Witam zwiedzających mój ogród.
aleksanderk -jak pisałem działka standardowa ale obok działka córki którą też uprawiam także trochę pracy jest. Uprzedzam jakby co to ja za straty nie ponoszę odpowiedzialności

.
Marpa - nie bądź taka skromna. Okazy masz piękne i piwonie też widzę krzaczory.
Księgowa - bardzo fajnie że kobieta jest zapalonym kibicem. Moja róża Flamentanz to róża a przygodami. Co prawda ma około 13 lat ale przez pierwsze lata nie rosła, kwitła pojedynczymi kwiatami. Przesadzałem ją cztery razy i tu jej podpasowało miejsce. W tym miejscu rośnie 6 lat. I dopiero tu zaczęła się rozwijać. Wierzyłem w nią i cierpliwość moja jest teraz nagrodzona.
empuza - witam szczeciniankę. Ja mieszkałem w Szczecinie do 21 roku życia i cieszę się że moje peonie wyniosły ziomalkę pod nieebiosa. Mnie też ten zapach upaja i wynosi pod niebiosa.
AniaDS - wzoruję się na twoich różach więc widoki muszą być cudne. Co do meczy to uważam że dla prawdziwego kibica (kiedyś sam próbowałem grać więc ta dyscyplina jest mi bliska) taka impreza to świętość.
Praksyda -oglądałem twoje zdjęcia. Podoba mi się twoj naturaly ogród, jest taki prawdziwy bez sztucznych upiększeń.
Grazka24 - dlaczego mi piwonie tak ładnie kwitną opisałem w początkowych postach. Mój Flamentanz nie pachnie ale dla takiego kwitnienia warto ją mieć. Moja kranenburg jest różą wsadzoną w tym roku. To jej pierwsze dni, jej pierwsze kwitnienie. Myślę że kompost zrobił swoje.
coś fotosik nie chce wklejać zdjęć.
Pozdrawiam Leszek.