Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 1

[AniaZ]

Moja zimowała i też nie kwitnie
Myślę, że było im do tej pory za zimno (moja od kwitnia stoi na tarasie).
Ja, póki co, zasilam odżywką i czekam na słońce.
Jak się nagrzeją trochę słońcem to może i kwiaty w końcu się pokażą
Mam taką nadzieję

[Meva]

widziałam w kwiaciarni duże donice z dużymi sundkami- kwitnącymi - różowe i różowe pełne kwiaty !
I do tego kwiaty i liście dwa razy większe niż te sundki, które do tej pory widziałam. To jakaś inna odmiana, czy tak wypędzone?

[Nela]

Najwieksze liscie i kwiaty ma sundavilla biała, potem jasnoróżowa, a najmniejsze czerwona i ciemno różowa... Wszystkie jednakowo sa uprawiane.

[raflezja]

I wszystkie sa jednakowo przepiękne. A razem wyglądają po prostu zjawiskowo .
pozdrawiam

[Szamanka]

Czy już zabieracie swoje sundaville z balkonów? Zaczynają sie przymrozki, więc chyba najwyższa pora ja zabrać... Sęk w tym, że mam ciemną piwnicę... Więc nie wiem czy lepsza ciemna piwnica czy zostawić ją w mieszkaniu na przezimowanie...

[Liza]

Witam.Ja w ubiegłym roku miałam swoje roślinki w piwnicy też nie jest zbyt jasno .Przezimowała jedna,ale chyba zbyt drastycznie ją przycięłam na wiosnę i nie zakwitła w ogóle,tylko listki wypuściła i ciągle jest taka sama. Jakby się za hibernowała na wieki.Ja swoje kwiatki w ubiegłym roku miałam cały czas na parapecie ,tylko w mniej wietrzne dni wystawiałam na balkon i wtedy pięknie kwitły .Mam balkon od strony wschodniej .W tym sezonie sundavilla stała cały czas od wiosny na zewnątrz i nie wiem dlaczego nie zakwitła. Teraz przez zimę będzie na parapecie w kuchni .Trochę poeksperymentuje i zobaczę co będzie się działo
Tak wyglądała mizerota...

[Nela]

Lizo- myślę, że miała za ciemno i nie kwitła... Ona lubi słonko...

[Szamanka]

Ja po raz pierwszy kupiłam sundavillę w tym roku. Mój balkon również znajduje się na wschodzie, ale obie roślinki czuły się tam świetnie i kwitną do tej pory. Teraz zastanawiam się jak je przezimować. No i nie wiem czy już je zabierać, bo przymrozki już są niestety...

[pEtr]

Nela ma racje. Twoja tam jest mocno osłonięta od słońca, a u mnie kwitną tylko na południowych parapetach. Nawet na zachodnich się ociągają i idą w liście.

[diament]

Ja już swoją zabrałam dawno, tak jakoś wyszło. Już nie kwitnie. Ciekawe czy liście zgubi.
Zastanawiałam się nad przycięciem ale chyba zostawię jak jest i niech rośnie duża

[Liza]

To jest roślinka ,która przezimowała i w tym roku nie zakwitła,ale rok temu kiedy ją kupiłam miała cudowne kwiaty.Wystawiałam ją na słońce nie stała, tylko w jednym i tym samym miejscu.Po zimie zgubiła wszystkie liście i została wiosną przycięta.O tej porze rok temu jesienią, kiedy przekwitła miała mnóstwo długich pędów. A w tym sezonie zamarła i ciągle jest taka sama chociaż wygląda zdrowo.

[izaziem]

A moja z góry padła z nadmiaru wilgoci. Chciałam zrobić porządek z donicą i ją wywalić a ona ma takie bulwki które wygladają jak żywe...Ale moje doświadczenia z przechowywaniem są dość marne no i nie wiem czy sobie zawracać nią głowe

[diament]

jestem raczej niecierpliwa i chyba na wiosnę kupiłabym nową roślinę niż bawiła się z bulwą
ciekawe jak moja przezimuje. JAk często trzeba ją podlewać?

[Liza]

Ja moje przechowywałam w piwnicy i podlewałam niezbyt systematycznie ,ale chyba raz na dwa tygodnie i po pól szklanki na donicę. Pod koniec zimy częściej je odwiedzałam co skończyło się dla czerwonej sundavillii przelaniem i po przycięciu wiosną okazało się ,że ma korzenie zgniłe.

[Nela]

Ja już od kilku lat usiłuje przezimować i nie udało mi się jeszcze... Teraz mam 4 kolory- i pewnie, że chciałabym by przetrwały- ale nie robię sobie zbytnich nadzieji... Wiosną i tak sobie kupię ...