

a to azalia pontyjska cudnie pachnąca

miesiącznica,którą bardzo lubię,tworzy judaszowe srebrniki

a to kwiat mojej jabłoni - uroczy...

w maju musi być bez lilak a zapach cudowny...

a to kalina viburnum - chyba?

to pięknisia andromeda-jak kto woli modrzewnica teraz w pełnej krasie

pierwiosnek omszony żółty

to jedna z moich najstarszych host - pierwsza w mojej kolekcji,podarowana - takie podarowane rośliny przypominają o ofiarodawcach,chociaż czasem już ich nie ma wśród nas...

pozdrawiam WAS SERDECZNIE - Iga - ja mam z hostami tak jak TY! Ale to miły nałóg...Dzięki Wam Dziewczyny za ciepłe słowa!!!
Maryna.
;:21
