Przygoniła mnie Twoja wizyta
No, trochę jeszcze przy wjeździe masz pracy, ale ile już zrobione
Moje lewe ramię też się od trzech miesięcy buntuje. Myślałam, że to samo przejdzie, ale jednak ortopeda
mi się z dala kłania

. Szkoda, że te nasze różne części ciała nie uznają L4. Mogłyby trochę odpuścić.
Trzy stronki wcześniej piękną zieleń zobaczyłam, kiedy robiłaś fotki z balkonu. To taka "Twoja" zieleń.
całuski
Aha, szkoda, że nie znałam Ciebie w zeszłym roku: byłabym Cię odwiedziła. Byłam Bielsku-Białej, więc
zahaczyliśmy o Kraków? Zwiedziłam z rebiatą Wawel, popływaliśmy statkiem po Wiśle, ale żałuję, bo
Sukiennice były ogrodzone

i jakoś tak było remontowo w ogóle. Nawet załapaliśmy się na występy
jednego z dziadków "Skaldów".

Nawet został mi na pamiątkę mandat za niezapłacone miejsce
parkingowe

No cóż, stara STOLYCA wymaga poświęceń.