Witaj Lucynko jeśli chodzi o butelki to podpatrzyłam dwa lata temu w necie takie butelki z korkiem niekapkiem do którego wkłada się rurkę od butelki z płynu do szyb czy innej ja dodatkowo zalałam klejem na gorąco żeby nie przeciekało. Dzięki długiej rurce w butelce wchodzę do wszystkich sadzonek mam dostęp do nich nie muszę tego przestawiać nie rozlewam wody jest to bardzo wygodne podlewanie. Mam kilka takich butelek napełniam i raz dwa podlane. Pozdrawiam. Miłego dnia.
Alu, dziękuję za info w sprawie wykorzystania butelek do podlewania sadzonek. Ciekawy sposób.
Ja zafundowałam sobie jakieś cztery lata temu koneweczkę o pojemności jednego litra z bardzo długą i cieniutką końcówka do podlewania. Znakomicie spełnia swoje zadanie.
Masz przepiękne tulipany!
U mnie nadal słonecznie i bez opadów, zatem wodę z węża wylewam hektolitrami. Na szczęście mam ją za darmo, bo wprost z pobliskiej rzeczki nie uzdatniana.
Niech i Tobie słoneczko zaświeci i pozwoli cieszyć się odpoczynkiem na łonie natury.
Fajnie,że masz ich dużo.
I czytam ,że remontujesz.
Dobry czas na takie prace, życzę powodzenia.
Sadzonki pomidorków i papryk bardzo ładne. Ja też mam swoje. I czekają jeszcze na posadzenie.
Witajcie kochani Pogoda u mnie w kratkę dziś pochmurno ale nawet ciepło około 14 stopni. 5 maja w piękna pogodę posadziłam 19 odmian pomidorów do foliaka potem przyszły zimne ba nawet bardzo zimne noce, ale otulina folia i znicze zrobiły swoje pomidorki są w świetnej kondycji choć jak patrzyłam za okno to serce na ramieniu miałam co tam z nimi będzie. Dzis jadę na działkę robić z palikami jak zdążę to pójda do ziemi i w sobotę pomidory do gruntu.
Pomidory w przygotowane na działkę
Pomidory i papryka do donic
A mój mąż miedzy czasie zbierał mlecze na miodzik i obrywał ogonki by zostawić same główki.
W zimne dni
Witaj Majeczko urosły duże mimo żę siałam w tym roku dużo później i pogoda nie była za fajna. Pozdrawiam miłego dnia
Witaj Lucynko u mnie pogoda w kratkę z przewaga opadów deszczu i zimna cieszę się że choć Tobie pogoda dopisuje. Ja mimo tego staram się coś robić by z tyłu nie zostać. Pozdrawiam miłego dnia
Witaj Aniu Dziekuje za miłe słowa ja juz coś posadziłam i jeszcze sporo zostało może w weekend się uda o ile deszcz nie przyjdzie. Pozdrawiam miłego dnia i słoneczka
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających życzę wam dużo słoneczka i miłego dnia
Alu, nie boisz się już wsadzać pomidorki do gruntu? Ja jeszcze poczekam. Straszą załamaniem pogody i powrotami zimnych dni i nocy. Postanowiłam w związku z tym dać sobie jeszcze na wstrzymanie. Posadziłam jedynie szklarniowe w foliaku i zabezpieczyłam dodatkowo agrowłókniną. Na razie jest cieplutko, zatem stoją na baczność, włóknina zwinięta, ale nie wyniesiona.
Mam nadzieję, że Twój maj już dokonał korekty i dogrzewa roślinki, czego życzę Ci z całego serca.
Witaj Alicjo. Bardzo dziękuję Ci że podzieliłaś się pomysłem na podlewanie rozsady butelką z taką fajną końcówką z rurką. W ubiegłym roku mąż zrobił mi taką jak pokazałaś. W tym roku również używam i stwierdzam, że to najlepszy patent. Ja mam zawsze sporo sadzonek pomidorów i papryk i ciągle miałam problem aby sięgnąć do tych stojących trochę dalej żeby nie uszkodzić. Teraz jest super.
Witajcie dziś wtorek przywitał mnie pochmurną pogodą mino tego chciałam jechać na działkę, popatrzeć na posadzone pomidorki do donic i do gruntu oraz podlać kwiaty, które tez są w foliaku. Z upływem dnia pogoda się pogorszyła, ale byłam już spakowana na działkę. Zjadała mnie tez ciekawość czy wszystko w porządku z pomidorkami. Na miejscu okazało się, że wszystko w porządku odetchnęłam z ulgą. Wszystko ładnie rośnie i oby tak dalej. Padało wiec tylko zawiozłam foliaczek z balkonu i podstawki co są już nie potrzebne w tym roku sprawdziłam moje pomidorki podlałam kwiaty i zbierałam się do domu. Teraz spokojnie wytrzyma to do piątku bo dopiero w piątek pojadę na działkę.
Zrobiłam kilka zdjęć z działki to wam pokaże jak wygląda u mnie na chwile obecną.
Ostatnie sztuki tulipanów obawiam się, że ten deszcz załatwi je do końca
Sowa i żółw to prezenty od mojej córci
Witaj Lucynko u nas prognozy są dobre ale rękę trzymam na pulsie i w razie czego znicze czekają. Sąsiadka jak widziała jak ja je opatulam to się śmiała, że mogę w grudniu je hodować. U mnie tez stoją na baczność i mam nadzieje, że tak będzie od piątku maja być temperatury w nocy po 12 stopni, a w dzień 18-22 więc będą miały ciepło. U mnie w razie czego dodatkowa folia, i flizelina czekają a znicze w altanie też Pozdrawiam życzę miłego wieczoru dużo słoneczka
Witan Hanno bardzo sie cieszę że mogłam pomóc i że to Ci się przydało. Ja tez to używam i faktycznie dobra sprawa duzo to ułatwia. Pozdrawiam życzę miłego wieczoru dużo słoneczka
Witaj Alu
Piękne masz sadzoneczki i kwiatuszki śliczne. Masz rękę praedziwej ogrodniczki.
Cynie u Ciebie już kwitną, u mnie dopiero 2 listki mają.
A tulipanów to już wcale nie mam, deszczowa pogoda załatwiła wszystkie kwiaty. Dzięki Twoim poradom posiałam wcześniej papryki i już mi na parapecie owocują.
A jak tam Twoje jagódki, zaczęły rosnąć? Coś z nich będzie?
Zapylaniem się nie przejmuj to bujdy że tylko ta czy tamta odmiana zapyli. Jagody zapylają się dobrze bez względu na odmianę. Może w borówkach to ma większe znaczenie ale nie w jagodach.
Też kupiłam dwie Aurorę i Indygo Gem na zapylacz a że krzaczki malutkie to kwitła sama Aurora. Teraz widzę że wiszą na niej owocki, więc zapyliła się od moich Wojtków. Więc widzę że nie musiałam wcale kupować jej zapylacza.
A to papryczka Violet Sparcle od Ciebie.
Miłego dnia.
Witaj Kasiu daleko mi do prawdziwej ogrodniczki jedno się udaje inne nie, ale i tak się cieszę, że coś rośnie. Moim oczkiem w głowie są pomidorki, a one już kwitną te od Ciebie później siane trochu są mniejsze więc czekają na lepszą pogodę w domu. Te zdjęcia tulipanów robiłam dzień przed deszczem wczoraj byłam na działce wszystko obite płatki na ziemi leżą nawet piwonie drzewiaste takie biedne
czekam na lepsza pogodę bo żal patrzeć na to co jest na działce. Papryki masz super cieszę się, że tak ładnie Ci rosną moje też już kwitną są pod folią na działce bo nie było miejsca w domu. Byłam tam wczoraj dolało mi okropnie byłam przemoczona do suchej nitki, ale musiałam sprawdzić jak się mają pomidorki i papryka całe szczęście nic im nie ma co mnie cieszy zapaliłam im jeszcze znicze w razie czego, a jutro pojadę bo ma być lepsza pogoda. Pomidory co posadziłam do gruntu też spoko rosną przykryte folią i grubą agro. Jagódki trzymają się dzielnie dmucham i chucham na nie parę gałązek uschło, ale też wypuściły nowe gałązki.
Nie wiem czy takie maja być,ale od dołu są jakieś łyse bez gałązek i listków. Nie sprawdzałam ostatnio i nie wiem czy mają owocki ale miały jakieś kwiatuszki może choć jedna jagoda będzie do skosztowania. Pozdrawiam Cię serdecznie życzę miłego dnia i
No piwonia drzewiasta rewelacyjna. Przepiękna. Ile ona ma już latek ? spory krzaczek.
Tulipany masz piękne.
A co to kwitnie obok szafirków ??
I jak ciekawa ta papryczka. To ostra ??
Witaj Aniu piwonia drzewiasta ma 3 lata pięknie kwitnie ale jak kupowałam miały być inne kolory żółty różowy czerwony i biały niestety mam tylko 1 żółta i 3 różowe żal mi teraz wykopywać i kupować inną więc zostają. Nie wiem czy oto chodzi ale koło szafirków mam cynie, a papryczka to słodka niby jedna z najsłodszych i bardzo efektowna zanim dojrzeje ma kilka kolorów
To fajnie ,że masz takie ciekawe piwonie.
Ja miał 1 drzewiastą już 2 razy mi mąż ściął przy koszeniu trawy i już po niej
Hmm słodka papryczka...jeszcze takiej nie widziałam. Zbierzesz kiedyś nasionka ??
wygląda nawet dekoracyjnie, ładnie
Aniu to szkoda tej Twojej piwonii bo strasznie droga jest, u mnie 65 zł kosztuje. Nasionka zbieram jak najbardziej trochu wysłałam na AWN trochu zostawiłam do siania. Przypomnij na jesieni to Ci wyślę te co będę zbierała chyba, że chcesz teraz to mogę Ci tez wysłać nasionka zbierane w zeszłym roku. Pozdrawiam