
Andzin sen - ogród początki....
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzin sen - ogród początki....
U mnie nie ma krokusów, ale coś tam zawsze kwitnie.


- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzin sen - ogród początki....
Aniu, trochę tu nabłociłyśmy
, ale taka pora roku. Spać mi się chce Andziu, od dwoch dni, a to najlepszy dowod, że jest wiosna. Zawsze tak mam o tej porze. I rzeczywiście na dworze jest słonecznie i nawet na tyle ciepło w słońcu, że można w samym swetrze chodzić. 


- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzin sen - ogród początki....
Felu absolutnie Wasze "błocenie" mi nie przeszkadza
Taka senność to chyba wynik przesilenia wiosennego, więc to niechybny znak, że nadchodzi nasz czas...czas szalonych ogrodniczek
Czy to różowe cudeńko to może hebe?
Moje hebe chyba przeżyło o dziwo zimę bez okrycia, bo
zapomniałam...

A tak wyglądają niemal całe łąki i moja działka po zimie, zryte przez nornice...

... na spacerze uczymy się aportować, super zabawa

... ale teraz już chcę do domku... plisss...



Czy to różowe cudeńko to może hebe?
Moje hebe chyba przeżyło o dziwo zimę bez okrycia, bo


A tak wyglądają niemal całe łąki i moja działka po zimie, zryte przez nornice...

... na spacerze uczymy się aportować, super zabawa


... ale teraz już chcę do domku... plisss...

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzin sen - ogród początki....
Widzę, że wszyscy mają świetną zabawę. Pani też
. Aniu, to bardzo możliwe , że to hebe, jest ich tyle ich rodzajów, że pojęcia nie mam
. Dziś już chłodniej Aniu, znowu zima
. Oj, wkurza mnie ta pogoda na maxa
. No, ale w końcu to marzec. Na pohybel zimie posiałam znowu nasturcje
.





- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzin sen - ogród początki....
Felu, pewnie, że świetna zabawa z takim słodkim psiakiem. A prawdziwy bal zacznie się jak będzie ze mną pracował w ogródku
U nas dzisiaj także zimno, rano -3 st. i padał śnieg... Najchętniej to odtańczyłabym jakiś dziki taniec odganiający tą fra....ę zimę
Ja dzisiaj na pohybel zimie też coś posieję

U nas dzisiaj także zimno, rano -3 st. i padał śnieg... Najchętniej to odtańczyłabym jakiś dziki taniec odganiający tą fra....ę zimę

Ja dzisiaj na pohybel zimie też coś posieję

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzin sen - ogród początki....
No to poprawiłam, dziękuję
.Chcesz powiedzieć ?frajerka?? Jeśli tak to to nie jest przekleństwo Andziu. Mój sąsiad Berni, kiedy sadzi jakieś rośliny w ogrodzie, to na ten czas zamyka psa w garażu, bo jeśli tego nie zrobi, to pies natychmiast wykopuje wszystkie sadzonki
. Ciekawe czy Twój pies potraktuje podobne akcje jalk zaproszenie do zabawy
.



- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzin sen - ogród początki....
Eeee tam zaraz frajerka... to w takim razie tu tylko frajerzy...
To najpiękniejszy świr jaki mnie dotknął - to ogrodowe szaleństwo
Mam nadzieję, że uda mi się Tytusa nauczyć omijania moich rabatek i grządek, bo to na prawdę pojętne psisko. Zresztą sprawia mi ogromną frajdę uczenie go różnych rzeczy. Przyznam sie, że do małego dziecka nie mam tyle cierpliwości
Felu, mnie poprawił komputer, bo też napisałam z błędem

To najpiękniejszy świr jaki mnie dotknął - to ogrodowe szaleństwo

Mam nadzieję, że uda mi się Tytusa nauczyć omijania moich rabatek i grządek, bo to na prawdę pojętne psisko. Zresztą sprawia mi ogromną frajdę uczenie go różnych rzeczy. Przyznam sie, że do małego dziecka nie mam tyle cierpliwości

Felu, mnie poprawił komputer, bo też napisałam z błędem

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzin sen - ogród początki....
Mnie Andziu brakuje takiego poprawiacza, ale jeśli język sytemowy mam francuski, to nie mogę mieć poprawiacza polskiego. Widać, że piesek jest inteligenty, po prostu mądrze mu z pyska patrzy. Powiedz co posiałaś Andziu, bo ciekawość mnie tu zżera.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzin sen - ogród początki....
Felu, oczywiście posiałam hibiskusy od Ciebie. "Czarnooką Zuzkę", floks gwiaździsty, szarotkę alpejską, malwę bordo, czarną, różową i nn, lawendę, szałwię błyszczącą, noni ale nie wiem czy wzejdzie, bo to trudne w uprawie.
Dostałam bardzo dużo nasion od Elizabetki
i Grażynki Widery
i wiele z nich będę siała prosto do gruntu jak przyjdzie pora.
Jeszcze trochę mam zamówionych, w większości bylin i dwuletnich. Teraz tylko modlić się o pogodę i siły
Dostałam bardzo dużo nasion od Elizabetki


Jeszcze trochę mam zamówionych, w większości bylin i dwuletnich. Teraz tylko modlić się o pogodę i siły

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzin sen - ogród początki....
Floks gwiazdzisty, bardzo interesujący, a mieć szarotkę alpejską we własnym ogródku to też ciekawy pomysł. Czy ona powinna rosnąć na jakimś skalniaku? Od Elizabetki dostałam też malwy, ale nie wiem jakie kolory. Przy parkanie rosną mi dzikie malwy, już puściły liście, a kwiaty niezły kolor mają, ciemno bordowy, ale liście nie są zbyt ładne. Dziś będę sadzić dwa krzaki róż, kupiłam je wczoraj, bo były bardzo tanie. Tak tanich nie widziałam nigdy, bo tylko po 4,90 ?.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Andzin sen - ogród początki....
Aniu widzę że masz takie same dziur jak ja ...moja hebe nie przeżyła
chyba że wiosną odbije

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Andzin sen - ogród początki....
Witaj Aniu.
Mam nadzieję, że ten tydzień będzie cieplejszy i w końcu wiosenka przyjdzie....bo mnie już to nerwuje.
Zimno i ciągnie okropnie.
Dobrze, że Feli się chce spać bo może jej wyczucie przyniesie wiosnę i oby do nas też dotarła
Dziewczynki czy Wy wiecie ...ale ciii
, że moja kobea (po raz drugi posadzona) się kotasi
...
Miłego tygodnia życzę Aniu.
aha co robisz, że kaktusy Ci kwitną...moje ani jeden nie chcą...kłujoki niedobre.

Mam nadzieję, że ten tydzień będzie cieplejszy i w końcu wiosenka przyjdzie....bo mnie już to nerwuje.

Zimno i ciągnie okropnie.
Dobrze, że Feli się chce spać bo może jej wyczucie przyniesie wiosnę i oby do nas też dotarła

Dziewczynki czy Wy wiecie ...ale ciii


Miłego tygodnia życzę Aniu.
aha co robisz, że kaktusy Ci kwitną...moje ani jeden nie chcą...kłujoki niedobre.

- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzin sen - ogród początki....
Elzabetko, co to znaczy ?kotasi?
? Może chodzi o to, że wypuszcza i podkręca wąsy? U mnie właśnie się tak dzieje i rosną bardzo szybko. Za tydzień musi być cieplo, bo muszę te pierwsze posiane wsadzić do gruntu.

- Jaśmina
- 100p
- Posty: 117
- Od: 11 cze 2009, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Andzin sen - ogród początki....
Aniu ,jak Twoje canny? Moje wychodzą!!!! sztuk jeden 

- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzin sen - ogród początki....
Wreszcie udało mi się trochę odrobić w pracy ufffff... Wpadam więc przywitać miłych gości
Celinko, moje hebe wygląda na żywe, ale co sie z nim stanie teraz po mrozach to dopiero zobaczymy.
Elu...tydzień zaczął się zajefajną temperaturą... MINUS 12 STOPNI. Po prostu zrobię "sobie puku" chyba...
A to fotki z WIOSENNEGO podkreślam spaceru...

Przecież zwyczajnie trafi mnie szlag przez tą zimę...
Siać już trzeba w inspektach (których jeszcze nie mam
), a tu ziemia zmarznięta i przysypana śniegiem.
Paulownie chyba mi nie przeżyły zimy, na różach już pączki listków widziałam, a tu mrozisko znowu...
Dobrze chociaż, że posiane w domu roślinki cieszą. Kobea fioletowa rośnie jak głupia, a biała się tak jak u Eli "kotasi" już, bo później posiana (obowiązkowo na sztorc)
ale chyba miałam po prostu dobre nasiona, bo nie było żadnych problemów. Dostałam jeszcze od Grażynki Widery (oprócz wieeeeelu innych) nasiona drzewa dyniowego, posiałam je w sobotę - ciekawe co z tego wyniknie
Felu kochana nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę ciepełka, nawet takie plus 10 stopni i słoneczka...
Jaśminko powiem tak: "a nie mówiłam?!"
Martwiłaś się jak zwykle na zapas
Moje też następne wyłażą z 12stu już połowę widać... Natomiast dalie mi trochę przyschły w paczkach, zastanawiam się czy nie wsadzić ich już teraz na kilka godzin do wody....
Elu u mnie kaktusy nie wszystkie kwitną, ale sposób mam taki, że one.. rosną głównie u syna w pokoju i są często zapomniane przy podlewaniu
, jak widać lubią to. Jak tylko zrobi się cieplej to pourywam im trochę łbów i wyślę Ci razem z białym fiołaskiem i i miętą francuską (pamiętam....)

Celinko, moje hebe wygląda na żywe, ale co sie z nim stanie teraz po mrozach to dopiero zobaczymy.
Elu...tydzień zaczął się zajefajną temperaturą... MINUS 12 STOPNI. Po prostu zrobię "sobie puku" chyba...
A to fotki z WIOSENNEGO podkreślam spaceru...

Przecież zwyczajnie trafi mnie szlag przez tą zimę...



Siać już trzeba w inspektach (których jeszcze nie mam

Paulownie chyba mi nie przeżyły zimy, na różach już pączki listków widziałam, a tu mrozisko znowu...

Dobrze chociaż, że posiane w domu roślinki cieszą. Kobea fioletowa rośnie jak głupia, a biała się tak jak u Eli "kotasi" już, bo później posiana (obowiązkowo na sztorc)


Felu kochana nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę ciepełka, nawet takie plus 10 stopni i słoneczka...
Jaśminko powiem tak: "a nie mówiłam?!"



Elu u mnie kaktusy nie wszystkie kwitną, ale sposób mam taki, że one.. rosną głównie u syna w pokoju i są często zapomniane przy podlewaniu

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu