Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Liliowce różnią się wysokością ,kolorem i wielkością kwiatów ,porą kwitnienia .Musisz wiedzieć czego chcesz i jakie kolory by Ci tam pasowały ,albo jakie lubisz .Zgłoś się do GRAŻYNKI -KOGRY .ONA JEST SPECJALISTKĄ W TEJ DZIEDZINIE . ;:108
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Jolciu Dzięki ;:180 za reklamę, ale czy specjalistką jestem ?????...... ;:24
Chyba nie za bardzo bo czasem i mnie ćwiczą te kwiatki. :D

Weselisko było na pewno udane.
Najważniejsze żeby młodzi się dobrali jak w korcu maku a teściowe się polubiły. ;:215
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Jola , pewnie założymy forumowy klan teściowych........to takie same dobre teściowe ( mój zięć nie narzeka).
U nas też tłucze się szkło ale ja mojej kuzynce wysypałam pod drzwi cały worek słoików.
Zawsze narzekała , że nie ma w czym zaprawiać :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Jolu,Gratulacje -poweselne !WAM i MŁODYM - tylko dobrych dni życzę ;:180
A co do tradycji, sporo sprzątania :;230
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Dziękuję kochani za miłe słowa i życzenia . ;:196 :wit
Zobaczcie co dzisiaj w nocy wylądowało w moich rabatkach . ;:oj ;:oj ;:oj


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Hortensje połamane ,żurawki i liliowce pogniecione . ;:145 ;:145 ;:145

Na koniec coś milszego Młoda Para ,a właściwie już stara ,bo to dzień poprawin .

Obrazek
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

A cóż to sie stało? Skąd ta przyczepa? MŁODZI SZCZĘŚLIWI oby im tak zostało na zawsze. ;:167
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Na 2 fotce widać wolną przestrzeń między autem po prawej ,a tablicą ,po lewej .Przyczepka się komuś odczepiła ,wleciała w tą wolną przestrzeń ,uderzyła w ogromny kamień ,przed hortensjami ,odbiła się ,wpadła zaczepem między hortensje ,jeszcze raz ją chyba podrzuciło ,wbiła się w wąski pasek trawnika i upadła do góry kołami .Po prostu totalny młyn .Wylądowała tak równiutko na trawniku ,jak by ją tam ktoś tak specjalnie ułożył . ;:oj
Kierowca nawet nie zauważył ,że nie ma przyczepki .Po chwili wrócił i szukał jej .Gdybyśmy nie stali na drodze ,to by jej nawet nie zauważył ,bo z drogi była w ogóle nie widoczna .Była 23 z minutami .
Z rana po nią przyjechał .Trzeba ją było ręcznie wynieść ,bo wyjechać się nie dało .Wszędzie kwiaty ,a trawiasta ścieżka nie ma nawet pół metra .
Dzięki za życzenia. ;:196
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

No to dobrze że nic nikomu się nie stało i ze nie uderzyła w dom.
A roślinki choć ich szkoda, na pewno odrosną.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Jolu,mieszkając " niedaleko od szosy",takie niespodzianki możliwe,oby ich nie było w przyszłości.... ;:14
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

LODZIU ,ale ja mieszkam na cichej spokojnej i mało ruchliwej ulicy .Mam nadzieję ,że takich powtórek już nigdy nie będzie .
KOGRA ,SZCZĘŚCIE ,W NIESZCZĘŚCIU ,ŻE TAK SIĘ TO SKOŃCZYŁO .
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Jolu pięknie wyglądała Twoja córcia , oczywiście nadal wygląda .

Też jestem teściową , ale mam synową nie zięcia .

Czemu ta przyczepka wylądowała U ciebie na rabatach?
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

GENIU ,perypetie z przyczepką opisałam wyżej .

Może też kiedyś będę miała synową . ;:224
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Cała ta sprawa z przyczepą wygląda kuriozalnie :shock: Połamane, pogniecione rośliny - czy jej właściciel pomyślał o jakimś zadośćuczynieniu? Przyczepa musiała być źle umocowana, skoro odpadła :?
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

Jolu, czytam i zastanawiam się, czy pomyśleliście z mężem co mogłoby się stać gdyby to nie była 23 z minutami a inna godzina w ciągu dnia i bylibyście na rabacie? ja na Waszym miejscu już bym spanikowała, może jestem przewrażliwiona, a roślinek szkoda,
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród- mój azyl -JolantaG -część 8

Post »

ZOSIU ,myśleliśmy i to sporo .W nocy w ogóle nie mogłam spać .Przecież mogłam być w ogrodzie ,albo ktoś mógł iść chodnikiem . ;:oj Masakra .Dziękować Bogu ,że tak się to skończyło .
JACKU ,KIEROWCA CHCIAŁ MI KUPIĆ KWIATY ,ZA TE ZNISZCZONE ,ALE KOMPLETNIE SIĘ NA TYM NIE ZNA ,WIĘC ZREZYGNOWAŁ .
Zajmuje się również wyrobem mebli ogrodowych ,więc zrobi nam ławeczki ,bo tego nigdy dość w ogrodzie .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”