Oliwko - biało-niebieska rabata funkcjonuje u mnie od jakiegoś czasu. Tylko miała tymczasową lokalizację. Teraz mała przeprowadzka i już...Na pewno będzie inna. Czy ciekawsza? Okaże się za rok lub dwa.
Ewo - kokorycz rozkręciła się na dobre. Z dnie na dzień wygląda lepiej. Chyba ten deszcz pomógł. Wszystko nabrało życia. Ta paproć chyba też powinna rosnąć gdzie indziej

Może uda się coś z niej uszczknąć jak przyjedziesz.
Elu przyjdzie czas i na Twoje powojniki. Może masz późniejsze odmiany. Chcę na targach dokupić jeszcze jakieś.
Miiriam dziękuję! Nie jest idealny, ale jestem z niego dumna. A goździki uwielbiam. Jarzmianka to zeszłoroczny zakup i mile mnie zaskoczyła, że przeżyła zimę i nawet rozrosła się ciut.
Mimo późnej pory muszę się pochwalić - nie ma już
czarnej dziury. A nowa rabata liliowcowa nabiera kształtów
Dzisiaj trochę porządkowałam rabaty, powycinałam pędy orlikom, irysom i wzorem niektórych forumek - żurawkom ( ale tylko tym co brzydko kwitną ), gdzieniegdzie opieliłam. Jak zwykle pracy było więcej niż czasu. Może jutro znów mi się uda coś zrobić. W piątek już nie, bo przyjeżdża Mama, w sobotę pracuję, a w niedzielę... jadę na targi

Liczę na konkretne i udane zakupy.
Takiego gościa przyłapałam dziś na działce - a może to lokator a nie gość...

- liliowiec
Cosmopolitan - ciekawe czy on taki mały z natury czy to tylko szok

- czosnek za to jest ogromny

- wygląda na to, że wkrótce zacznie się sezon liliowy
Na koniec kilka "białasków":
