Kolorowo owocowo

[kuneg]

Bardzo lubię zaglądać do Ciebie, Kasiu

[leszkat76]

Halinko nie wiesz jak bardzo się cieszę że moje wypociny mogą kogoś inspirować.
Zamawiałaś w jakiejś szkółce sadzonki?
Bardzo mnie dziwi że tak wcześnie Ci przysłano. Tam gdzie ja kupuję to najwcześniej w marcu. Jak je przechowasz, masz już możliwość posadzić w gruncie?
Asiu mam nadzieję że pociągnę ten wątek jeszcze kolejny roczek i następny i następny...
Planuję testować co roku coś świeżego, nowe odmiany pomidorka, kwiatki inne wysiać, jabłuszek popróbować własnoręcznie szczepionych.
Mam cichą nadzieję że zeszłoroczne kwiatki same się wysiały a ja dosieję troszkę czegoś nowego.
I co roku jakąś mieszankę kwiatową testować. W zeszłym była ,,Mieszanka na suche bukiety". W tym mam już kupioną ,, Mieszankę roślin cieniolubnych".

Zapowiada się ciekawie ,chyba tylko Naparstnicę mam, oby mieszanka zawierała w swoim składzie kwiatki ze zdjęcia .
Małgosiu też lubię Twój wątek.

Podlałam już 2 razy zielonym krystalonem pomidorki i widzę że im bardzo dobrze się rośnie po nim.

[Pelasia]

Kasia, a w jakiej ziemi rosną?
Mają fioletowe łodyżki, chyba im za zimno
Albo brakuje im potasu
Asia

[KamilK02]

Kasia zająca na pasztet niecnotę.
Da sobie radę ta antonówka , uszkodzenie jest długie, ale bardzo wąskie zaleje w ciągu sezonu.
U mnie kozioł niecnota oskórował parostkami lokalną węgierkę, że linia życia miała mniej niż centymetr szerokości. Śliwka przeżyła i kończy zalewać ubytek.

[leszkat76]

Asia a ja myślałam że odmiany o owocach antocyjanowych tak mają że łodyżka fioletowa.
Podłoże do wysiewu, bardzo dobre. Nie wiem czy nie zrobię reklamy.

Kamil tylko go złapać...
Znajomy, starszy człowiek opowiadał jak w dzieciństwie łapał zające.
Stawiał otwartą klatkę z przysmakami w środku a one właziły bo zimy były ciężkie a one głodne były, a on pociągał za sznurek i klapka się zamykała. I pasztet był...

Też tak myślę że w tej siewce niewielka rana i można szczepić. Nie pisałam chyba ale zając się odczepił, nie ma świeżych śladów ani nowych szkód. Smalec działa!!!
Moja śliwa Węgierka 2 lata temu po zimie mocno pękła na pniu. Duży płat kory odstawał.Zagoiło się i drzewko rośnie i owocuje.
Jutro wstawię zdjęcia jak wyglądało i jak teraz wygląda.
Dzisiaj jestem w pracy.

[halinkab]

Wiesz zamawiałam z Facebooka. Te rośliny co zamawiałam to raczej są odporne na mróz. Ja też nigdy nie dostawałam o tej porze. Mam je w tej chwili w niegrzewanym pomieszczeniu, ale gdybym chciała to pewnie mogłyby by być w doniczkach. Nie będę jeszcze sadzić, bo będziemy robić ogrodzenie z siatki i jeszcze jest hałda ziemi do przesypania na później. Trochę mam problem z sarnami i zającami, ale myślę, że już niedługo. Te ogrodzenie miało być robione wcześniej, ale choróbska wszelakie no i atak zimy nie pozwoliły nam dokończyć.
Co do smalcu to też o tym słyszałam, muszę wypróbować. Mi sarny podżarły młodą węgierkę i rośnie. A znowu gruszę chińską 2 razy obżarły nowe przyrosty aż zmarniała. Wydaje mi się, że puszcza odrost od dołu i to nie z podkladki to może się uda.
Wkurzają mnie te szkodniki. Człowiek się napracuje, podlewa a tu taka przyjdzie i po sprawie.

[leszkat76]

Halinko smaruj smalcem, grubo nie trzeba ,tak troszkę aby zapach był.
To działa. U mnie nawet latem zające wcinają młode sadzonki kwiatów ,chyba będę smarować Cynie i Aksamitki.

Szukałam tych zdjęć śliwy , w telefonach i nie ma. Dobrze że na forum wstawiałam to zrzut ekranu i mam.
To z wiosny 2021 roku pęknięcie po zimie.


Tak oczyściłam odstającą korę i zamalowałam.


A teraz tak to wygląda.



Obok ma odrost podkładki, Ałyczy. Muszę wykopać i chyba wywalę. Nie mam serca do szczepień pestkowych.
Wiem, wiem... Trzeba pobielić.
Szkoda że grusze nie mają odrostów.
Rozsadziłam dzisiaj pomidorki , żeby miały lepsze warunki i szybciej zaowocowały.



Posiałam jeszcze Karlika Mongolskiego.
Z kolejnymi wysiewami czekam do lutego.
Planuję dużo odmian do donic. Tylko nie mam tyle donic. Jeszcze niektóre kwiatki cebulowe też chcę dać do donic, np. Ismeny, Neriny, Zefiranty... Czytałam ostatnio wątek pomidorowy i olśniło mnie, to znaczy pomysł Kamila. Posadzę pomidory w workach.
Nie będę kupować ale wezmę takie polipropylenowe na zboże czy na ziemniaki. Tyko że one są dość wąskie, więc wbiję w koło 4 paliki to nie powinien taki worek się przewracać a pomidorki puszczę na 4 pędy i do każdego palika uwiążę. W mojej wyobraźni widzę to super ale zobaczymy jak to wyjdzie w ,,praniu,,.
Myślę że w workach posadzę wszystkie koktajlowe i te niskie: Mongolski Karlik i Poranek plus 10 koktajlówek. Korci mnie jeszcze wysiać K16 , to zdaje się też koktajlówka tylko bardzo silny krzaczysko.

[Pelasia]

Hej , Kasia
Nie doczytałam ,że to te fioletowo owocowe pomidorki
Kamil pokazywał fajne torby do uprawy roślinnej, nawet nie drogie, tylko zastanawiam się ile sezonów wytrzymają

Asia

[KamilK02]

Pelasia te wory są z dość sztywnej plecionki coś jak big bagi w których sprzedają materiał siewny, albo nawozy.

[leszkat76]

No właśnie Asia mi o te worki chodzi, tylko ja nie zamierzam kupować, chcę wykorzystać takie jakie mam. Myślę że nie wytrzymają więcej niż jeden sezon.
No może dwa.
U mnie w Biedronce są teraz takie śliczności. Kupiłam ale nie sobie, a na prezent imieninowy dla sąsiadki. Myślę że się ucieszy , ja bym się cieszyła .

[leszkat76]

Nie zauważyłam wpisu Kamila. No fajne te torby, ale ja potrzebuję na pewno ponad 10 sztuk to w stówce się nie zmieszczę. A złożyłam właśnie zamówienie i za stówkę to kupię dużo fajniejszych i potrzebniejszych mi rzeczy. Worek ziemi do wysiewu, karbid na krety i karczowniki, sporo nasion : zioła, cebula, kapusta pekińska, kwiaty, pomidory no wiem że mam zapas nasion że życia nie starczy żeby to wysiać. To już jest uzależnienie.
Jak przyjdzie paczka to się pochwalę co kupiłam.
W ogrodzie śnieg się topi i widać przedwiośnie.

Goździk brodaty


Prymule


Żagwin


Lak


Tulipany


Kosaćce


Bratki do wysadzenia .


Nie wiem co z tymi stokrotkami, zdechły czy z korzenia odbiją?


Roczne siewki Antonówki, z braku laku będę w razie potrzeby na nich już szczepić jakieś cienkie zrazy.






Papierówka naszczepiona przeze mnie ma kilka takich ładnych pączków, myślę że to będą kwiatowe.


Takie świeże ślady sarny na końcu ogrodu, kilka złamanych gałązek.


Świeże odchody zająca ..chyba.
Smalec działa!!!
Nic nie pogryzły.

[Darko52]

Roczne siewki , ale wyrosły. w tych donicach, to one są w jakiejś lepszej ziemi?

[leszkat76]

To zwykła ziemia z ogrodu z dodatkiem obornika kurzego. Ja też jestem zaskoczona że tak urosły te siewki,bo całe lato męczył je mączniak.
W tunelu już mam wysiane kolejne nasiona Antonówki. Wysiałam też nasiona Alwy. Siewki Alwy dużo szybciej rosną i są ładniejsze tylko ciekawe jak będą rosły drzewa na nich zaszczepione. Pewnie będą potężne .
Mam jeszcze 2 siewki Alwy 3letnie do zaszczepienia i
2 letnią Antonówki.
Mam też siewki Gali 3letnie ale na nich boję się szczepić, bo to chorowita i nieodporna na mróz odmiana. Niech sobie rosną , może uda się im zaowocować.

[leszkat76]

Położyłam nasionka papryk do kiełkowania do pudełka po bombonierce.




10 odmian.
Zamówienie złożone, jutro lub pojutrze będzie podłoże do wysiewu, raczej nie wykiełkują jeszcze .
Zamówiłam jeszcze 3 odmiany karłowatych pomidorków na parapet Vilma, Venus i Aztek.

[KamilK02]

Ciekaw jestem jak będą kiełkowały Oda I jej mieszaniec, poczekam do 14 lutego z papryką i bakłażanami