W odwiedziny do Kariny ;-) Onak

[ZosiaM]

Karinko ślicznie wyglądasz, troszkę cierpliwości do marca już niedaleko

[Onak]

Hej hello

Byliśmy u lekarza - Mikołajek waży już 1. 5 kg! A gin mi mówi, że teraz będzie jeszcze szybciej nabierał na wadze.. o mamo, ja juz mam brzuch napięty do granic możliwości chyba!

Wiecie co? Chyba mi mój Pieris na balkonie zmarzł.. ojjj.. nie wiem czy odbije na wiosnę..buu....

[Elizabetka]

Odbije ...się nie martw Karinko...wyonaczy się jakoś przecież go dobrze zabezpieczyłaś.
Zdrówka życzę i chow się cieplutko.
Zapraszam do mnie z Mikołajkiem....będzie mi bardzo miło Was gościć .

[tu.ja]

Witaj Karinko!
Jak samopoczucie? Do marca już całkiem blisko... Dawno chyba nie zaglądałaś na Forum... Mam nadzieję, że u Ciebie i Mikołajka wszystko OK.

[Karo]

Karinko śnieg na pewno zasypał Twojego pierisa ? więc nic mu nie będzie.
Mikołajek na pewno już jest duży i przymierza się do przyjścia na świat kopie,wierci się?
Pochwal się co nowego u Was słychać? Buziaczki dla Ciebie słonko

[Onak]

Hej hej

12 lutego byłam na wizycie i Mikołajek miał 2500

no i od tej pory mam nakaz leżenia-ponieważ szyjka mi się skrócila całkowicie i mały pcha się na świat.. ale niecierpliwy facet!!!

Mam wytrzymać do 4 marca w łóżku, bo termin mam na 24.

Mikołajek wierci się, ma czkawkę codziennie 2 razy i już chyba ma z 3 kg bo mi strasznie ciężko. Jeszcze chwila i będzie z nami syneczek.

[Reposit-10]

Hej Karinko !

My trzymamy kciuki, a Ty leż jak lekarz każe ... aż do pomyślnego rozwiązania .

Powodzenia ... i pokaż nam potem koniecznie fotki Mikołajka

[tu.ja]

Trzymam kciuki za Was
Nie zapomnij o pierwszej fotce Mikołajka dla nas...

[Karo]

Przybiegłam za Izą po najnowsze wieści.
Pewnie lada moment je przeczytamy .
Karinko całuję Was i pozdrawiam bardzo serdecznie ...

[Onak]

no pewnie, jutro sie odezwe po wizycie Kochane moje!

[Onak]

hello!!

Same dobre wieści mam!

Mikołajek waży ok 3100 i leży pięknie ułożony główką do dołu, pępowina z góry - nie jest nią owinięty ani ani, nóżki prostuje, serduszko jak dzwon i ogólnie git! Gin mi mówi, że nie będzie ważył dużo, może do 3500 a taka waga jest optymalna w/g niego do porodu SN.

Ja mam jeszcze sprawne łożysko, zero rozwarcia, ale brak szyjki - więć mój poród będzie trwał krócej

Zrobił mi badanie na paciorkowce, wynik mam mieć w po/wt i mam czekać do 25 marca. Ale mój gin mówi, że nie dotrwam do tej wizyty i urodzę przed 25. Jeśli jednak nie, to po 4 kwietnia do szpitala. Ale to już po wizycie on zdecyduje.

Mam jeszcze tydzień leżeć plackiem.

Kurde, ale jestem szczęśliwa! Widziałam buźkę Mikołajka - jaki on jest słodki, kochany mój!

[Karo]

Cieszę się razem z Tobą Karinko!!!!

Leż Kochana ,leż byś dotrwała bliżej wyznaczonego terminu...
a potem ...potem pokaż nam Swojego synka

[Elizabetka]

Karinko pewnie, że słodki....nie może być inaczej.
Leż tym plackie...tydzień jakoś wytrzymasz.
Wyśpij się póki co na zapas.