Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagodo!
No i stało się przywiozłam śliczne słońce nad morze, nie zawsze jest upalnie :D ale myślę że już nie narzekasz ;:219
Byłam w Dobrzycy i myślałam o Tobie, ale zdjęcia wkleję po powrocie w swoim wątku dedykując Tobie :D
Pozdrawiam i może uda się nacieszyć jeszcze słońcem ;:3
Macham całkiem blisko :wit ;:196
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witajcie!
Na całego wypadłam z forumowego obiegu ;:222. Zaglądałam jednym okiem, czytałam z doskoku i to by było na tyle. Dopóki było zimno i mokro nic się nie działo. Kiedy tylko pogoda się poprawiła - wszystko dostało przyspieszenia. Dopominać się o swoje zaczął i dom i ogród, wkręcając mnie w nieustający kierat. Dla przykładu:
Dzień 1 ogród - zakup farb, malowanie mebli ogrodowych.
Dzień 2 dom - przywóz i zwałka mebli i sprzętów do nowej kuchni.
Dzień 3 ogród - przykręcanie nowych deseczek do ławek ogrodowych.
Dzień 4 dom - od 8.00 do 23.00 montaż kuchni ( z konieczności ja w roli pomocnika montera ;:174).
Dzień 5 ogród - Lisica z piłą, skracanie żywopłotu z tuj, wycięcie turbanu sułtana Sulejmana, inauguracja nowego opryskiwacza Marolexu ;:333.
Dzień 6 dom - walka ze zwałami kartonów po meblach kuchennych.
Dzień 7 ogród - koszenie trawy po pas i odchwaszczanie.
Dzień 8, 9, 10 ...... i tak w nieskończoność ;:145.
Zgodnie z bieszczadzką śpiewką: "Chciałoby się pokowboić a tu krowy trzeba doić..."
Ani dom zadbany, ani ogród... A kiedy już kręgosłup nie chciał mi się zginać, a palce prostować, postanowiłam zrobić to, co zaleca Monty Don - po prostu pozachwycać się pogodą i ogrodem... ;:224.
A jutro jadę pozachwycać się Kaszubami.
Zapomniałam o nagrodzie od losu, czyli finale Ligi Europy, gdzie puchar tejże, razem ze zwycięską drużyną, odbierał uśmiechnięty, lekko tylko utykający Zlatan :heja.


A to zielone pokoje w nareszcie pięknym maju:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Majajko, to Twoje dziecko i sama wiesz jak z nim postępować. Ja natomiast wiem, że małe dzieci mają całkiem spore rozumki i sprytnie robią z nich użytek... ;:224.
Ten gruby konar starej jabłoni chętnie zajmuje Ibrakadabra, choć książek tam nie czyta...


Izo lemonko, Twoje bukszpany stanowią znakomity szkielet do tworzenia wokół nich ogrodu. Styl wybierzesz taki jaki lubisz, choć jak każdy z nas, tworzyć będziesz metodą prób i błędów. Ale ogrodowanie tak wciąga... i tak cieszy...
Pogoda zrobiła się tak piękna, że nawet nie brak mi meczów. Zresztą sezon się kończy, puchary rozdane, można oddać się bez reszty urokom lata. I głaskać koty...


Werko, kleszczy u mnie nie ma, więc nie muszę stosować żadnych środków. Tobie współczuję, ceny obróżek powalające, że o groźbie zawiśnięcia nie wspomnę.
Czasem i u mnie coś się w ogrodzie wala, ale krótko, bo wydałam zdecydowaną wojnę zbędnym klamotom i bez sentymentów wyrzucam. Przecież to moje zielone salony...


Ewelino, właśnie przez to, że było mokro i chłodno ogród radośnie ruszył do góry. Dawno już taki bujny nie był. Ale od 11 maja już tylko słońce, silny wiatr i ciepło, skutkiem czego bujny ogród zaczyna mdleć i usychać, a ja marzę o deszczu.


Sylwio, z tym śniegiem to był jednodniowy wybryk natury. Teraz już słońce bez końca... Tulipany w chłodzie cieszyły długo, ale kiedy buchnęło gorąco małe iryski w ciągu trzech dni załatwiły cały swój program ;:174.
Jak tam lektura? Sama jestem zdeklarowanym molem książkowym. Książki biorę z dwóch bibliotek ( w porywach z trzech), nieodmiennie z takim dreszczykiem, o jakim piszesz.


Marysiu Masko, byłam pewna, że na Pomorzu będziesz cieszyć się słońcem. Tak się składa, że staje się ono naszą specjalnością... Ale już go cokolwiek za dużo. Schniemy ;:145.
Zlatanek tylko wydaje się dużym kotem, polatałam z nim do weterynarza, bo się strasznie drapie. Skutków terapii nie jestem w stanie do końca sprawdzić, bo koty znikają gdzieś w plenerze i widuję je tylko przy miskach...


Loki, teoretycznie miałam trochę szczęścia z przymrozkami, ale nie do końca. Niedawno zauważyłam, że z gruszeczki orientalnej, która tak wspaniale kwitła, spadły wszystkie poczerniałe kwiatki. Jabłek też prawie nie będzie...


Witaj, Yoll! Twoja wizyta z piękną torebeczką od Różowiaczka była wisienką na torcie w tym szalonym pracowitym czasie. Jesteś dla zielonych pokoi bardzo łaskawa. Ogród wystartował świetnie i bujnie, ale teraz już zaczyna schnąć. Boję się powtórki z rozrywki z lat ubiegłych i ciepło myślę o Twoim mokradle...
Teorii, że albo tulipany, albo narcyzy nie mogę potwierdzić, bo parę lat temu świetnie rosły i jedne i drugie.
Drugi RENK odbędzie się we wrześniu. Przypomnę Ci.


Aprilku, zima powiedziała a kuku tylko raz, szkód nie narobiła i zniknęła.
A zaraz po niej walnęło lato i grzeje, pali i suszy ;:219. Nawet koty uciekają w głęboki cień. Ja w upale wymiękam i nic mi się robić nie chce.
Kalinę Burkwooda koniecznie przesadź bliżej nosa. Moja ma już parę ładnych latek, ale w suchych sezonach rosła wolno. Dopiero teraz dala czadu.


Elwi ;:196, dzięki, że wróciłaś na łono.
Długo było zimno i mokro, za to teraz jak przygrzało, to na całego. Ogrodowi się to nie podoba. Małe iryski przemknęły migiem, naparstnice, bodziszki, lisie ogonki smętnie wiszą, a mnie dreszcze biorą na codzienne podlewanie.
"Kapuśniaczkiem" pomysłowi Polacy nazwali lekki drobny deszczyk pewnie przez podobieństwo do biednej cienkiej i tak samo mało "pożywnej" zupki z kapusty.


Marysiu Masko, ależ oczywiście, że narzekam. Tego słonka już ciut za wiele. Mam nadzieję, że wyjeżdżając zabierzesz je ze sobą ;:306.
Dzięki za pamięć i czekam na fotki z Dobrzycy.


Wszystkim moim Miłym Gościom dziękuję za wizytę i przesyłam słoneczne buziaki.
A wraz z nimi kilka drobiazgów z życia zielonych pokoi.


Kto nie ma jeszcze w ogrodzie kaliny koralowej Boule de Neige, powinien ją sobie czym prędzej sprawić dla takiego widoku.

Obrazek


Za to ten gość przychodzi (albo nie) sam, nie potrzebuje zaproszenia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Balia, a w niej dalie, smagliczka i cerinthe major purpurascens.

Obrazek


Karłowate orliki lubię, bo w odróżnieniu od wysokich mają mało liści i duże kwiaty.

Obrazek

Obrazek


Niesamowita macierzanka, kwitnie po zanikających floksach szydlastych, a ja bardzo lubię te dywanowe rośliny.

Obrazek


Na dobranoc Szuwarek, choć to jego poranna poza...

Obrazek


I mój pastelowy ganek.

Obrazek


;:196 Jagi
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11750
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi zielone pokoju zazieleniły się w mig,zaraz czerwiec i różyczki będziemy podziwiać ;:333
Balia z daliami i smagliczką rewelacja ;:333 Lubię wykorzystywanie starych przedmiotów.
Pastelowy ganek jak najbardziej na czasie :wit

Pozdrowienia ;:215 Oby deszczyk popadał i spryskał Twoją trawkę.
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Skoro Szuwarek tak wygląda z rana :;230 , to co się dzieje wieczorem?
Pastelowy ganek, Francja elegancja, bardzo gustowny.
Kalina koralowa i drzewko obsypane różowym kwieciem prześliczne.
Zielone pokoje zamieszkuje wiele pięknych, kwitnących drzewek i krzewów.
Mam zamiar posadzić nieduże drzewko. Przydałoby się małe zestawienie i przegląd małych drzewek ozdobnych wraz z Twoją opinią.
Dereń pagodowy wpadł mi w oko szczególnie.
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi!

Jak na szamotaninę między domem a ogrodem, Zielone Pokoje prezentują się zaskakująco porządnie i pięknie. Są tajemnicze, malownicze i mocno zielone. Podobają mi się w tym stanie, jeszcze nie rozbuchanym do niemożliwości, a już bardzo urozmaiconym i ciekawym.

Ale.... ;:150
Czym byłaby końcówka maja bez Kaszebe Runda?
W niedzielę, jak zwykle, stawiliśmy się na starcie kultowego maratonu. W tym roku było nas w sumie 1900. 1900 uczestników i 1900 rowerów! ;:oj
Atmosfera niepowtarzalna, wspólna radość z jazdy, wszyscy na swój sposób "skołowani".

Obrazek

Upał, wiatr, pustynne powietrze, pył z drzew iglastych i ...koncert ptasich głosów: ptaki leśne, ptaki polne, ptactwo wodne - każde całkiem inaczej śpiewają!!
Impreza masowa, ale jazda indywidualna, można w swoim tempie podziwiać Kaszuby. Oczywiście, na szczycie najbardziej męczącego podjazdu - jakże by inaczej! - kaszubska kapela ;:333 Od razu robi się weselej.

Obrazek

Po 65 km (dla innych po 105 km) - meta na rynku w Kościerzynie, całkowicie opanowanym przez kolarzy. Medale wieszają na nas piękne dziewczyny w kaszubskich strojach.

Obrazek

I co z tego, że na koniec przypominałam Szuwarka w jego najbardziej "rozkłapcianej" pozie. Na Kaszebe Runda nie sposób się nie stawić! Choćby dla takich widoków...

Obrazek
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Lisico, gratuluję udziału w rajdzie!

Jagi, salony coraz piękniejsze ;:oj Pozy kocie coraz śmieszniejsze :lol:

Uwielbia kwitnące zioła i zamierzam mieć kiedyś ich dużo...rozmarzyłam się :)
Jagi, mam dwa pytania. Czy w pojemnikach takich jak np. balia masz otwory odpływowe? Zastanawiam się nad tym. Szczególnie nad tym jak rozwiązać sprawę dużej donicy, która ma stać na podłodze altany, chyba musi mieć odpływ i jakąś podstawkę na wodę wyciekającą bo mi szkoda drewnianej podłogi. Drugie pytanie to o iglaki na Twoich rabatach. Widziałam za zdjęciach iglaki wśród bylin. Jakie iglaki można tak sadzić żeby ich korzenie zbytnio się nie rozrastały?

A tak ogólnie to napiszę, że zazdroszczę takich ładnych i zadbanych salonów i to przy domu :) ;:196
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Uwielbiam jeże ;:167 Mogę się im przyglądać godzinami. Zwykle zapominam pobiec po aparat ;:306 Raz mi się zdarzyło zrobić sporo fajnych zdjęć temu kłujakowi to jakimś cudem sobie je skasowałam ;:223
Kocia poza absolutnie do pozazdroszczenia :;230
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Lisico,
to ostatnie zdjęcie z widoczkiem z Kaszub wygląda jakby było zrobione w czasie żniw.
A jeżeli robiłaś je teraz, to co takiego rośnie na polu w maju w tym kolorze?
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

JagiS, pomalowałaś mebelki na błękitno? ;:oj Fajnie to wygląda ;:215
"Kapuśniaczkiem" pomysłowi Polacy nazwali lekki drobny deszczyk pewnie przez podobieństwo do biednej cienkiej i tak samo mało "pożywnej" zupki z kapusty.
Myślisz? Może i tak, a może od pory, kiedy pada, a wtedy się sadzi kapustę (chociaż inne rzeczy też się wtedy sadzi)? Hm... ;:224
Kocia poza odzwierciedla mój dzisiejszy nastrój ;:306
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Moje Drogie Forum!
Proszę o wybaczenie, że rzadko bywam, ale ciągle coś istotnego mnie od komputera odciąga. Ostatnio znowu Zlatanek. Wczoraj wieczorem przywlókł się ledwo żywy, nie dał się dotknąć, serce zamarło mi z trwogi. Miałam wrażenie, że go ktoś rąbnął, albo potrącił. Po południu nie wytrzymałam, wyciągnęłam go spod łóżka i powiozłam do weterynarza. USG wykazało wielki podskórny krwiak w klatce piersiowej. Zalecono rtg, więc pojechaliśmy do kolejnego gabinetu, gdzie pan doktor tak się wkurzył, że nie mamy do niego skierowania (macie pojęcie ;:oj, skierowanie dla kota!), że potraktował Zlatanka tak obcesowo, że mu w pewnym momencie kotek uciekł i prawie zdemolował gabinet. Niemniej, po zastrzykach z antybiotykiem i środkiem przeciwbólowym mój koteczek zjadł porządny obiadek i biedny zmęczony śpi. Wynik rtg na płytce ;:218. Dalej nie wiem, co się Zlatankowi stało.

Proszę też o cierpliwość. Odpowiem jutro.

A dziś obrazkowa historyjka o kąpieli kosa w przysłowiowej łyżce wody...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dobra noc należy się Wam, mnie i zmęczonemu Zlatankowi.
Do jutra - ;:196 Jagi
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12782
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

No tak... Czyli jednak też straty...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagódko ;:196
Bardzo współczuję Tobie stresu i kotkowi cierpienia. ;:168 ;:168
Co za kanalia tak załatwiła biednego kociaka. ;:202
Musiał go ktoś dobrze kopnąć, skoro tak to wygląda. Mam nadzieję , że życie też odpłaci takiemu porządnym kopniakiem.
Demolka gabinetu też się doktorowi należała. ;:215
A tak było miło oglądać Twoje eleganckie zielone pokoje i całkiem zrelaksowanego Szuwarka. :uszy

U mnie też stresów nie brakuje.
Ostatnio moja Miśka tak się wystraszyła nieproszonego gościa, że teraz bardzo ostrożnie wchodzi do salonu.
Woli myknąć szybko do ogrodu. Sama też teraz chodzę z kluczami , kiedy pracuję w ogrodzie.
I tak miałam farta, że w porę spłoszyłam potencjalnego złodzieja, nie obrywając przy tej okazji.
A tak było miło i swobodnie. Teraz wciąż ze strachem oglądam się za siebie.
Mam nadzieję, że zorientował się , że nie ma po co wracać do mnie a ja tymczasem odzyskam spokój.
Trzymam kciuki za Zlatanka, żeby pozbierał się i omijał takie okazje do pechowych spotkań. ;:215
Miłego weekendu i pogody ducha. ;:cm
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7192
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Czytam z przerażeniem o perypetiach kociaka. Niesamowite nie jest to, że jest uszkodzony ( ciężkie i trudne życie kota jest), ale to, że trafiłaś do specjalistów i nie uzyskałaś pomocy. No bo przecież zrobienie foto bez diagnozy jak inaczej nazwać? Przy silnym uderzeniu nawet prawdopodobieństwo odmy jest możliwe, nie mówiąc już o złamaniach, wewnętrznych obrażeniach....ech cóż to za ludzie ;:185 Trzymam kciuki za kota.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Czytając Twojego posta z 29 maja miałam wrażenie, że opisujesz mój plan dnia
Może nie dosłownie, bo ja mam zazwyczaj 5 dni w tygodniu praca zawodowa, a potem dopiero różne perypetie, ale jakoś tak w tym roku mam mało czasu na forum. Jeszcze nigdy nie miałam miesięcznych zaległości w odwiedzaniu wątków.
Przejście Zlatana do Manchesteru nie było takie złe jak widać. Chyba już złość Ci przeszła?
Mam nadzieję, że Zlatanowi szybko kontuzja przejdzie, jak i jego imiennikowi.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Biedny Zlatanek, mam nadzieję że jak najszybciej wyzdrowieje ;:168 Pierwszy raz słyszę o skierowaniu dla kota :shock: Co za ludzie... :evil:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”