Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Maska pisze: Nie zazdrość bo jutro już chyba będę miała też takiego Macieja (mam dwóch syna i M ma na drugie Obrazek!
Marysiu a kot? ;:306 Nie wolno tak pomijać kota!
Kawał roboty za Tobą ;:333 Widzę przewróconą czarną lilię, która mi się tak podobała. Zdjęcia bardzo ładne, u mnie tak samo przebarwianie liści idzie opornie, w sumie dopiero wczoraj bardziej się uwidoczniło. To dzisiaj mamy odpoczynek :D
Miłego dnia ;:4
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Witajcie ! przestało padać, ale ponuro. Co prawda wczoraj też tak było ale w pewnym momencie słońce się przebiło i dzień był piękny.

Aniu szparagi mam od lat, ale robotnicy kopiący dół pod kurnik akurat tu wywozili ziemię ;:14 . Mieli instrukcję ale tu było bliżej, a my nie przypilnowaliśmy. Co prawda po latach chwasty się wdarły w karpy, więc dobrze było zrobić to od nowa. Ciężka praca, ale szparagi w maju do zupki, pizzy czy choćby z bułeczką warte są tego ;:215 Zdjęcie czwarte od dołu pokazuje ile jest miejsca tylko sił brak!

Tereniu klapa już nie leje i będę sobie musiała buty schować :;230 Trochę mnie ciągnie, ale rozsądek nie pozwala iść w pole. Wczoraj coś mnie ugryzło w palec i noc miałam odjazdową ;:oj Ja też mam jeszcze trochę przemeblowań, ale to chyba nie ostatnie dni przyjaznej pogody. Najważniejsze były borówki, bo one wcześnie zaczynają wegetację i bardzo chciałabym jeszcze truskawki przenieść.
To życzę żeby i podlało i udało się zrealizować plany, a i jeszcze odpocząć ;:196

Danusiu mimo że ja na permanentnym odpoczynku to takie krótkie chwile oddechu też potrzebne :D Masz rację deszczyk wszędzie jest potrzebny, żeby nam rośliny zimę bezpiecznie przetrwały :D

Alu moje dalie też w ziemi, bo chyba jak je zmrozi to lepiej się bulwki przechowują. Wykopałam takie siane z rozsadnika, których już nie miałam gdzie posadzić i miały całkiem ładne bulwki, chociaż nie kwitły :D Może spróbuję je przechować :uszy Za to wykopałam wczoraj mieczyki i zostawiłam na ścieżce...no to się wypłukały ;:306
Miłego i spokojnego weekendu ;:196

Michale masz rację Obrońco Wszystkich Kotów ;:4 a to właśnie on najbardziej lubi kręcić się w koło Macieju :;230
Ta cała grządka była pod zwalistym śniegiem i wszystko leżało na sobie. Ta lilia nie jest ciemna jest złota, tylko pęd tak się wybarwił usychając. Jak Ci się tak bardzo podoba to mogę wyjąć cebulę i sprawdzić czy się rozmnożyła :uszy Bo ciemną lilię (bardzo) też mam, ale w innym miejscu.
Tak w perspektywie już widać kolory jesieni chociaż w ogrodzie jeszcze sporo zieleni. No to miłego wypoczynku ;:168
(w nagrodę)

Obrazek


Wszystkim życzę udanej soboty!
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

No nie mogę , jaki cudny kotek, zawsze mnie takie fotki rozbrajają :D
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Rozana
1000p
1000p
Posty: 2477
Od: 20 wrz 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Słodki kociak...miłej soboty
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Ho ho Marysiuale robotę odwaliłaś ;:oj Miałaś pobojowisko po śniegu, ale znowu kwitną róże, dale, śliczne marcinki , białe chryzantemki-super ;:138 Moje pomodorki dawno na kompostowniku a Ty masz jeszcze. Wprawdzie zielone , ale może dojdą :) A te wykopy ;:oj oj Marysiu uważaj na kręgosłup. Ja kiedyś drzewka karczowałam a teraz nie mogę wykopać jednego dołka :( Jestem zależna od innych do większych robót i nie wszystko idzie mi jak bym chciała. Ale jest ok :) Ładna , kolorowa jesień u Ciebie nadal, mimo zimy ;:306
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Czy Maciek tańczy bredgensa :?: ;:oj
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6370
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Marysiu coraz bliżej lasu działka sięga ;:138 piękne widoczki ;:333
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7195
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Marysiu, matko chrzestna moich szparagów powiedz mi proszę, co mam zrobić przed zimą? Okryć je?
Kociak grubiutki, nieźle musisz mu dogadzać :wink: Słodziak ;:167
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Marysiu, najpierw kiciuś, bo taaki słodziutki! Nie śpi, oczka widać otwarte, a więc czeka na wymizianie po brzuszku. Moja kota tak ma.
'Moja pogoda' nareszcie podjęła decyzję i od rana leje równo. A deszcz u mnie pilnie potrzebny, bo ziemia przesuszona i pod drzewa musielibyśmy wylewać co najmniej po 20 wiader wody. ;:224
Mam jeszcze trochę zaległości na działce, ale jestem dobrej myśli. Jeszcze jesień w barwy strojna, jeszcze liście z drzew nie spadły, jeszcze wrócą dni ze słonkiem.
W takiej sytuacji pogodowej pogody ducha nam potrzeba, czego Ci serdecznie życzę. ;:196 ;:3 ;:196
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Marysiu śliczny ten Twój kociak ;:167
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

I u mnie leje równo!

Karolinko to jest nasz słodziak Maciek! kotek z azylu z charakterem :D wszyscy go bardzo kochamy tak samo jak Monię ;:167 Masz rację powinnam uważać, ale człowiek nie zna granicy dopóki może a jak zaniemoże to już jest za późno ;:222 Dzisiaj nic nie zrobiłam bo mokro a poza tym chciałam kupić pergolę która złamała się pod ciężarem róży i śniegu, ale nie udało się ;:185 Pomidory rosną w tunelu a tam jednak cieplej, jak leżał na nim śnieg to miały kołderkę :D Myślę że część dojdzie ;:333

Martuś naprawdę słodki ;:333
Wzajemnie miłego weekendu!

Michał coś w tym guście, to jest taniec proszalny przed obiadem :;230

Marysiu wykrakałaś :;230 W pewnym sensie porządkuję nasadzenia owocowe, a dzięki temu w ogrodzeniu robi się miejsce na ozdobne ;:306

Małgosiu nic nie rób,one są całkowicie mrozoodporne. Niestety wyrywać do jedzenia można dopiero po trzech latach rozrastania się karpy. Popatrz to są moje karpy wykopane, dla porównania obok jest wanienka dziecięca



Obrazek


ale też nie wiem czy na wiosnę będę wyrywać czy zostawię rok na ukorzenienie :?:
To stare zdjęcie Maćka i już nie jest taki grubiutki ;:224

Lucynko nasze koty dostają zasadnicze jedzenie koło 15 i Maciek już od 14.30 wyczynia takie różne, żeby tylko nie zapomnieć i najlepiej dać mu wcześniej. Wywala się do góry kołami, ociera się i staje na dwóch łapkach przy szafce na której robię jedzenie i najpiękniej wtedy mruczy :D Nawet cieszy mnie mój deszcz bo porządnie ukorzenią się przesadzone rośliny ;:215
Łał! Pani poetka, pani poetka :lol:
I Tobie radości weekendowych ;:196

Tereniu a Ty nie masz żadnego zwierzątka? może teraz na nowej działce coś przytulisz :D
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Marysiu, ostrożnie nie tak dużo na jeden raz bo się przepracujesz. ;:168 , jednak zazdroszczę tych chwil w ogrodzie. :oops:
Może jutro mimo niedzieli będę i ja mogła popracować.
Faktycznie masz sporo miejsca do zagospodarowania.
Dalie fajnie przetrwały pierwszy atak zimy. moje poległy bo nie miały pierzynki :lol:
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Julciu tak mi wczoraj dobrze szło, a i pogoda dopisała! Może za dużo ale jakiś etap zakończony i teraz może spokojnie podlewać :D Mam nadzieję, że Ci się jutro uda pogrzebać i zagrzebać problemy minionego tygodnia w ziemi ;:306 a naładować akumulatorek na nowy tydzień ;:196
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

O tak, właśnie o to chodzi najbardziej ;:196 Wreszcie popadało więc powinno się dobrze grzebać w ziemi a i liście spadają na potęgę.Muszę też zebrać wszystkie wyrośnięte pomidory. ;:172
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Marysiu, te Twoje koty jakieś tresowane? Cy cuś ...
Moja Miśka szuka jedzenia kilka razy dziennie i zjada tylko to, czego sobie zażyczy. A wygląda to tak: dostanie do miseczki z jednej puszki, powącha, odsunie się od miski, patrzy na mnie błagalnie i prosząco mruga oczkami. Nie je.
To ja zmieniam pokarm, a kota zaczyna jeść. Jednocześnie pies już stoi w drzwiach kuchni i czeka aż kota skończy i sobie pójdzie. Wtedy on wkracza do akcji i miseczka czyściutka.
Taki rytuał powtarza się kilka razy dziennie. Tylko na działce kicia nie wybrzydza i wsuwa suchą karmę, w domu musi być z puszki.


Mam prośbę: nie wyzywaj mnie od poetek, bo ze mnie taki poeta jak z koziego rogu trąba. :;230 :;230 :;230
Buziaczki na dobranoc. ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”