zarezerwowane miejsce. Jak tylko gdzieś namierzę to przygarnę
A w domu to się fajnie siedzi jak jest ok i ma się siłę wszystkim zając. Jak nie to takie siedzenie tylko drażni. Chcesz coś zrobic i nie możesz. Mnie to dodatkowo frustruje. Ciekawa jestem co upolujesz na kiermaszu.
Magdo, dzięki za odwiedzinki. Jak się udało spotkanko? Wypoczęłaś.
Super zrobiła się pogoda, nie jest za gorąco tylko ciutek za sucho ale przyszły tydzień ma popadac. Lubię taką pogodę, hamaczek był stale w użyciu
Monia bardzo dziękuję, wypoczęłam i nabrałam więcej optymizmu. przede wszystkim wyspałam się za wsze czasy
Aguniu, wypoczęłam ale jakoś nie chce mi się wracac do pracy. Chyba mogłabym już przejśc na emeryturę, choc lepiej zostac rentierem
Reniu jest takie chińskie przekleństwo "obyś żył w ciekawych czasach". To taka miniaturka mojego świata. Chciałabym teraz troszkę się ponudzic ale się nie zapowiada. Pozdrawiam i dziękuję
Wando niestety nie odwiedzałam ogrodów, też sobie tak obiecywałam ale się nie dało. Trudno obejrzec te zaprzyjaźnione i już nie ma mowy o nowych. Czasem tylko wyrywam się z szablonu ale to nieraz graniczy z cudem. Wszyscy cierpimy na nieustanny brak czasu, tak jakby doba się kurczyła.
Izo, dziękuję, jakoś porządkuję wszystko stopniowo. A komunia to żadne obciążenie poza finansowym
, bo to chrześnicy a nie u mnie ale starałam się angażowac. Ja już dawno zapomniałam komunię u swojej latorośli. Ale było bardzo sympatycznie i najważniejsze pogoda dopisała.
Mam nadzieję że nikogo nie przeoczyłam. Wszystkim dziękuję że nie zapomnieliście o mnie. Teraz muszę zajrzec co u Was słychac. Pewnie zejdzie mi do rana albo dokąd będzie zasięg
buziaki dla Wszystkich 

Tajko, dziękuję już lepiej, teraz bardziej optymistycznie muszę się nastawic do życia. A odpocznę chyba dopiero na tamtym świecie




Marzenko, nie zapomniałam ale z jednej strony zasięg w domu kapryśny a z drugiej nastrój się udziela więc po co psuc innym humor? Ale już jestem i ciągle nie widzę Twojego wątku

Gat, przepraszam, postaram się teraz wszystko odpracowac, zaraz biegnę oglądac zaprzyjaźnione ogródki
Gosiu, skutecznie trzymałaś kciuki



Magdo, dzięki za odwiedzinki. Jak się udało spotkanko? Wypoczęłaś.


Monia bardzo dziękuję, wypoczęłam i nabrałam więcej optymizmu. przede wszystkim wyspałam się za wsze czasy

Aguniu, wypoczęłam ale jakoś nie chce mi się wracac do pracy. Chyba mogłabym już przejśc na emeryturę, choc lepiej zostac rentierem


Reniu jest takie chińskie przekleństwo "obyś żył w ciekawych czasach". To taka miniaturka mojego świata. Chciałabym teraz troszkę się ponudzic ale się nie zapowiada. Pozdrawiam i dziękuję

Wando niestety nie odwiedzałam ogrodów, też sobie tak obiecywałam ale się nie dało. Trudno obejrzec te zaprzyjaźnione i już nie ma mowy o nowych. Czasem tylko wyrywam się z szablonu ale to nieraz graniczy z cudem. Wszyscy cierpimy na nieustanny brak czasu, tak jakby doba się kurczyła.
Izo, dziękuję, jakoś porządkuję wszystko stopniowo. A komunia to żadne obciążenie poza finansowym

Mam nadzieję że nikogo nie przeoczyłam. Wszystkim dziękuję że nie zapomnieliście o mnie. Teraz muszę zajrzec co u Was słychac. Pewnie zejdzie mi do rana albo dokąd będzie zasięg


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las
Jola, jak zobaczę Jubila to Ci kupię.
Ja chyba tez odpuszczę sobie sianie lobelii.
To nie dla mnie. Nic mi się nie udało wyhodować
Ja chyba tez odpuszczę sobie sianie lobelii.
To nie dla mnie. Nic mi się nie udało wyhodować
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aprilkowy las
Jolu lilie już mają takie piękne pąki
uwielbiam te kwiaty, u mnie są daleko, daleko w tyle. Jedynie doniczkowe niedługo zakwitną....
Masz mnóstwo pięknych kolorków w ogrodzie...... krzewuszki są śliczne, jaki ładny kolorek.....ja mam tylko bordowe...

Masz mnóstwo pięknych kolorków w ogrodzie...... krzewuszki są śliczne, jaki ładny kolorek.....ja mam tylko bordowe...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Gosiaczku, byłoby cudownie
Mój M często jeździ po kraju to by się po niego zgłosił, chyba że jakiś wspólny szkółking. Ale nie zapeszam
Lobelię siałam drugi rok ale podobno zrobiłam błąd bo przylądkową a nie zwykłą. Nawet nie wiedziałam że są różne odmiany
Mnie za to pomidorki miniaturki obdarzyły sporą niespodzianką. Mają już po 30 cm. Muszę przesadzic w coś większego.
No i urosły ostróżki, szarłat oraz kobea. Poza tym raczej porażka.
Agness lilie były w donicach już w marcu a w kwietniu z donicami do gruntu, dlatego takie duże. Ale jeszcze dziś posadzę 5 nowych żeby były na różnych etapach. Co prawda w przyszłym roku i tak wszystkie wyrównają. A krzewuszka długo mnie trzymała w niepewności. Zakwitła dopiero pierwszy raz, nie wiedziałam jaka i trochę nie pasuje bo rabata miała byc biało-niebieska
Muszę znaleźc białą krzewuszkę. Chyba Jule ma taką śliczną bielutką.


Lobelię siałam drugi rok ale podobno zrobiłam błąd bo przylądkową a nie zwykłą. Nawet nie wiedziałam że są różne odmiany

No i urosły ostróżki, szarłat oraz kobea. Poza tym raczej porażka.
Agness lilie były w donicach już w marcu a w kwietniu z donicami do gruntu, dlatego takie duże. Ale jeszcze dziś posadzę 5 nowych żeby były na różnych etapach. Co prawda w przyszłym roku i tak wszystkie wyrównają. A krzewuszka długo mnie trzymała w niepewności. Zakwitła dopiero pierwszy raz, nie wiedziałam jaka i trochę nie pasuje bo rabata miała byc biało-niebieska

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Aprilkowy las
No to widże, ze wielkie bum z kwitnieniem sie szykuje
. Dobrze, ze odpoczelas, pouzywalas hamaczku..... No i dobrze, ze w końcu jestes
Pech przeszedl na mnie jak nic
napisałam u siebie 


Pech przeszedl na mnie jak nic


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Oj tak mi przykro, nie życzyłam Tobie
Muszę sprawdzic co się dzieje.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Aprilkowy las
Jolu cieszę się, że lepiej się czujesz.
Piękna lobelia, szkoda tylko, że jednoroczna.
Lilie takie wyrywne i ostróżki, moje jeszcze pąków nie mają.
Jeśli myślisz, że odpoczniesz na emeryturze, to się bardzo mylisz.
Ja cierpię na chroniczny brak czasu, gdy pracowałam ze wszystkim zdążałam, a teraz nie wyrabiam.
Jak patrzę, na te facetki oblegające przyblokowe ławki, to myślę sobie, że mogły by wiele pożytecznych rzeczy zrobić, czegoś się dowiedzieć, poczytać i takiego odpoczynku nie chciałabym.
Piękna lobelia, szkoda tylko, że jednoroczna.
Lilie takie wyrywne i ostróżki, moje jeszcze pąków nie mają.
Jeśli myślisz, że odpoczniesz na emeryturze, to się bardzo mylisz.

Ja cierpię na chroniczny brak czasu, gdy pracowałam ze wszystkim zdążałam, a teraz nie wyrabiam.
Jak patrzę, na te facetki oblegające przyblokowe ławki, to myślę sobie, że mogły by wiele pożytecznych rzeczy zrobić, czegoś się dowiedzieć, poczytać i takiego odpoczynku nie chciałabym.

Re: Aprilkowy las
Jolu, kilka dni odpoczynku na pewno dodały Ci energii i podreperowały zdrowie... cudne zdjęcia z Twojego leśnego ogrodu!
O emeryturze także marzę i to nie dlatego, że chciałabym odpoczywać, ale marzę o tym by zwolnić obroty... Wyrabiam się ze wszystkim, bo muszę, ale często pewne czynności robię 'po łebkach' i mam poczucie utraty kontroli... Już nie wspominając ile czasu mogłabym mieć dla spokojnej pracy w ogrodzie... Na ten moment, idealną sytuacją byłaby dla mnie praca w domu - widzę, że wtedy ogarniam wszystko
O emeryturze także marzę i to nie dlatego, że chciałabym odpoczywać, ale marzę o tym by zwolnić obroty... Wyrabiam się ze wszystkim, bo muszę, ale często pewne czynności robię 'po łebkach' i mam poczucie utraty kontroli... Już nie wspominając ile czasu mogłabym mieć dla spokojnej pracy w ogrodzie... Na ten moment, idealną sytuacją byłaby dla mnie praca w domu - widzę, że wtedy ogarniam wszystko

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las
Jolu, niestety nie było tego cyprysika.
Musisz poszukać w szkółkach koło siebie.
Znalazłam go w Końskowoli u Karskich chyba, może m. by wstąpił jeśli jeżdzi.
Dzisiaj kupiłam lobelię. Jutro sadzenie
Musisz poszukać w szkółkach koło siebie.
Znalazłam go w Końskowoli u Karskich chyba, może m. by wstąpił jeśli jeżdzi.
Dzisiaj kupiłam lobelię. Jutro sadzenie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aprilkowy las
Jolu, dobrze, że już się lepiej czujesz
Młodym hostom zawsze usuwam pędy kwiatowe, żeby się szybciej rozrastały. I tak naprawdę kocham je za liście, a za ich kwiatami nie przepadam

Młodym hostom zawsze usuwam pędy kwiatowe, żeby się szybciej rozrastały. I tak naprawdę kocham je za liście, a za ich kwiatami nie przepadam

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las
April, witaj
Dobrze słyszeć, że ze zdrówkiem już lepiej
Nowości w ogrodzie napawają optymizmem
Pięknie kwitnie krzewuszka, żylistek, lobelia...a te pąki na liliach
Moje jeszcze w powijakach..
Lobelię też kupiłam gotową..bo choć moje siewy rosną, na kwiaty jeszcze poczekam..
Ostróżki też pięknie wybujały..rewia kolorów trwa na całego
A rabatka z klonami skończona czy coś mi umknęło? Dosadziłaś roślinki pod płotem?


Nowości w ogrodzie napawają optymizmem



Moje jeszcze w powijakach..


Ostróżki też pięknie wybujały..rewia kolorów trwa na całego

A rabatka z klonami skończona czy coś mi umknęło? Dosadziłaś roślinki pod płotem?