rapunzel - zielono mi :)

[rapunzel]

Lidka, u mnie jest pies i dziecko, więc na podłodze nic nie postawię, nie ma takiej opcji
mniodkowa, dokładnie o to mi chodzi, że jak już kupować, to wyższy, który więcej pomieści, bo przynajmniej u mnie miejsce przy oknie jest mocno ograniczone. Co do przemeblowania, to trochę jednak jeszcze mam mały poligon doświadczalny i co poniektóre roślinki z niewiadomych względów padają , więc wypada je czymś zastąpić. Co któremu służy, to będę wiedzieć może za jakiś rok
aga, tak też myślę, ze wiosną jak będzie przypływ gotówki, to szarpnę się na coś większego, chyba zacznę w piątek odkładać po 5 zł do skarbonki na ten kwietnik, to będzie zamiast zakupów
Magic, dzięki za wizytę

[aga111]

No to świetny pomysł z tym odkładaniem ,do wiosny daleko,więc się trochę uzbiera

[Anjja]

Jagoda a po co odkładać... kup sobie kwietnik a co piątek będziesz sobie oddawać po 5zł za niego

[rapunzel]

Anjja, to chyba na raty, bo jestem spłukana, ale poniekąd wychodzi na to samo
aga, tylko to musiałaby być pancerna skarbonka, żebym do niej wcześniej nie sięgnęła

[Zenia]

U mnie jest taka pancerna skarbonka, niestety na kluczyk. . Kto więc miałby ten kluczyk, ja chyba nie... . Jagódko, ryneczek niedługo do likwidacji ponoć. . No tak ale jeszcze ta Castorama i inne...no może gdyby jeszcze darmowe autobusy zlikwidowali . Nie..to niemożliwe. A co tam sobie będziesz żałować kwiatków. Braknie miejsca...na kwietnik się znajdzie.

[rapunzel]

Zeniu, to prawda, że rynek przy tęczy mają zlikwidować, ale ja zielone zakupy robię na targu
Poza tym boję się ( i chciałabym ), że w nowej galerii tęczy otworzą jakąś wypasioną kwiaciarnię i tuż po otwarciu mogą być jakieś promocje A otwarcie już za niecałe dwa tygodnie planowane

[Zenia]

Koniecznie o galerii przypomnij...ja daleko to nie pamiętam . Polecimy szturmem........

[julita20]

O jajeczko ja już swoje jedno mam, moja miała dużo kwiatów ale tylko jeden się zawiązał i ma inne liście niż Twoje.

[Lidka lmw]

He he Jagoda ja też tak mówiłam . Zapomniałaś tylko że dzieci tak jak roślinki ROSNĄ!!!

[trzynastka]

Psianka ładna a może się jednak doczekasz ?

[Wiktoria_W]

Czemu uważasz, że nie zobaczysz trzech kwiatuszków w tym roku ? Myślę, że roślinka jeszcze może Cię zadziwić, a kwitnie przepięknie . U mnie teraz, kiedy jest chłodniej, kwiatuchy na nowo obudziły się do życia, więc i u niej wszystko możliwe .

[rapunzel]

Wiktorio, na razie wszystko jeszcze stoi na balkonie, nawet takie maluchy jak ta psianka, bo wychodzę z założenia, że póki mrozu nie ma, to lepiej im na dworze niż w domu w ciasnocie i zresztą jak teraz trafią do ciepłego, to mogą całkiem zgłupieć
Wierzę, ze mimo zimna ona jeszcze zakwitnie, ale oceniam realnie to, co widać, a widać trzy pączki i to rożnych rozmiarów. Jednak wierzę, że w przyszłym roku dopiero da czadu
Lidko, rosną, rosną, tym bardziej się zastanawiam, co zrobię a niektórymi, jak wyrosną, ale póki co, większość to młodziaki.
julito, jeśli piszesz o psiance, to z tego, co wiem, jest sporo odmian. ja miałam duży problem ustalić tożsamość swojej.
Zeniu, pewnie, ze przypomnę, już nie mogę się doczekać otwarcia. Jak polomarket otwierali, to zrobiłam zakupy za 20 zł i wygrałam czajnik elektryczny Amica
Muszę się przyznać, że jakaś tajemna siła zaciągnęła mnie dziś na targ i zrobiłam super zakupy

[Magic83]

Pochwal nam się, co to za super zakupy zrobiłaś

[Lidka lmw]

Kosiarką je potraktujesz !! A tak poważnie to spokojnie jeszcze sporo czasu na myślenie !! Hej no może pokażesz nam te cudeńka ?

[mniodkowa]

Ja skarbonkę też mam... dostałam kiedyś w jakimś prezencie, ale, że zupełnie nie w moim guście to na poprzednich mieszkaniach jeszcze stała jakoś tak... dostępnie.. teraz schowana w szafie i dopadłam do niej niedawno bo na wisiorek kasy potrzebowałam z tego wszystkiego wisiorek odwidział się (bo za 1 razem nie kupiłam i przyszłam tydzień po) i kasa poszła na... hoję oplatam się nią bo co poradzić

U Ciebie na targu jeszcze nie przymarzają roślinki...? u mnie jest tak zimno, że ja nawet nie patrzę na zielone na dworze... obawiam się zmarnowanej kasy... Ale ciekawi mnie strasznie, co tam przyniosłaś na ten swój "brak miejsca"