A ja skusiłam się na ta cukierkową i efekt jest taki:cattleya pisze:Bylo jeszcze kilka odmian ale nie pokuszę się o ich identyfikację bo zdjecia były przekolorowane i cukierkowe. Byly też jagodowe i borówka amerykańska w kapersach. Pojawily się drzewka owocowe ale niewiele Przynajmniej w Łodzi. Cebule w małym wyborze tak samo nasiona. Ogólnie oferta jak na połowę marca niepowalajaca, szczególnie zawiodły mnie nasiona.


Poza tym śledzę Twoje postępy i serdecznie gratuluję efektów, chociaż martwi mnie fakt długotrwałej ciszy... Przecież sezon różany w pełni, a tu ani jednego zdjęcia
