Taki - sobie ogród cz.6

[PEPSI]

Miłeczko, ale Wanda pisze, że ma garaż nieogrzewany. A jak będzie duży mróz, to w garażu będzie też poniżej zera. Sama nie wiem....

[Wanda7]

Garaż jest nieogrzewany, ale temperatura nie spada poniżej zera. W każdym razie kiedyś gdy przechowywałam same gołe karpy, to nic im się nie działo.

[PEPSI]

To ok. W moim spada więc uprzedzałam.
Miłeczko sorki za dygresje

[takasobie]

Jak o daliach, to nie dygresja! To jest ważne! Kto miał problemy z przechowaniem, musi właśnie w tej chwili zadać sobie pytanie, gdzie przechować. Kto nie miał problemu, może powtórzyć miejscówkę. Ale pamiętajcie, ze ostatnie 2-3 zimy były dość łagodne więc nie było problemu, a co będzie w tym zimowym sezonie, dopiero się przekonamy.

[3 KOTY]

Garaż mam w bryle domu nieogrzewany, poniżej 0 było tylko jak temp. "podchodziła" do - 30.Wielkość donicy uzależniam od wielkości/szerokości karp + zapas na przyrosty. Sadzę takie ,u których widziałam jak przyrastały karpy czyli ubiegłoroczne. Dalia dalii nierówna, te które wypuszczają dużo badylków to w donicy mają troszkę mniejsze kwiaty,bo badylki jakby cieńsze, a te które mają grube badyle to w donicy wypuszczają też grube i duże badyle tylko mniej ale kwiaty mają identycznej wielkości jak te w ziemi. Wando 7 litrów - zależy od szerokości - ja zostawiam na przyrost 1/2 wielkości karpy.

[takasobie]

Dziś kilka chwil w ogrodzie, bo wykopywałam mieczyki i nieco dalii już przycięłam oraz powyrywałam zakończone jednoroczne. Przez tą godzinkę już się pozytywnie nakręciłam do jesiennych porządków. Reszta jutro, jak pogoda dopisze. Znalazłam jeszcze kilka zdjęć z zeszłego tygodnia. Większość tych dalii już zerwana do bukietu dla mamy na imieniny.

To tulipany, które posadziłam między innymi. Geolia ma różną zgodność, ale tulipanów jeszcze nie kupowałam. To w ramach testu...


Mom and Dad


Othello


Crazy Legs


Kingyo-hime


Pipsqueak


Sisa


Munchen


Tutti Frutti


Nowa wędzarnia


Dazzling Magic


Rawhide

[leszczyna]

Miłka to ja trochę dłużej w ogrodzie bo prawie do zmirzchu, porządki porobiłam, plany przesadzeniowe również, miejsce tulipanom też zorganizowałam i foto dali też.
Widzę, że wędzarnia już nie spłonie, pewnie już na Święto Zmarłych się gotujesz do wędzarni
Twoje dalie jeszcze w całkiem dobrej kondycji, ale u mnie też przymrozki jeszcze do mnie nie dotarły wię nie robię pośpiechu, wykopałam tylko te które miejscówkę mi blokowały.

pozdrawiam

[Florian Silesia]

Twoje daliowe zdjęcia jak żyleta bez względu na porę roku!

[iwona0042]

A ja co zaglądam na działkę i myślę o wykopaniu dalii, to mi ich szkoda, jeszcze ładnie kwitną, no ale w tym tygodniu to już chyba je zetnę i wykopie, bo jak mnie zima zastanie, to nie będzie co kopać

[cyma2704]

Miłko pospacerowałam i portrety dalii nadal podglądam. Dobrze, że masz pomocnika, bo jakoś nie wyobrażam sobie wykopywania takiej liczby dalii. Zazdroszczę własnych wędzonek i cydru. Kolejnym cebulkom się nie oparłaś. Kuszą wyjątkowo, ale jaka wiosna będzie kolorowa.

[3 KOTY]

Ta wędzarnia to stała czy przenośna?

[takasobie]

Marta! w sumie przenośna, bo nakładana na kanał do paleniska. Miała być stała

Soniu! Pomocnika mam, zawsze się deklaruje, ale i tak większość roboty ja wykonuję, choć widłami lepiej niech młodzież macha. Wędzonki wyszły fajne, choć jeszcze musimy się nieco nauczyć. Na początku było w wędzarni za ciepło i boczek się ... lekko upiekł Za to cydr wyszedł smaczny! A dosadzanie cebul co sezon - polecam, tego nigdy nie za dużo.

Iwonko! Mam to samo, ale od soboty zaczynam, bo muszę rozłożyć to na dwa weekendy. Jak będą zapowiadać obniżenie temperatur, będę musiała wziąć urlop.

Florku! Jak są takie modelki, nie sposób zepsuć ich wizerunku

Krysiu! Teraz dni krótkie i już po południu niczego nie zrobię. Wykopywanie zaczynam od tego weekendu. W międzyczasie muszę zrobić wiązanki na Wszystkich Świętych.
Do wędzarni przekonałam się, jak zauważyliśmy, że nie smakują nam już wędliny ze sklepu, a jak smakują, to kosztują 40 zł/kg i więcej.

Powoli ogród idzie spać, przed nami kolejne jesienne porządki. To, co da radę, posprzątam przy okazji wykopywania dalii. Resztę zima, jak pogoda dopisze.

Jeszcze kilka ostatnich dni dalii:

Duet


Cheyenne


Spóźniony Show'n Tell


Ace Summer Sunset


Black Jack


Crazy Legs


Sisa


Caribbean Fantasy

[Wanda7]

O, właśnie ta Black Jack mi po głowie chodzi. Mam sobie na wiosnę wybrać JEDNĄ odmianę i jeśli znajdę w OBI to rzeczona BJ będzie z pewnością tą moją wybraną.

[takasobie]

Wandziu! On może być trudny do kupienia. Mam ją od Stanisława Lipienia. Nie wiem nawet, czy się dobrze rozmnaża i przechowuje, bo u mnie pierwszy sezon. Ale polecam Nuit d'Ete, która można kupić bez problemu i jest niezawodna. Mam ją chyba z 8 lat. Podobna do niej jest Chat Noir (Czarny Kot) i ona bywa wiosną w marketach.

[Wanda7]

Dzięki Miłka, zapamiętam.