No masz Jadzia już ma kwitnące róże nie będę się powtarzać ...ale u mnie nawet tyci pączusia nie ma. Wiesz mało brakuje aby Ci razem kwitły krokusy, tulipany, narcyzy i ...róże
MARYSIU nie ma tak dobrze ,żeby wszystko razem kwitło ,chociaż nigdy nic nie wiadomo Moje róże mają mnóstwo pąków lecz jak wiesz mam centralne podłączone to wyjaśnia wszystko:;230 Agresty też za chwilkę będą do jedzenia
GRAŻYNKO peonie może jutro zakwitną na razie są pół otwarte oczywiście koperkowa pusta bo pełna dłużej .Wszystkie dostają równo nawozu nie działam wybiórczo.Wszystkie kocham jednakowo i dzielę w/g potrzeb
IWONKO jedna z róż miała mnóstwo czarnych pędów i to ta którą sobie sama ukorzeniłam i żal było wyrzucić .Dałam ja do doniczki a tam sczerniała dokumentnie .Dzisiaj chciałam ja wyrzucić lecz jak wyciągnęłam z doniczki ujrzałam malusie białe korzonki .No i z powrotem wylądowała w doniczce teraz będę czekać co z niej będzie .Ma cały sezon na regenerację .Jednak do Budlei nie mam ręki zawsze i padają jednak tak jak piszesz soki krążyły i przyszedł mróz wiec porozrywało wszystko
TOSIA sama widziałaś jak u mnie wygląda jeden busz różany i nie tylko
ANIU tulipanki mają swoje 5 minut a już za małą chwilkę będą róże .Moja róża z jesiennego zakupu też wygląda marnie lecz na wyrzucenie jeszcze będzie czas na razie poszła na stary kompostownik ,żeby się zregenerować
ANIU 77 wszystkie rośliny jesienią dostają po łyżce gołębio-kurzego nawozu, a wiosną podsypałam wszystkim siarczanu potasu i tylko tyle jak na razie .Czego brakuje tym różanym listkom czy żelaza ????Mój Doktorek calutki zapączkowany
MARYSIU no oczywiście ,ze mam je pod kloszami, a do tego kaloryfery działają na full
Jadziu ale u ciebie wszystko szybko rośnie agrest jaki duży! I tyle pąków różanych u mnie zaledwie kilka.
Pergolka i już nawet zasiedlona ,a co tam się wspina?
Tak właśnie Jadziu, nie będę szaleć z kolejnymi budlejami, chyba że same wpadną mi w łapki na jakiejś wycieczce , pergola świetna, a to jest ta z tych solidniejszych?
IWONKO mnie również podobają sie Budleje lecz nie chcą u mnie mieszkać wiec nic na siłę i już się z tym pogodziłam .Co do pergoli to taka średnio solidna chociaż czysto wykonana. Mam nadzieję ,ze mi wystarczy do końca
ANIU ta różyczka to Speelwark ona ma takie liście mnie tylko martwią te żółte przebarwienia .Dosypałam im dzisiaj trochę nawozu do róż i zobaczymy jak sie zachowają
ANIU ta pergola dla mojego patyczkowego LO i Maritim lecz raczej po drugiej stronie posadzę Twojego Kapitana .Maritim nie ma zamiaru wypuścić długich pędów raczej nadaje sie przy kratce, a to przecież Climber. Mam nadzieję ,ze do jesieni zmężnieje i z LO stworzą świetna parkę .Zawiadamiam ,że też ma już pąka
TOLINKO tam wspina sie Louise Odier a po drugiej stronie Maritim lecz sporo brakuje mu ,żeby wspiął się na pergolę
a to ze specjalną dedykacją dla Karolci jeśli tu zajrzy
Ojej , Jadziu, jakie cudne floksy , no i specjalnie dla mnie dzięki
U ciebie naprawdę podgrzewany ogródek. Aż nie dop wiary ,żr taka piwonia, pewnie ta koperkowa wcześniejsza, ale wszystko jedno, u mnie pąki jak pieprz No, krzewiasta ma spore pąki. A jaki agrest No i mówisz,że róże mają pąki Jakie pąki skąd się wzięły? zostały z ub. r. A jaka śliczna pergola i drózka do niej , no no -pięknie
KAROLCIA z tych wszystkich maluchów możesz dostać sadzonki jeśli tylko chcesz.No tak pąki są ubiegłoroczne a rozkwitną w tym roku
IWONKO Naradkę w ubiegłym roku dostałam od brata i fajnie się u mnie rozrosła .Ma tworzyć dywaniki pod różami to samo z przetacznikami.Przetacznik jest niski mam jeszcze jednego w ciemno niebieskim kolorze, a także przetacznika siwego wszystkie to Veronici spicaty
IWONKO pajączek to Kwietnik jest u mnie każdego roku. Dba o moje rośliny ,ale także o swój brzuszek .W ubiegłym roku zauważyłam jak złapał pszczołę w swoje szpony
IWONKO w tym wypadku nic bym nie poradziła ,bo ona była już z pewnością sparaliżowana jadem i tak by potem padła .Masz też przetacznika siwego który dopiero zakwitnie ???Jeśli nie to dołożę