Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1

Urszula B · Post » 5 lut 2009, o 02:32

hmm.. zapatrzyłam się na te Wasze ogrody jeszcze troszkę i zacznę je mylić:)..pięknie tu u ciebie i tyle barw...
pozdrawiam

tulipanka · Post » 5 lut 2009, o 08:29

judyta pisze:
http://www.peternyssen.com/pl_stock.php ... roupid=183

Fajna ta stronka, ale ceny ...

Już wybrała bym sobie stamtąd dziewanny, maki .... i wiele innych :P

jol_ka · Post » 5 lut 2009, o 09:11

tulipanka pisze:Fajna ta stronka, ale ceny ...

też znam tę stronkę... i duuużo bym tam dla siebie znalazła, ale masz rację Wiolka - ceny zabójcze

no ale pooglądać nie zaszkodzi ;)

judyta · Post » 5 lut 2009, o 17:49

Urszulo-jeszcze nie jest kolorowo, ale ciągle nie tracę nadziei, że będzie! Może faktycznie pomyliłaś mój ogród z innym...

Jola i Wiola-ceny zabójcze, ale przynajmniej jest jakiś odnośnik, a jak się spotka gdzieś upatrzoną roślinę taniej---to dopiero będzie okazja do zaspokojenia chciejstwa.

Dziś przecinałam maliny.
Jesienne skończone!
Letnim trzeba poświęcić jeszcze dzień na cięcie-a potem tylko wkopać paliki i przymocować już rozciągnięte druty.
Potem zostanie tylko przyczepienie pędów specjalnymi zapinkami-uwielbiam to robić. Kiedy ruszy wegetacja ciachnę pędy na odpowiednią wysokość...i niech owocują.

Znalazłam fajny pomysł na pergolę dla powojników.

http://www.zieloneprogi.pl/galeria_detale.htm

tulipanka · Post » 5 lut 2009, o 18:16

Rzeczywiście, bardzo fajna i taka "nieoklepana" ta pergola.
Oczywiście nie była bym sobą, gdybym nie otworzyła podanego przez Ciebie linku. Głowa mnie tylko rozbolała ...

judyta · Post » 5 lut 2009, o 18:21

Tulipko-to sobie wpadnij jeszcze na zakupki

Penstemony, orliki pełne, ostróżka, słonecznik pełny...i takie tam..

http://www.nasiona.pl/shop/index.php?cat=cat&id=46

a tu nic nie dostępne, ale piękności...

http://www.krokusy.pl/

A to strona nad wszystkie stronki...a co , męczcie się ze mną...

http://www.e-hortico.pl/go/_category/?i ... 44754983f1

..A kosmosy po 1,4 zł

saaga · Post » 5 lut 2009, o 19:10

Ożesz Ty, więcej linków nie podawaj, bo w chorobę psychiczną popadnę

Pergolka świetna, tylko zastanawiam się, jakie gałęzie by się do niej nadały?
A może "moje" przyblokowe koty przygarniesz? Parka, nawet troszkę już oswojona, codziennie je dokarmiam. Sama bym je zabrała do chałupy, ale mój Igo nie toleruje towarzystwo, niestety strasznego egoistę wychowałam

agrazka · Post » 5 lut 2009, o 19:17

Judyto - napisz mi coś więcej o cieciu malin, ja nie wiem jakie mam ale późno owocowały do mrozów.
Też latam po stronach które pokazujesz

judyta · Post » 5 lut 2009, o 21:03

Agnieszko-koty biorę!!!

Jeśli chodzi o pergolę, to myślę aby nazbierać wierzbowych lub takich z krzaków, porastających melioracje i mokradła. Myślę, że termin zbioru nie ma znaczenia.

Ja niektóre podpory dla pnączy wykonuję z pędów winorośli. Tu na zdjęciu jest taki pęd rozpięty na rozciągniętych na ścianie drutach dla rdestu Auberta.

saaga · Post » 5 lut 2009, o 21:55

A ja spieszę Ci donieść, że Hortico ma hurtownię w Lublinie przy ulicy Kasprowicza 98. Sama parę minut temu się dowiedziałam.

ida74 · Post » 6 lut 2009, o 10:35

Judyto zgapiam pergolę .pozdrawiam

ewab123 · Post » 6 lut 2009, o 10:53

Ja też zawiesiłam na niej oko i nawet pokazałam mojemu M.

judyta · Post » 6 lut 2009, o 10:57

agrazka pisze:Judyto - napisz mi coś więcej o cieciu malin, ja nie wiem jakie mam ale późno owocowały do mrozów.
Też latam po stronach które pokazujesz

Maliny jesienne wycinam 3-5 cm nad ziemią. Wycinam każdy pęd-gdyż one owocują na pędach jednorocznych, czyli tych, które wyrastają z ziemi wiosną.
Jeśli masz tylko jesienne, możesz zostawić kilka najgrubszych , zdrowych pędów, które skróć na wysokość 1,1-1,4 m- wtedy te pędy zaczną owocować wcześniej-tak jak letnie.
Grażynko to prosta sprawa, zaopatrz się tylko w dość grube rękawice i dobry sekator.

Agnieszko-super, że mamy tak dobrze zaopatrzony sklep niedaleko.

Ida=odpatruj sobie do woli, ja też ściągam pomysły i fajne rozwiązania do siebie

judyta · Post » 6 lut 2009, o 22:17

Dziś było bardzo wiosennie, choć to dopiero początek lutego.
Dokończyłam wycinanie malin i nawet część gałęzi spaliłam w pierwszym w tym sezonie ognisku.

Wraz z pierwszym ogniskiem corocznie otwieram sezon ogrodniczy- zatem ogłaszam niniejszym
-----------------sezon 2009 r uważam u siebie za otwarty-----------------
Dzięki dodatnim temperaturom i odwilży udało się przygotować w wkopać "konstrukcję" pod zimny inspekt.
Bardzo się z tego faktu cieszę, bo od dwóch lat obiecywałam sobie zainstalowanie takiego rozsadnika na ogrodzie. Jutro - jeśli pogoda dopisze tak jak dzisiaj - napełnię go ziemią i niech się ogrzewa do czasu zasiewów.
Z tej wielkiej radości pokażę archiwalne zdjęcia z ubiegłej wiosny. ( 2008r.)

Monia68 · Post » 6 lut 2009, o 22:20

Judytko, kiedy przeczytałam pierwsze zdanie o otwarciu sezonu, pomyślałam, że te krokusy już tegoroczne

Piękne zdjęcia