Ogród Idy74 2009r cz.2
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Widzę, że nie oparłaś się chryzantemom kwitnącym wiosną...U mnie w pewnej kwiaciarni przywieźli przed Dniem Matki...Chodziłam, oglądałam ( takie piękne, kolorowe...) i poważnie myślałam o zakupie. Potem pomyślałam, że to jakieś wariactwo by chryzantemy kwitły w maju i dałam sobie spokój. Teraz żałuję...śliczne były...
O!!! Takie gadanie z pomidorami! Dostało im się ,dla Twojego dobra
Jakiś taki podłużny kształt
dostrzegłam- może płomienisty? Podziwiam szczerze ogrom obowiązków jakie "popychasz" codziennie!
Nie każdy udźwignąłby tyle.
Gdyby tylko dopisała pogoda, dla truskawek niezbędna. Bardzo Ci jej życzę




dostrzegłam- może płomienisty? Podziwiam szczerze ogrom obowiązków jakie "popychasz" codziennie!
Nie każdy udźwignąłby tyle.

Gdyby tylko dopisała pogoda, dla truskawek niezbędna. Bardzo Ci jej życzę



Pozdrawiam, nigella
- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Opona jak opona, ale za to jaka kicia ładna - kiedyś miałam podobną, ale wyjechała na wieś, bo nie mogłam w bloku dwóch trzymać.
Ale energiczna z Ciebie babeczka - jak wulkan. Chciałabym tej energii chociaż z połowę mieć. Poletko truskawkowe ogromne. Kiedyś jak byłam jeszcze w liceum to bawiłam się w ich zbieranie. Ciężka to praca, a po nocy śniły mi się truskawki.
U mnie na działeczce rosną sobie poziomki, które sadziłam całą wiosnę, zarosły całą działkę, a żal mi ich było wszystkich wyrzucić. Właśnie zaczęły owocować. chyba Twoim wzorem zacznę je mrozić i do drinków wrzucać. Najgorsze jest to, że chwast się w nich pojawił a są dość gęsto nasadzone gąszcz taki. Zastanawiam się co robić żeby nie rósł.Coś czuję, że czeka mnie dziubdzianie w chwastach...
Wymyśliłam sobie, że chciałabym morwę posadzić, bo to rzadko spotykane drzewo z pyszniutkimi owocami, których smak pamiętam z wakacji u babci, gdzie właziło się na takie olbrzymie drzewo. A jak tam się Twoje morwy miewają - owocują już? I czym się rożni ciemna od białej ?
Strawberry fields for ever.......
Ale energiczna z Ciebie babeczka - jak wulkan. Chciałabym tej energii chociaż z połowę mieć. Poletko truskawkowe ogromne. Kiedyś jak byłam jeszcze w liceum to bawiłam się w ich zbieranie. Ciężka to praca, a po nocy śniły mi się truskawki.
U mnie na działeczce rosną sobie poziomki, które sadziłam całą wiosnę, zarosły całą działkę, a żal mi ich było wszystkich wyrzucić. Właśnie zaczęły owocować. chyba Twoim wzorem zacznę je mrozić i do drinków wrzucać. Najgorsze jest to, że chwast się w nich pojawił a są dość gęsto nasadzone gąszcz taki. Zastanawiam się co robić żeby nie rósł.Coś czuję, że czeka mnie dziubdzianie w chwastach...
Wymyśliłam sobie, że chciałabym morwę posadzić, bo to rzadko spotykane drzewo z pyszniutkimi owocami, których smak pamiętam z wakacji u babci, gdzie właziło się na takie olbrzymie drzewo. A jak tam się Twoje morwy miewają - owocują już? I czym się rożni ciemna od białej ?
Strawberry fields for ever.......
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
-
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Witajcie kobitki
Leje ,leje,leje -to chyba nie nowość
Zrobiło się zimno i wietrznie .To też nie nowość.
Alu- już odwiedziłam Twoją folię
aż gęba mi się uśmiała full wypas u Ciebie .Jak przejdę na emerytyurę ,za jakieś
30 lat ,to też sobie taką fundnę
Cynthio -próbowałam ,ale to jest opona od traktora.Nagadałam mojemu m i mi obiecał ,że do niedzieli skasuje ...To coś...
Czosnki owszem niczego sobie
Mam jeszcze inną odmianę,ale jeszcze nie kwitną.
Nigello -dzięki
Pomidory na zdjęciu to odmiana San marzano .Mam je pierwszy raz i strasznie jestem ciekawa jak smakują
Mój m dużo ,bardzo dużo robi .Ja bym fizycznie i czasowo nie dała rady.I tak w domu jestem gościem...
Marpo -to i gadam do swoich pomidorów codziennie
Hosty lubią deszcz i rosną w oczach.
Dalo-uwielbiam piwonnie ,mam to po babci.
Tess ,a co masz mieć lepiej niż my
Roslyn- Twoje też urosną.Moje ze zdjęcia mają 5 lat.
Madziarynko-poziomki czasami trzeba w koło opielić,może masz wąsate i dla tego tak zarastają.
Morwy jeszcze u mnie nie kwitły ,bo posadziłam je jesienią.Ale jadłam i białe i czerwone u koleżanki.Czerwone bardziej mi podchodziły.Miały większe owoce i nie były mdłe jak białe.Ja kupiłam oba kolory.
IZO -te chryzantemy jakoś wlazły mi do rąk .Mają ładny kolor i tak na prawdę nie przypominają chryzantem.
Elu narzekam,bo zdjęcia nie ukazują gąszczu chwastów i przekwitniętych tulipanów.Mam nadzieję,że pogoda pozwoli do niedzieli uprzątnąć to wszystko ,bo jak nie to pójdziemy na pizze do knajpy ,a nie do ogrodu.


Leje ,leje,leje -to chyba nie nowość

Alu- już odwiedziłam Twoją folię



Cynthio -próbowałam ,ale to jest opona od traktora.Nagadałam mojemu m i mi obiecał ,że do niedzieli skasuje ...To coś...
Czosnki owszem niczego sobie

Nigello -dzięki


Marpo -to i gadam do swoich pomidorów codziennie

Dalo-uwielbiam piwonnie ,mam to po babci.
Tess ,a co masz mieć lepiej niż my

Roslyn- Twoje też urosną.Moje ze zdjęcia mają 5 lat.
Madziarynko-poziomki czasami trzeba w koło opielić,może masz wąsate i dla tego tak zarastają.
Morwy jeszcze u mnie nie kwitły ,bo posadziłam je jesienią.Ale jadłam i białe i czerwone u koleżanki.Czerwone bardziej mi podchodziły.Miały większe owoce i nie były mdłe jak białe.Ja kupiłam oba kolory.
IZO -te chryzantemy jakoś wlazły mi do rąk .Mają ładny kolor i tak na prawdę nie przypominają chryzantem.
Elu narzekam,bo zdjęcia nie ukazują gąszczu chwastów i przekwitniętych tulipanów.Mam nadzieję,że pogoda pozwoli do niedzieli uprzątnąć to wszystko ,bo jak nie to pójdziemy na pizze do knajpy ,a nie do ogrodu.
