Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
gregx
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 cze 2014, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

Witam.
Proszę nie bijcie, ale po przeczytaniu 24567 postów o kompoście mam kompletny mętlik. ;:219 Walczę i próbuję wytworzyć kompost już drugi rok i nic. Mam tzw. termo kompostownik i do kompostowania w zasadzie samą trawę. Dodawałem aktywatory, dżdżownice i nic. Dodawałem liści i nic. W kompostowniku zbite kupki trawy z resztkami liści. Żadna ziemia kompostowa, nic wysypuje się z otwartych drzwiczek (jak w reklamach :wink: ) - ogólnie mówiąc tragedia ;:174
Chcę zrobić restart kompostownika. Doradźcie zatem jak to zrobić, przy założeniu, że głównym, a właściwie wyłącznym materiałem do kompostowania to trawa (mam ogródek przy domu czyt. trawa + iglaki + 2 katalpy) -nie ma z czego robić jakieś wyrafinowanej mieszanki). Kompostownik 340 l.
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

@gregx ja rowniez kompostuje samą trawe, wiec napiszę ci jak to wygląda u mnie:
kompostownik zbiłem z desek, żadna fachowa robota, grunt że się jeszcze nie rozwalił ;) W sumie mam 4 komory. Przez cały sezon wrzucam do niego skoszoną trawe i co jakiś czas sypie na to trochę ziemi oraz posypuje aktywatorem do kompostu na bazie guano. Trawa przed wrzuceniem dobrze, by była wysuszona, bo jak nie to może gnić zamiast się kompostować. Po każdej wrzuconej porcji trawy, staram się to zalać paroma wiadrami odstałej wody bez chloru. Gdy jest cieplo i sucho, to też co pare dni podlewam stojący już kompost tak, by był wilgotny. Wysuszona trawa średnio się kompostuje. Po paru dniach, trawa robi się gorąca i opada jej objętość. W czasie sesonu kilkukrotnie napełniam komore prawie do pelna, a i tak pod koniec sezonu może jest z połowa komory - tak ładnie się zbija i opada. Przez sezon napełniam w ten sposób dwie komory. Ludzie radzą by przerzucać takie pryzmy raz na jakiś czas, ale bym się zachlastał jakbym miał to robić tak czesto jak to mówią. Więc sobie darowałem i przez sezon nie przerzucam ani razu. Tak wiec takie dwie komory stoją sobie przez zime. Po zimie, przerzucam te dwie komory do jednej pustej i wychodzi mi prawie cała jedna pełna. Podczas przerzucania widać już, że te warstwy co były na dole (czyli pierwsze pojawily sie w komposcie) sa juz prawie skompostowane. Po przerzuceniu one będą na górze. No i taka komora stoi sobie spokojnie kolejny sezon. W tym czasie widać jak znowu zmniejsza swoją objetosc i z pelnej po brzeki komory, robi się znowu troche ponad połowe. Pod koniec drugiego sezonu, na jesien, rozrzucam taki kompost po ogródku czy gdzie tam chce. Fakt, nie wygląda to tak ładnie jak to ciągle reklamują i pokazują, pojawi się gdzie niegdie kempka trawy, ale juz sobie nie zawracam tym glowy. Niby ludzie przesiewają, ale mi się nie chce w to bawić. Skoro nie rozłożyła się w komposcie do konca, to rozlozy się w ogrodku przez zime :)

Mam nadzieje, ze choć troche pomogłem :) Ponoć kluczem do sukcesu jest to, by kompost był ciągle wilgotny. Pamietaj, by jednak nie przesadzic, bo zamiast sie kompostowac to będzie gnił, co poznasz ponoć po niemiłym zapachu. Mi póki co jeszcze kompostownik nie śmierdział, a czasami udało mi sie go nieźle podlać ;)
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kompost - 2cz.

Post »

gregx pisze:Witam (...)
Chcę zrobić restart kompostownika. Doradźcie zatem jak to zrobić, przy założeniu, że głównym, a właściwie wyłącznym materiałem do kompostowania to trawa (mam ogródek przy domu czyt. trawa + iglaki + 2 katalpy) -nie ma z czego robić jakieś wyrafinowanej mieszanki). Kompostownik 340 l.
Skoro ogródek jest przy domu, to dlaczego do kompostownika wkładana jest tylko trawa? Nie wierzę, że w domu się nie obiera jarzyn, owoców, nie kupuje jajek w tekturowych wytłoczkach, itp.itd. Do kompostowania musi być odpowiedni stosunek węgla (papier, tektura, obierki, gałązki itd.) do azotu (wszystko zielone) - odpowiedni stosunek C do N to 30 do 1, więc sama trawa nie będzie się dobrze kompostować i w wysokiej temperaturze "zaparza" się i gnije! Stąd Twoje problemy.
Codziennie do kompostownika dodaję małe wiaderko odpadków; zlewki kawy, liściastej herbaty, obierki z bobu, ziemniaków, kalafiora, zużyte kawałki papieru kuchennego, chusteczek higienicznych, pocięty papier z niszczarki, podarte wytłoczki z jajek (zbieram je zimą, by wykorzystać latem).
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

@terecha nie boisz się, że z obierków ziemniaków przejdzie zaraza ziemniaczana? Nie masz z tą zarazą problemów?
gregx
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 cze 2014, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

terecha pisze:[Skoro ogródek jest przy domu, to dlaczego do kompostownika wkładana jest tylko trawa? Nie wierzę, że w domu się nie obiera jarzyn, owoców, nie kupuje jajek w tekturowych wytłoczkach, itp.itd. Do kompostowania musi być odpowiedni stosunek węgla (papier, tektura, obierki, gałązki itd.) do azotu (wszystko zielone) - odpowiedni stosunek C do N to 30 do 1, więc sama trawa nie będzie się dobrze kompostować i w wysokiej temperaturze "zaparza" się i gnije! Stąd Twoje problemy.
Codziennie do kompostownika dodaję małe wiaderko odpadków; zlewki kawy, liściastej herbaty, obierki z bobu, ziemniaków, kalafiora, zużyte kawałki papieru kuchennego, chusteczek higienicznych, pocięty papier z niszczarki, podarte wytłoczki z jajek (zbieram je zimą, by wykorzystać latem).
Domek na osiedlu. Kompostownik mały i przy granicy z sąsiadem. Już sobie wyobrażam jego reakcję jakbym stworzył pryzmę z prawdziwego zdarzenia ;:124

Myślałem, żeby stworzyć mieszankę trawa + trociny z pobliskiego tartaku + komposter
Awatar użytkownika
ulakonie
500p
500p
Posty: 647
Od: 10 kwie 2012, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

Z tej mieszaniny ciężko zrobić dobry kompost - za mało azotu i paru innych ważnych składników.
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kompost - 2cz.

Post »

Nie pisałam o pryzmie, bo też mam kompostowniki plastikowe. Mimo że ich nie pochwalam, zdecydowałam się na nie ze względów estetycznych (też mała działka na osiedlu domków jednorodzinnych w ponad 100-tysięcznym mieście).
Zawartość kompostowników niewidoczna, stoją pod drzewami, nic z nich nie śmierdzi - bo cały czas mam na względzie sąsiadów. Trawę przed wrzuceniem podsuszam, gałązki i co tylko się da rozdrabniam w rębarce, a odpadki kuchenne (bez resztek obiadowych gotowanych!) zawsze są mokre (zlewki kawy i herbaty), więc już do kompostu nie wlewam wody. Jedynie od czasu do czasu otwieram pokrywę kompostownika, zwłaszcza podczas deszczu. Jeśli widzę, że coś zaczyna się źle kompostować, biorę widły, napowietrzam i dodaję podarty karton.
Widzę w podglądzie pytanie o obierki ziemniaczane.
Kompostuję je od 3-4 lat, moja Mama w latach 60-70 tych skarmiała nimi zwierzęta, ja takiej możliwości nie mam.
Mam pomidory, uprawiam je pod gołym niebem i nic im przez 2 ubiegłe lata nie dolegało. W tym roku też są ładne, a dawałam im - jak co roku - nie w pełni przerobiony kompost.
gregx
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 cze 2014, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

ulakonie pisze:Z tej mieszaniny ciężko zrobić dobry kompost - za mało azotu i paru innych ważnych składników.
To już zgłupiałem doszczętnie. Piszą, że trawa ma dużo azotu, a więc wymyśliłem trociny jako nośnik węgla.

Więc co proponujesz jako dodatek to tej trawy i czemu za mało azotu. Proszę o łopatologiczne wyjaśnienie
Awatar użytkownika
ulakonie
500p
500p
Posty: 647
Od: 10 kwie 2012, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

Greg, ażeby wydobyć to co dobre z trawy, potrzebne są wszelkie żyjątka. A one samą trawą nie zachęca się, by zamieszkać w Twoim kompostowniku. Poza tym, kora drzewa, zrąbki czy trociny do całkowitego rozkładu - potocznie mówiąc pochłaniają masę azotu. Nie na darmo mądrzejsi ode mnie w wielu poradach fachowych radzą, by zawartość materiału kompostowania była urozmaicona. Dostęp powietrza, wilgoć i wiele innych - o tym pisano wielokrotnie. Nie są to uwagi przypadkowe. Warto korzystać z metod sprawdzonych od stuleci.
Ja na kompost wrzucam wszystko co roślinne. Unikam tylko nie sparzonych cytrusów, farbowanego papieru (wszelkie papierowe ręczniki, wytłaczanki z jaj a i same skorupki lecą tam systematycznie), unikam też ale nie przesadnie wyrzucania gotowanych warzyw - miałam rok temu gości w postaci szczurzej rodzinki. Wszelki chwast, drobniejsze patyki nawet nie rozdrabniane bo nie mam czym - lądują w kompostowniku. Obierki z warzyw, ogryzki, zbieram co dzień w domu i co kilka dni wywożę na działkę i na kompost. I NIE ŚMIERDZI bo nie ma możliwości zagnicia. Wyrzucam także trawę po koszeniu ale - obsuszoną. Jeśli nie mam czasu na suszenie - wyrzucam cienką warstwą a reszta leży obok, po przesuszaniu dorzucana, na przemian z warstwą chwastów, oraz co podstawa - ziemią.
gregx
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 cze 2014, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

OK. Ale wróćmy do zasadniczej treści pytania, aby nieco uporządkować naszą dyskusję. Zakładamy zatem, że mamy pełno trawy (4-5 koszy z kosiarki Gardenia tygodniowo) i nic poza tym.

Wiemy już, że podobno same trociny nie wystarczą, ale czy na pewno? vide http://premakultura.wordpress.com/kompost-w-18-dni-2/

Zakładając jednak, jak pisał przedmówca, brakuje nam azotu w późniejszych fazach kompostowania, to czego jeszcze dodać? ( może nawóz z azotem np. saletrę amonową - to taki mój pomysł)

Zakładamy również, że w plastikowym kompostowniku budujemy pryzmę na stałe - tego się nie da przerzucić - no chyba że ściągniemy cały kompostownik od góry i przestawimy go w inne miejsce.
spoon
50p
50p
Posty: 52
Od: 2 lut 2013, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kutno

Re: Kompost - 2cz.

Post »

gregx, mniej czytaj, więcej rób bo Ci dziewczynki w głowie namieszają :D
Nie ma przepisu na idealny kompost, weź co sobie wymyśliłeś, wrzuć do kompostownika, obserwuj i wyciągaj wnioski. Z czasem każdy kompost się przerobi, nawet najgorzej założony.
motocros
50p
50p
Posty: 85
Od: 3 wrz 2013, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

Witajcie, pokażę Wam swoje "cudo" jest to tzw. Wermikompost 100% obornika krowiego i dodałem również trochę końskiego przerobionego przez dżdżownice kalifornijską i dendrobene veneta. Ostatnio wybrałem ze swoich kompostowników, dla mnie nie ma nic lepszego na świecie (i chyba nie będzie naturalnego) jak taki kompost i nic więcej nie używam dla swoich roślin a tymbardziej w warzywniku. Wyrasta wszystko zdrowe piękne i jeszcze bardziej smaczne! Dla mnie to jest najprawdziwsze CZARNE ZŁOTO :D




Obrazek

Obrazek
mysieuszko
50p
50p
Posty: 66
Od: 22 paź 2012, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

Odnośnie kompostowania samej trawy to ja podam przykład znajomej, która w ten sposób uzyskuje świetną próchnicę.
Jest to najprostszy sposób na świecie i byłam zaskoczona efektami, bo ja jej tłumaczyłam, że tak się nie da, a ona pokazała mi gotowy kompost.
Oto sposób.
Na końcu ogrodu, pod drzewem, wyznaczyła miejsce na kompostowanie trawy (3x2m).
Założyła kompostownik, tzn. wbiła w ziemię 4 metrowe kołki, kupiła kilka metrów siatki plastikowej, połączyła oba końce cienkim drutem tak, że powstał rulon. Nałożyła go na kołki i powstał kompostownik.
Skoszoną trawę rozsypuje równomiernie na całej powierzchni kompostownika.
Kosi trawnik regularnie raz w tygodniu, chyba, że jest jakiś dłuższy przestój z powodu deszczu.
Przez tydzień trawa podsycha, jak pada deszcz to nasiąka, a nadmiar wody odpływa przez oczka siatki.
Nie dokłada niczego, na chwasty i resztki jedzenia miała dół w ziemi, teraz czasem garść chwastów dorzuci, jak plewi grządki.
Nie przerzuca, ani nie podlewa kompostownika z trawą.
Wiosną następnego roku wyciąga kołki i przenosi siatkę w nowe miejsce, a zawartość kompostownika zostawia w spokoju na cały rok.
Nic z tym nie robi - nie przykrywa, nie napowietrza, pryzma czeka sobie w spokoju do wiosny.
Dwuletnią pryzmę rozkrusza łopatą, rękami i otrzymuje piękną, brunatną, pachnącą próchnicę w typie leśnej ziemi.
Przenosi elementy kompostownika na opróżnione miejsce i zaczyna rzecz całą od nowa.
Jedyny warunek to regularne koszenie, bo trawa musi być drobno pocięta.
perla76
200p
200p
Posty: 229
Od: 18 lis 2011, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kompost - 2cz.

Post »

A jak ma się rzecz z kompostownikiem w ogródku przyblokowym? Czy można takowy sobie założyć i nie będzie nikt robił z tego problemu? Skład: skoszona trawa,ziemia,chwasty itd. oraz surowe obierki z warzyw,skorupki jaj,fusy z kawy i herbaty-czyli nic nie powinno śmierdzieć.
Pozdrawiam Bożena
motocros
50p
50p
Posty: 85
Od: 3 wrz 2013, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompost - 2cz.

Post »

Spróbuj i sie okaże, chyba że masz sąsiadów bardzo "delikatnych" :shock:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”