Witam wszystkich bardzo serdecznie.Róże w szybkim tempie przekwitają jednak nie wszystkie w jednym czasie zakwitły dlatego mam jeszcze kolorowo w ogródku .Powoli zaczynają kwitnąć Werbeny hastaty i nagietki ,a także mnóstwo jednorocznych ostróżek.Nie wiem skąd ich się tyle wysiało
Jednak usunąć zawsze można dlatego nie mam z tym kłopotu .Cudny LO juz golusieńki zdobi go tylko zieleń
Dzisiaj wykopałam drugiego Doktorka tego spod pergoli .Niestety nie dawał znaku życia
Ojjj przydałoby się podlewanie z nieba .Elżbietka nadal czaruje ,chociaż coraz więcej płatków leży na ziemi .
i z innej strony
BEATKO ojjj przydałoby sie podlewanie z nieba mam nadzieje ,ze roślinki w dobrej kondycji przetrwały czas od czwartku .Gdy byłaś to
Silesia chyba dopiero była w pąkach bo inaczej zauważyłabyś ten cudny kwiat Buziaki i pozdrowienia przekazane ze wzajemnością .Nie ma to jak u mnie mogę wyskoczyć o każdej porze do ogródka .Tej pannie nawet deszcz nie straszny
IRENKO ostatnio mało bywam a jeśli zaglądnę to nie chce mi się pisać brak veny, bo godzina późna.Silesię mam z czeskiej szkółki to była miłość od pierwszego spojrzenia i musiałam ja mieć .Ileż ona już miejscówek miała ,ale teraz wreszcie dostała tę prawdziwą na której czaruje mnie swoimi kwiatami

Jak teraz obetnę kwiaty muszę porobić patyczki ,żeby ja ukorzenić
Tej pannie nie straszne słonko chyba je kocha, bo szleje jak nigdy dotąd
BASIU ja znów byłam podziwiać Twoją
Eden Rose taka pogoda jej pasuje jak widać na załączonym obrazku tak jak mojej
Walzertraum
MARIUSZU dopiero w piątek popadało trochę, a te krople wody to ze zraszacza .Rano lubię im robić prysznic .Z lilii to na razie azjatyckie, a drzewiastych większość mi wymarzła .Jednak cosik się tam buja, ale to jeszcze chwilkę potrwa
KRYSIU z tego co czytam zamieniłaś działkę, dlatego jesteś nieobecna na forum.Oby ta działka dała Ci pełna satysfakcję i roślinki nie były wciąż zalewane. Jednak przenosić takie wielkie okazy to bardzo trudna praca .Jednak to znaczy ,że od nowa urządzasz działkę .Ciekawe czy na nowej działce znajdzie się jakaś róża, a przecież są też bezkolcowe jak moja Elżbietka .W jednej paczce dalii były dwie karpy z jednej są zielone liście a drugiej właśnie takie bordowe .Lubie te bordowe liście, bo mam już Black Jacka o takich liściach .Bardzo długo ta dalia już kwitnie u ma coraz inne kwiaty
TERENIU też dziennie podlewam jednak trochę deszczyku też spadło, a wtedy roślinki były baaaardzo zadowolone. Tak kwitnie moja
Heavenly pink bez porównania z Twoją cudna jest ta które rośnie w słońcu
EWUNIU te kropelki to z podlewania bo ostatnio padało trochę w piątek .Jednak i z tego trochę sie bardzo cieszę.Moje róże też cierpią szczególnie te na słonecznej [w miare ] rabacie . Po mimo podlewania końcówki kwiatów się przypalają i nie wyglądają wtedy zbyt ładnie i szybciej przekwitają
ANIU moje róże to lata zbierania a może kolekcjonowania

Ja nie pracuje ,więc mogę więcej czasu poświęcić ogródkowi
MAŁGOSIU witam serdecznie w moich progach Cieszę się ,ze mogłam Cię czymś zaskoczyć

.Jednak widziałam Twoje dzieła nie tylko ogrodnicze i nic tylko podziwiać i bić brawa

.Widziałam ,ze też z powodzeniem ukorzeniasz hortensje
ANDRZEJU ach widzę ,ze masz bzika na punkcie patyczków

Ciekawe czy to będzie Gardenka ta Twoja ukorzeniana
IWONKO ta druga sadzonka z matecznej ma takie same kwiaty ,więc spoko będzie to samo. Jednak tej nie chciałam Ci wysłać, bo zbyt szybko pokazała kwiat .i w drodze by zmarniał ,wiec niech lepiej u Ciebie go rozwinie .Pokazały sie też siewki ciekawe jakie one będą tylko muszę je posadzić w inne miejsce.Nie wiedziałam ,ze dając łodyżki dalii do wody one się ukorzenia

Trzymam kciuki za Elżbietkę oby mi wstydu nie przyniosła W ubiegłym roku Silesia wypuściła chyba jeden kwiat bo bardzo xle zniosła zimę po przesadzeniu .Jednak w tym roku bardzo mnie zaskoczyła pozytywnie oczywiście
