Na leśnym balkonie cz.2
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
hmm zastanowię się, co pokazać. Dużo roślinek na balkonie stoi, a ulewa paskudna. Jak przejdzie to coś cyknę ;-)
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
To pokażę coś, ale nie do podziwiania ;-), ale do pomocy 
To kalanchoe - zakwitło, mimo, że stoi na zachodnim oknie na pełnym słońcu. Czy to normalne?
Tutaj zdjęcie poglądowe fikuska - zobaczcie, ile wypuszcza nowych odnóg (7?)
Tutaj poziomka wypuszcza łapki, by się gdzieś zagnieździć, ale niestety nie ma gdzie.
Tutaj moje mega aloesy - może ktoś chce?:)
Tutaj owoc wiciokrzewu
I wrzosiki
Tutaj wstawiam porównanie dwóch miniaturek fiołków - zobaczcie, jak mimo tego się różnią wielkością
Zobaczcie - moja carnosa oszalała - wypuszcza całe stado takich cienkich pędów (nawet listki się nie zdążyły uformować, są tylko małe zawiązki. Chyba muszę dać na kratkę? Wolałabym, żeby zwisała..
A tu pierwszy w życiu pączek na multiflora
Czy ta fuksja będzie zwisać, czy też to forma wznosząca? Nie mam pojęcia, jak ją zaklasyfikować..
A tu szefka - już nieźle jej listki podrosły


To kalanchoe - zakwitło, mimo, że stoi na zachodnim oknie na pełnym słońcu. Czy to normalne?

Tutaj zdjęcie poglądowe fikuska - zobaczcie, ile wypuszcza nowych odnóg (7?)

Tutaj poziomka wypuszcza łapki, by się gdzieś zagnieździć, ale niestety nie ma gdzie.

Tutaj moje mega aloesy - może ktoś chce?:)

Tutaj owoc wiciokrzewu

I wrzosiki

Tutaj wstawiam porównanie dwóch miniaturek fiołków - zobaczcie, jak mimo tego się różnią wielkością


Zobaczcie - moja carnosa oszalała - wypuszcza całe stado takich cienkich pędów (nawet listki się nie zdążyły uformować, są tylko małe zawiązki. Chyba muszę dać na kratkę? Wolałabym, żeby zwisała..

A tu pierwszy w życiu pączek na multiflora


Czy ta fuksja będzie zwisać, czy też to forma wznosząca? Nie mam pojęcia, jak ją zaklasyfikować..

A tu szefka - już nieźle jej listki podrosły


Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
Nie mam pojęcia.. to pomieszany torf, piasek i ziemia ogrodowa. W każdym razie lekka i przepuszczalna.
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Asiu, piękne masz roślinki. Podoba mi się bardzo pomysł z poziomkami na balkonie, może sama spróbuję u siebie takie zachodować. Czy chowasz Twoje gdzieś na zimę? Bo wydaje mi się, że poziomki są mniej odporne na mróz. Moje ogrodowe znikają po zimie prawie co rok.
A fuksja piękna, cała różowa od kwiatów i pasuje do niej ten kosz. Niestety jest to odmiana rabatowa i nie będzie zwisać.
A fuksja piękna, cała różowa od kwiatów i pasuje do niej ten kosz. Niestety jest to odmiana rabatowa i nie będzie zwisać.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
Baryczko - bardzo miło mieć poziomki na balkonie - ładnie kwitną, a potem są owoce
co prawda prawie wszystkie zjadł mi pies hihi
Same listki są moim zdaniem dekoracyjne. Odrastają co roku bez okrywania 
A jak wysoka będzie ta fuksja? Kiedyś w ogrodniczym widziałam taką ok. 80 cm



A jak wysoka będzie ta fuksja? Kiedyś w ogrodniczym widziałam taką ok. 80 cm

Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
Asiu u mnie kalanchoe kwitnie do tej pory,po przekwitnięciu pojawiają się nowe odrosty i nowe kwiatuszki,to normalka.Gratuluję fikusika,będzie piękny jak zaczną liście rosnąć.U mnie też próbuje się kilka nowych pędów wybić z łodygi.
Niezbyt się znam na poziomkach,ale to coś w rodzaju truskawek a te pędy to normalne sadzonki tak jak u zielistki.Jeżeli stały by na trawniku to by Ci się same sadzoneczki posadziły do gruntu.Mama chyba jesienią sadziła truskawki do gruntu.
Ja bym aloesa przygarnął,ale tutaj już nie mam miejsca.Piękny jest i leczniczy..
Fiołki oprócz wielkości doniczki różnią się szczególnie listkami są zdrowsze..i ładniejsze.A carnosa może będzie kwitła?
Wydaje mi się,że fuksja jest "wznosząca" a idzie jako wisząca pod ciężarem kwiatów.
Szefcia pięknie odrosła

Niezbyt się znam na poziomkach,ale to coś w rodzaju truskawek a te pędy to normalne sadzonki tak jak u zielistki.Jeżeli stały by na trawniku to by Ci się same sadzoneczki posadziły do gruntu.Mama chyba jesienią sadziła truskawki do gruntu.

Ja bym aloesa przygarnął,ale tutaj już nie mam miejsca.Piękny jest i leczniczy..
Fiołki oprócz wielkości doniczki różnią się szczególnie listkami są zdrowsze..i ładniejsze.A carnosa może będzie kwitła?
Wydaje mi się,że fuksja jest "wznosząca" a idzie jako wisząca pod ciężarem kwiatów.
Szefcia pięknie odrosła

- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
Mirku pytałam o kalanchoe, bo podobno trzeba przykrywać kartonem, żeby zawiązało pąki. Może wtedy po prostu obficiej kwitnie? Poziomek mi właśnie szkoda, bo tak się starają ukorzenić (tak jak mówisz, na tych "wąsach" są nowe sadzonki). Aloesa muszę czymś podeprzeć, bo już nie daje rady stać pionowo. Carnosa nie chce właśnie kwitnąć hmmmmm mogłaby, już jest spora, a multiflorka ma tylko kilka par liści, a już ma małe kwiatki. Z fuksji się cieszę, że będzie rosła w górę - będzie łatwiej zimą przechować, a do tej wiszącej doniczki w przyszłym roku posadzę zwisającą 

Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Zwykła fuksja może tak urosnąć, ale trzeba ją odpowiednio przechować.
Twoja to miniaturka. U mnie takie miniaturowe przechowują się słabo, ale wynoszę na zimę do piwnicy, bo a nuż przeżyje. Myślę, że dobrze prowadzone może max. osiągnąć 50cm.
Rosną pięknie te normalne okazy, miałam kiedyś piękną, przyciętą na drzewko, bardzo odporną. Była u nas wiele lat, niestety ktoś przywłaszczył ją sobie, zabierając z naszego podwórka.
A o poziomkach pomyślę, a nie mam psa, by mi je zjadł, więc jeszcze na tym skorzystam
Twoja to miniaturka. U mnie takie miniaturowe przechowują się słabo, ale wynoszę na zimę do piwnicy, bo a nuż przeżyje. Myślę, że dobrze prowadzone może max. osiągnąć 50cm.
Rosną pięknie te normalne okazy, miałam kiedyś piękną, przyciętą na drzewko, bardzo odporną. Była u nas wiele lat, niestety ktoś przywłaszczył ją sobie, zabierając z naszego podwórka.
A o poziomkach pomyślę, a nie mam psa, by mi je zjadł, więc jeszcze na tym skorzystam

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Asiu kalanchoe ma takie same wymagania co do kwitnienia co i kaktus wielkanocny.Też kiedyś czytałem,że trzeba przykrywać katronem przez 6 tygodni od 8 mej rano do 17tej chyba albo odwrotnie
nie pamiętam już..
Ja kupowałem już kwitnące w marcu i po przekwitnięciu pokazują się tak jak i u Ciebie nowe roślinki i nowe pączki kwiatowe.Praktycznie cały czas kwitnie pomimo iż nie przykrywałem niczym.Faktycznie już tak obficie nie kwitnie,ale zawsze coś cieszy oczka.
Jak troszeczkę podrosną te sadzonki z poziomek to można je poodcinać i do słoika z wodą,powinny szybko korzenie puścić i śmiało można posadzić je do skrzynki lub do gruntu.Będą owocować już w przyszłym roku.
Na tych wąsach też powinny puścić korzonki,chociaż na tych płytkach będzie im chyba ciężko,bo jak słońce ich przygrzeje
A fuksji można dać takie małe patyczki bo obficie kwitnie,chociaż to kwestia gustu..tak też ślicznie wygląda.
Nie orientuję się w carnosie bo nie mam hojek,ale z takim pędem długaśnym gdzieś widziałem że będzie przymierzać się do kwitnięcia..


Jak troszeczkę podrosną te sadzonki z poziomek to można je poodcinać i do słoika z wodą,powinny szybko korzenie puścić i śmiało można posadzić je do skrzynki lub do gruntu.Będą owocować już w przyszłym roku.


A fuksji można dać takie małe patyczki bo obficie kwitnie,chociaż to kwestia gustu..tak też ślicznie wygląda.
Nie orientuję się w carnosie bo nie mam hojek,ale z takim pędem długaśnym gdzieś widziałem że będzie przymierzać się do kwitnięcia..

- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
Wicie co, ja bym chętnie posadziła te poziomki, ale M już nie chce, bo to rośnie wg niego jak perz. I prawda - porozchodziły mi się już wszędzie. Może ktoś chce trochę poziomek?:) Bo u mnie na peewno się zmarnują.
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie