Jolciu , ale sama musisz przyznać ,
że stopy mu uchwyciłam dobrze , nie?
Oby taki pozostał zdrowy do wiosny!
Bo ze strachu o niego drżę , podobno lubią przemarzać , a ta moja bida jeszcze malutka ,
i dopiero jesienią zakupiona, i wsadzona jest!
Ale to jeszcze , jak pisała Tosia 30 dni!
Aniu , mam tego kwitnącego gościa w domku od mamy ,
ze szczepki gwizdniętej gdzieś tam , ze świata roślin blokowo-korytarzowych!
Był maluśką ociupinką , ale widać dobrze u mnie mu!
Wytrzymamy do wiosny , a potem , szybciutko zapomnimy o zimie złej!
Mój ciemierniczek to mistrz kamuflażu ,
zakupiony był taki...
a teraz wygląda tak!
Magiczny kwiat!
