
Może tym razem uda mi się napisać kilka zdań i wstawić parę zdjęć z mojego ogródeczka. Dwa razy próbowałam ale raz coś się stało z Fotosikiem a za drugim razem "uciekł" mi list i nie dało się go odratować.
Z wiadomej przyczyny mam bardzo mało czasu na swoje przyjemności, czyli: pracę w ogródku, ale coś tam dłubię, coś tam sieję... Oczywiście chwasty nie popuszczają a ja im nie daje radę. Jak wyplewię jeden kącik to w drugim chwasciorów prawie pa pas. Walka z wiatrakami, czyli chwastami, kto tego nie zna?!
Chciałam się zapytać, co się stało z Dawidkiem. Zrezygnował z Forum, czy co?
Oto parę obrazków z mojego ogrodu:




















kwitnący śniegowiec -







I na koniec:
Dwóch znajomych rozmawia na temat bananów:
- Józek, słyszałeś, że w czarnych końcówkach banana jest jad węża?
- Niemożliwe!
- Możliwe, Wąż próbuje zerwać banana, wbija zęby w jego końcówkę i wstrzykuje jad.
- Ale po co wąż zrywa banany?
- Ja też nie wiem>
No to na razie


