
Ogródek Pszczółki cz.3
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Och Wiesiu- widzę moje chciejstwo-żurawka Tiramisu-szukam jej i nawet Iga jej nie ma 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu w zeszłym roku zaraziłaś mnie pewną roślinką o bordowobrązowych liściach.
Poznajesz ?......

A jak ta twoja, też już tak podrosła ?
posyłam w ten deszczowy dzionek.
Poznajesz ?......




A jak ta twoja, też już tak podrosła ?

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Krysiu, nie można wszystkiego mieć u siebie a Ty masz już tyle piekności ze nawet żurawek Ci nie potrzeba.
Przychodź do mnie ogladać, zapraszam. Jeśli te szachownice nie cuchną to może na przyszły rok coś tam dosadzę z takich
maluszków by podziwiać na żywo.
Buziaczki
Gabi, cieszę się że wpadłaś, bo mało Cię ostatnio widać na forum. U nas deszcze juz przeszły ale dalej nie jest za ciepło
i ten zimny północny wiatr.
Żebyś Ty wiedziała ile ja mam do latania by znależć to miejsce do posadzenia, bo niestety nie na trawce się kończy
Piterku, a jakbym 'Tiramisu' posadziła w cieniu to kolorki może dłuzej pozastaną, jak myślisz?
Co do libertii to czytałam różne opinie, jedni mówią że do minus 18 stopni wytrzymuje, a inni ze tylko minus 8. I komu tu wierzyć?
Ponoć trzeba jej podsypać trochę trocin, słomy czy innego na zimę żeby przetrwała. A jak będzie w donicy, to obwiążę donicę
agrowłókniną i może przetrwa. Dopóki jest mała to dam ją do mini szklarenki bo len nowozelandzki bardzo dobrze przeszedł
zimę w takich spartańskich warunkach.
W Polsce będzie faktycznie trudniej ją przezimować, o Ty to jesteś rosądny chłopak nie powiem, żeby taka doniczkę z łapek
wyjąć i odstawić to hoho podziwiam
Grażko, jak tylko się rozrośnie i będzie okazja to podrzucę :P
Grażynko cieszyńska, tak jakbym widziała ja u siebie tą Tojeść orzęsioną. Zupełnie na tym samym stadzie rozwoju.
Moja miała pierwsze liście już zimą aż sie bałam że nie przetrwa mrozów. Ale to dzielna roślinka.
Uściski
Wiosna dalej postępuje i teraz przyszła kolej na wilczomlecz 'FireGlow' który ma niepowtarzalny w naturze kolor

Żagwin ogrodowy rozłożył swój kobierec który wzbudza ogólny zachwat tak kolor jest głęboki i widoczny z daleka

Dokupiłąm troszkę tak zachwalanego na forum Karmnika ościstego by zastąpić nędzną trawkę. Zobaczę czy mu się będzie podobać
u mnie


Przychodź do mnie ogladać, zapraszam. Jeśli te szachownice nie cuchną to może na przyszły rok coś tam dosadzę z takich
maluszków by podziwiać na żywo.
Buziaczki

Gabi, cieszę się że wpadłaś, bo mało Cię ostatnio widać na forum. U nas deszcze juz przeszły ale dalej nie jest za ciepło
i ten zimny północny wiatr.
Żebyś Ty wiedziała ile ja mam do latania by znależć to miejsce do posadzenia, bo niestety nie na trawce się kończy

Piterku, a jakbym 'Tiramisu' posadziła w cieniu to kolorki może dłuzej pozastaną, jak myślisz?
Co do libertii to czytałam różne opinie, jedni mówią że do minus 18 stopni wytrzymuje, a inni ze tylko minus 8. I komu tu wierzyć?
Ponoć trzeba jej podsypać trochę trocin, słomy czy innego na zimę żeby przetrwała. A jak będzie w donicy, to obwiążę donicę
agrowłókniną i może przetrwa. Dopóki jest mała to dam ją do mini szklarenki bo len nowozelandzki bardzo dobrze przeszedł
zimę w takich spartańskich warunkach.
W Polsce będzie faktycznie trudniej ją przezimować, o Ty to jesteś rosądny chłopak nie powiem, żeby taka doniczkę z łapek
wyjąć i odstawić to hoho podziwiam

Grażko, jak tylko się rozrośnie i będzie okazja to podrzucę :P
Grażynko cieszyńska, tak jakbym widziała ja u siebie tą Tojeść orzęsioną. Zupełnie na tym samym stadzie rozwoju.
Moja miała pierwsze liście już zimą aż sie bałam że nie przetrwa mrozów. Ale to dzielna roślinka.

Uściski

Wiosna dalej postępuje i teraz przyszła kolej na wilczomlecz 'FireGlow' który ma niepowtarzalny w naturze kolor

Żagwin ogrodowy rozłożył swój kobierec który wzbudza ogólny zachwat tak kolor jest głęboki i widoczny z daleka

Dokupiłąm troszkę tak zachwalanego na forum Karmnika ościstego by zastąpić nędzną trawkę. Zobaczę czy mu się będzie podobać
u mnie

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Zdjęcie z żagwinem zachwyciło mnie swą barwą , przepiękny kolor niebieskiego.
Wiesiu , co do żurawek to wciagaja , to moze nie być ostatni zakup jednej odmiany.
Pozdrawiam, B.
Wiesiu , co do żurawek to wciagaja , to moze nie być ostatni zakup jednej odmiany.
Pozdrawiam, B.
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Widzę, że pisze Peonia, forumowa specjalistka od piwonii.
Peonio, to od Ciebie dowiedziałam się tyle o tych roślinach.
W związku z tym przypomniałam sobie, że chyba to Ty Wiesiu pokazywałaś
wspaniałe kępy piwonii w jakimś paryskim chyba parku i obiecałaś je
sfotografować, jak będą kwitły w tym roku.
Będziesz o tym pamiętała,
proszę .

Peonio, to od Ciebie dowiedziałam się tyle o tych roślinach.

W związku z tym przypomniałam sobie, że chyba to Ty Wiesiu pokazywałaś
wspaniałe kępy piwonii w jakimś paryskim chyba parku i obiecałaś je
sfotografować, jak będą kwitły w tym roku.
Będziesz o tym pamiętała,



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
WIE3SIU!
A ten wilczomlecz to też mam i go bardzo lubię. W rzeczywistości jest ładniejszy - prawda?
A ten wilczomlecz to też mam i go bardzo lubię. W rzeczywistości jest ładniejszy - prawda?
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Witaj Wiesiu pięknnie i kolorowo w twoim ogrodzie, podoba mi się ten wilczomlecz czy on kwitnie na czerwono?
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu ależ wspaniale podziwiać to do czego my po mału się przygotowujemy
i poprzypominać sobie jakie piękności niedługo nas czekają...
Zachwycił mnie złotlin...i u mnie kwitnie jesienią o dziwo... bo wiosną muszę wycinać wszystkie pędy u dołu bo brązowieją nieładnie... nie wiem z czego to wynika.. może to być jakaś choroba?

Zachwycił mnie złotlin...i u mnie kwitnie jesienią o dziwo... bo wiosną muszę wycinać wszystkie pędy u dołu bo brązowieją nieładnie... nie wiem z czego to wynika.. może to być jakaś choroba?
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu, co za cudowny kolor żagwinu
Żuraweczka prześliczna - jeszcze takiej nie spotkałam
Będę polować
Kusisz tymi swoimi cudeńkami, naprawdę 




Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu, ten wilczomlecz już taki duży, to zdjęcie z tego roku?
Ale Ty masz dobrze z tą wiosną
Zawsze 2-3 tygodnie jesteś do przodu 



- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu, jestem mało na forum to fakt... a raczej mało się wpisuję...
Oglądam codziennie moje znajome ogródki, ale mam sporo innych zajęć, więc na wpisy mam czas jakby wyliczony.
Mam dwa blogi, więc i tam trochę czasu mi schodzi.
A poza tym, muszę też coś "skrapnąć"...
Tak w ogóle to teraz działka jest na pierwszym miejscu.
Oglądam codziennie moje znajome ogródki, ale mam sporo innych zajęć, więc na wpisy mam czas jakby wyliczony.
Mam dwa blogi, więc i tam trochę czasu mi schodzi.
A poza tym, muszę też coś "skrapnąć"...

Tak w ogóle to teraz działka jest na pierwszym miejscu.
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu nie pamiętam o jakich kwiatach jest ten z nakrapianymi liśćmi.Mam 8 bodziszków ale nie pamiętam ich nazw gdzieś na pewno mam zapisane.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu żagwin jest bajkowy,mój na miniaturowym skalniaku,pokazuje juz pierwsze zawiązki kwiatów ,ciekawa jestem ,jaki kolor ...zapomniałam jaki kupowałam,ale pewnie niebieski znając siebie
Rok temu pomyślałam sobie ,że kupię karmnik ,aby zastąpić w pewnych miejscach trawę ,niestety część zgniła z nadmiaru wody w glinie,pozostało trochę pomiędzy kamieniami... i takie były moje doświadczenia z Karmnikiem,u Ciebie będzie na pewno pięknie się rozrastał,jest bardziej słonecznie i sucho 


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Pszczółeczko żurawka śliczna
zachwycił mnie też żagwin
jak zawsze piękne fotografie pokazujesz






"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Zajrzałam dotwojego ogródeczka i obejrzałam wizytówkę. Masz piękny ogród, cudne kwiaty. Tworzysz przepiękne aranżacje i ciekawy klimat. Oglądając twoje zdjęcia już sie odpoczywa. Uczta dla oczu. 
